Jezuita o paleniu kukły Judasza: to jest nie na miejscu
"Propagowanie tego zwyczaju przy dzisiejszym rozumieniu Ewangelii i odkrywaniu miłosierdzia Boga jest już nie na miejscu" - pisze jezuita.
Dariusz Piórkowski SJ na swoim profilu na Facebooku odniósł się do spalenia kukły Judasza w Pruchniku.
"Przypomina on mechanizm kozła ofiarnego. Zrzuca się winę na kogoś, potępia się i zabija" - napisał na Facebooku duchowny. Podkreślił on również, że pomimo złego czynu, jakiego dopuścił się Judasz, Jezus wcale go nie potępił. "Jasne, że Judasz zdradził Jezusa, I jasne, że nie jest on przykładem. Ale dla chrześcijan przykładem jest Jezus, który wcale nie zrobił krzyżyka na czole Judasza. Nie potępił go".
Jezuita podkreślił, że przy dzisiejszym rozumieniu Ewangelii, zwyczaj palenia kukły Judasza nie jest już godny pochwały i naśladowania. "Jezus przebaczyłby Judaszowi, gdyby ten zwrócił się do Niego. Propagowanie tego zwyczaju przy dzisiejszym rozumieniu Ewangelii i odkrywaniu miłosierdzia Boga jest już nie na miejscu" - napisał Dariusz Piórkowski SJ.
Skomentuj artykuł