Józef Puciłowski OP: Kościół nie jest biedny, ma z czego pomagać ofiarom

(fot. Pacyfka, CC BY-SA 4.0 via Wikimedia Commons)
Gazeta Wyborcza / kk

"Dochodziły do mnie słuchy, że ten ksiądz ma się dobrze i awansuje. (...) Świadomość, że nie odpowiedział za swoje winy, a może w nie dalej brnął, była dla mnie frustrująca" - mówi dominikanin, który w 1996 bezskutecznie walczył o sprawiedliwość dla ofiar księdza Dymera.

Ojciec Puciłowski w rozmowie ze szczecińską "Gazetą Wyborczą" piętnuje wieloletnie zaniechania Kościoła w stosunku do ks. Dymera z diecezji szczecińskiej. Zdaniem dominikanina ochrona, jaką otrzymał ze strony diecezji ksiądz-pedofil, mogła wiązać się z korzyściami, które otrzymywali przełożeni Dymera.

"Dochodziły do mnie słuchy, że ten ksiądz ma się dobrze i awansuje. I byłem tym szczerze zgorszony. Kiedyś widziałem też zdjęcia jego wiejskiej posiadłości nad jeziorem, którą miał w sąsiedniej diecezji. Świadomość, że nie odpowiedział za swoje winy, a może w nie dalej brnął, była dla mnie frustrująca" - mówi dominikanin. W 1996 był jedną z pierwszych osób jakie zgłosiły biskupowi wykorzystywanie seksualne, którego dopuszczał się ks. Dymer.

"Wielu biskupów, w tym arcybiskup Dzięga, ma mylne wyobrażenie, że Kościół jest ich własnością. Są nieskorzy do dialogu, przekonani o nieomylności. Robią, co chcą, i pouczają innych, bo liczba wiernych w Polsce jest wciąż ogromna i maja złudzenia, że tak będzie zawsze. Jest w tym arogancja" - ocenia Puciłowski, komentując zachowanie obecnego biskupa w Szczecinie. Jego zdaniem gdyby bp Dzięga miał honor, to by się podał do dymisji.

Dominikanin ma również żal do tych hierarchów, którzy w sytuacji ujawnienia prawdy o wykorzystywaniu nieletnich, milczą. Podkreśla, że obecnie jedyną godną postawą jest przeproszenie.

Ojciec Puciłowski zauważa, że Kościół katolicki w Polsce mógł wyciągnąć lekcję z nagłaśniania przypadków molestowania, które miały miejsce w innych krajach, ale tego nie zrobił. Warunkiem rozwiązania problemu jest, jego zdaniem, prowadzenie dialogu między księżmi i świeckimi, ale to się nie uda jeśli "ci pierwsi będą pozostawać w złudnym przekonaniu, że wiedzą lepiej".

"Tym językiem, którym nasi biskupi mówią od dziesięcioleci, nie da się zatrzymać wiernych. To jest archeologia językowa. Ludzie inteligentni nie dostają od Kościoła instytucjonalnego odpowiedzi na wiele ważnych dla nich pytań. To zniechęca" - uważa duszpasterz i jako przykład podaje artykuł z "Naszego Dziennika", który brał Dymera w obronę "wmawiając, że był ofiarą nagonki". "Na litość Boską, to kłamstwo!" - pomstuje Puciłowski.

Duchowny przewiduje, że coraz więcej osób odwróci się od Kościoła, w którym nastąpi tąpnięcie. Nawołuje do organizowania nabożeństw za ofiary molestowania, którym powinni przewodzić biskupi, lecz przede wszystkim do zadośćuczynienia finansowego. "Kościół nie jest biedny. To musi być duchowa i materialna pomoc ofiarom i ich rodzinom" - mówi Puciłowski.

źródło: Gazeta Wyborcza / kk

 

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Józef Puciłowski OP: Kościół nie jest biedny, ma z czego pomagać ofiarom
Komentarze (6)
TS
~Tomasz Szczeciński
27 lutego 2021, 11:47
Panie katolik ze Wschodu - to redakcje katolickie ten bolesny temat omijają szerokim łukiem! Gdyby nie dwa filmy braci Sekielskich to do dzis episkopat palcem by nie ruszył i nie pomógł zadnej osobie wykorzystanej! A moze Bóg celowo posluguje sie tymi innymi mediami? Aby moze wstrzasnąć sumieniem biskupow!!
AJ
~anita janas
27 lutego 2021, 11:44
Wiadomo, że zakony w większości są bogate do przesady, i "ubodzy" zakonnicy obnoszą się swym bogactwem - fikcja ubóstwa w niektórych polskich klasztorach jest przerażająca!!!
TS
~Tomasz Szczecinski
27 lutego 2021, 09:54
Ojcze, dziekuję za mocne słowa o Szczecinie ! Tak! Abp. Dzięga do dymisji!
KZ
~Katolik Ze Wschodu
27 lutego 2021, 08:51
Serio...cytowanie Gazety Wyborczej??????? To moze dajcie jeszcze artykuly popierajace zabijanie dzieci z tej Gazety. Deonie szanuj prosze inteligencjęswoich czytelników.
KZ
~Katolik Ze Wschodu
1 marca 2021, 09:57
Ośmieszają to się raczej ci, którzy wierzą gazecie optującej za walką z pedofilią, a jednocześnie chwalącej starania o zabijanie bezbronnych dzieci na życzenie. Nie tylko chorych , ale wszystkich poczętych, bo to jest postulat wspieranego przez GW tzw. strajku kobiet. Pan nie widzi tu sprzeczności? Serio wierzy Pan, że celem GW jest DOBRO wierzących i Kościoła, a nawet dobro samych pokrzywdzonych? Serio wierzy Pan w to, że pisanie o tym, jak to zakony i Kościół jest bogaty, ma na celu pomoc komukolwiek? W historii mieliśmy już ruchy, które pod hasłami rewolucji grabiły kościoły i dewastowały je. Wielkie hasła, a pod nimi prywatne interesy i ambicje. Serio, chce Pan, aby coś takiego ponownie wydarzyło się w Polsce?
WR
~Wow Ras
2 marca 2021, 15:11
A Katolik Ze Wschodu serio wierzy, że EP i instytucji KK chodzi o dobro wiernych? Serio? Bo wg mnie najpierw chodzi o własny interes - władzę/pieniądze/dobrostan. Kto ma o tym napisać - Twój Dziennik czy PCh24.pl ?