"Juncker stoi w obliczu wielkich wyzwań"

Centralny Komitet Katolików Niemieckich (ZdK) uważa, że Jean-Claude Juncker stoi w obliczu wielkich wyzwań. Gratulacje nowo wybranemu przewodniczącemu Komisji Europejskiej złożył rzecznik ZdK ds. Europejskich, Martin Kastler.

Polityk z ramienia CSU i wieloletni poseł do Parlamentu Europejskiego podkreślił 15 lipca w Bonn, że pochodzący z Luksemburga Juncker swoim wieloletnim zaangażowaniem dowiódł, iż jest "zdecydowanym bojownikiem o integrację europejską“.

"Teraz Komisja Europejska wspólnie z europosłami musi pracować nad tym, aby dla projektu europejskiego pozyskać eurosceptyków" - powiedział Kastler zwracając uwagę, że majowe wybory do Parlamentu Europejskiego wykazały coraz większy, krytyczny dystans obywateli do Unii Europejskiej.

Wielkim wyzwaniem dla UE jest m.in. polityka klimatyczna i energetyczna, a także polityka zagraniczna i sąsiedzka - uważa sekretarz generalny ZdK. Nie mniej ważne są jego zdaniem polityka wobec uchodźców oraz przeciwdziałanie nierównościom społecznym. Przypominając o tym Kastler zaapelował do refleksji nad polityką opartą o wartości, która w swoim centrum znowu postawi człowieka oraz wspólne dobro europejskie.

Podczas spotkania z liderami partii politycznych przed ostatecznym głosowaniem Jean-Claude Juncker przedstawił swój plan reform, cele, jakie stawia społecznej gospodarce rynkowej, włączając w to 300 miliardów euro na inwestycje pobudzające wzrost, zatrudnienie oraz konkurencyjność oraz swoje poglądy na bardziej demokratyczną "trójkę" (Komisja Europejska, Europejski Bank Centralny, Międzynarodowy Fundusz Walutowy), granice elastyczności w pakcie stabilności i wzrostu a także idee dotyczące unii energetycznej.

Na temat relacji Komisji z Radą i Parlamentem oraz przywrócenia zaufania ze strony obywateli, powiedział: "Zobaczmy, jak uda nam się funkcjonować w praktyce i nie zanudzajmy obywateli wewnętrznymi sporami. Powinniśmy też powstrzymać się od krytykowania Brukseli, ze wszystko, co idzie źle, jeśli mówisz "tak" w Brukseli, nie mów "nie" gdzie indziej. Musimy grać w jednej drużynie, zgodnie ze wspólnotową metodą podejmowania decyzji. Nie powinniśmy czynić europejskim każdego małego problemu, powinniśmy się skupić na sprawach istotnych". Wiele z jego propozycji i zapewnień spotkało się z aplauzem posłów.