Już dziś relikwie polskich franciszkanów w sanktuarium w Rzymie

(fot. Wikimedia Commons)
KAI / kk

Do Rzymu dotarły relikwie polskich męczenników z Pariacoto - ojców Michała Tomaszka i Zbigniewa Strzałkowskiego. Wieczorem trafią one do kościoła św. Bartłomieja, będącego sanktuarium męczenników XX i XXI wieku.

W znajdującym się na Wyspie na Tybrze kościele przechowuje się relikwie chrześcijan z całego świata, którzy w czasach współczesnych oddali życie za Chrystusa. Są tam już m.in. relikwie innego polskiego franciszkanina o. Maksymiliana Marii Kolbego, a także ks. Jerzego Popiełuszki.

"Misjonarze zabici przez komunistycznych terrorystów Świetlistego szlaku stali się pierwszymi błogosławionymi orędownikami w obronie przed terroryzmem" - podkreśla o. Marian Gołąb, prowincjał franciszkanów konwentualnych w Krakowie.

"Pierwsze przesłanie, jakie przekazują światu, stanowi wierność wierze, wierność Chrystusowi niezależnie od warunków życia, niezależnie od kontynentu. Drugą rzeczą jest determinacja w powołaniu: bycie tam, gdzie Bóg mnie posyła, głoszenie Słowa Bożego w jakiejkolwiek sytuacji, co w sposób szczególny przyświeca tym naszym męczennikom w ich posłudze misyjnej, w ich pracy na rzecz ubogich - mówi Radiu Watykańskiemu o. Gołąb. - Trzecie przesłanie to ogromna determinacja w pracy dla ludzi biednych, którzy potrzebują obecności kapłana. W sytuacji, w jakiej miejscowi są rzeczywiście napiętnowani przez terroryzm otaczający ich z każdej strony, to właśnie ci misjonarze zostają razem z nimi, głoszą im Słowo Boże, niosą wszelką możliwą pomoc, jakiej ci ludzie potrzebowali. Franciszkanie, którzy zginęli z rąk terrorystów, zostali beatyfikowani w chwili, kiedy świat toczy wojnę z terroryzmem, kiedy ta fala terroryzmu jest coraz to mocniejsza. I właśnie w takim momencie Kościół wskazuje na tych dwóch braci, ofiary terroryzmu dające świadectwo swojego działania i swojego orędownictwa przed Bogiem w intencji tych ludzi, którzy pozostają tym terroryzmem zagrożeni".

Przekazane do sanktuarium relikwie franciszkańskich męczenników oddają symbolicznie pełnioną przez nich misję - mówi br. Jan Hruszowiec. "Koszula, i to jeszcze do koloratki, czyli jako strój duszpasterza - i tutaj właśnie pokazane, że pasterz oddaje życie do końca. A buty to jest coś, co daje nam możliwość dotarcia do człowieka. Więc piękna symbolika oddania się drugiemu człowiekowi i dlatego takie, a nie inne relikwie" - podkreśla br. Hruszowiec

Ojcowie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski zostali zabici w 1991 r. w Peru. Papież Franciszek wyniósł ich do chwały ołtarzy w 2015 r.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Już dziś relikwie polskich franciszkanów w sanktuarium w Rzymie
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.