Kanadyjscy politycy bronią "świętości życia"

"Kiedy nie będziemy zajmować się sprawami moralności, grozi nam utrata szacunku do świętości życia i innych wspólnych wartości" (fot. flickr.com / kton25)
KAI / im

W reakcji na niedawny werdykt sądu kanadyjskiego, uniewinniający kobietę, która udusiła swoje nowo narodzone dziecko, argumentując, że Kanada akceptuje aborcję, politycy coraz głośniej mówią o konieczności ograniczenia tego procederu w kraju Klonowego Liścia. 9 września br. sąd w prowincji Alberty wymierzył dzieciobójczyni karę w zawieszeniu, uzasadniając to tym, że kanadyjskie prawo, zezwalające na aborcję na życzenie stoi po stronie matki także w przypadku, gdy zabija noworodka.

Senator Gerry St. Germain zwrócił uwagę, że argumentacja sądu jasno pokazuje na konsekwencje braku zainteresowania parlamentu kwestiami moralnymi. Orzeczenie sądu uznał, za "niepokojący precedens". - Kiedy nie będziemy zajmować się sprawami moralności, grozi nam utrata szacunku do świętości życia i innych wspólnych wartości - mówił polityk Postępowo-Konserwatywnej Partii Kanady w przemówieniu w Senacie.

W tym samym czasie konserwatywny poseł z Saskatchewan, Brad Trost krytykował decyzję o federalnej dotacji dla Międzynarodowej Federacji Planowanego Rodzicielstwa (IPPF), która walczy o rzekome prawo do aborcji w tych krajach świata, gdzie jest ona zakazana. W telewizyjnej wypowiedzi polityk podkreślił, że niedawny wyrok w sprawie dzieciobójczyni jeszcze bardziej uwypuklił, jakie są konsekwencje braku ograniczeń aborcji. Zapowiedział, że będzie starał się to zmienić, inicjując specjalne petycje i kampanie.

W 2005 roku 19-letnia Katrina Effert z Wetaskiwin w tajemnicy urodziła dziecko, a następnie udusiła noworodka i pozbyła się jego ciała. Choć ława przysięgłych uznała ją winną morderstwa drugiego stopnia, sąd apelacyjny zmienił wyrok. We wrześniu tego roku Effert została ostatecznie skazana na 3 lata pozbawienia wolności w zawieszeniu. Sędzia prowadząca rozprawę nie zarzuciła kobiecie morderstwa, lecz dzieciobójstwo.

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kanadyjscy politycy bronią "świętości życia"
Komentarze (9)
W
www.duchowaadopcja.com.pl
24 października 2011, 15:27
  
P
prośba
24 października 2011, 15:20
Z drugiej strony wskazuje to jak bardzo się zeszmaciliśmy. Dziecko przestało być błogosławieństwem, stało się problemem... Proszę nie wypowiadać się w moim imieniu! Dzieci są Błogosławieństwem!!
SN
szatan niszczy człowieka
24 października 2011, 15:14
Słynny przypadek Annelise Michel, który zainspirował twórców filmu "Egzorcyzmy Emily Rose"dowodzi jak szatan jest obecny przy ustawach przeciw życiu. Podczas egzorcyzmów Annelise Michel  w pewnym momencie powiedziała, ten, który przez nią mówił, powiedział: dzisiaj jest nas tutaj niewielu, ponieważ wszyscy jesteśmy w Bonn, bo dzisiaj będzie głosowana ustawa dopuszczająca aborcje - Nie ma  żadnych wątpliwości, że niezależnie od intencji polityków, społeczeństwa, którzy głosują za zabijaniem nienarodzonych - to jest efekt działania szatana.
24 października 2011, 09:39
To jest logiczna konsekwencja aborcji. Sądy idąc dalej powinny uniewinnić wszystkich morderców. Jest to przecież również aborcja przeprowadzona tylko kilka albo klikadziesiąt lat później i często nie tak brutalnie. Większość morderców nie rozrywa ofiar na kawałki tylko używa do tego celu pistoletu albo karabinu. A łagodne uduszenie podczas snu jest dla ofiary prawie bezbolesne...
STANISŁAW SZCZEPANEK
21 października 2011, 22:48
 Z drugiej strony wskazuje to jak bardzo się zeszmaciliśmy. Dziecko przestało być błogosławieństwem, stało się problemem...
STANISŁAW SZCZEPANEK
21 października 2011, 22:36
To jest logiczna konsekwencja aborcji. Sądy idąc dalej powinny uniewinnić wszystkich morderców. Jest to przecież również aborcja przeprowadzona tylko kilka albo klikadziesiąt lat później i często nie tak brutalnie. Większość morderców nie rozrywa ofiar na kawałki tylko używa do tego celu pistoletu albo karabinu.
RW
rychło wczas
21 października 2011, 22:10
dobrze, że się obudzili...
S
Słaba
21 października 2011, 19:21
"Sędzia prowadząca rozprawę nie zarzuciła kobiecie morderstwa, lecz dzieciobójstwo." ??? Dziecko nie jest człowiekiem?
21 października 2011, 13:38
"sąd w prowincji Alberta wymierzył dzieciobójczyni karę w zawieszeniu, uzasadniając to tym, że kanadyjskie prawo, zezwalające na aborcję na życzenie stoi po stronie matki także w przypadku, gdy zabija noworodka" No proszę, jestem ciekaw co na to powiedzą zwolennicy aborcji na życzenie w Polsce, gdy z tym samym argumentem wystapia obrońcy życia nienarodzonych: Matka dokonująca aborcji powinna być przez prawo traktowana tak jak matka dusząca swoje nowonarodzone dziecko.