Kapelan "Solidarności" miał molestować dzieci. Kuria złożyła zawiadomienie do prokuratury
Radomska kuria diecezjalna zawiadomiła prokuraturę o podejrzeniu molestowania nieletnich przez ks. Stanisława Sikorskiego, przez lata związanego z "Solidarnością".
O sprawie informuje radomska "Gazeta Wyborcza". Ksiądz Sikorski w latach 80. i 90. był osobą ogromnie zasłużoną dla opozycji antykomunistycznej i osobą powszechnie szanowaną w diecezji radomskiej. W zeszłym roku prezydent Andrzej Duda odznaczył go Medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości.
"Gdy zobaczyłem transmisję, łzy mi popłynęły po twarzy. Wszystko wróciło" - mówi w rozmowie z Wyborczą były ministrant z Pionek, w których przez dekadę wikarym był Sikorski. Mężczyzna był wykorzystywany seksualnie przez proboszcza, gdy miał 9 lat. "W nocy wkładał mi ręce w slipki. Byłem cały sparaliżowany strachem. Udawałem, że śpię" - relacjonuje na łamach gazety. Ksiądz dotykał ministrantów także na basenie.
Pokrzywdzony zawiadomił kurię po zobaczeniu transmisji z wręczenia wyróżnienia dla księdza Sikorskiego. Okazuje się, że nie jest sam. Kilka lat temu do kurii zgłosił się inny mężczyzna molestowany przez Sikorskiego.
Pierwsze zawiadomienie miało miejsce sześć lat temu, a zgłaszająca ofiara została przesłuchana przez delegata. Biskup rozmawiał z księdzem Sikorskim, który zaprzeczył oskarżeniom. Obecnie kuria zawiadomiła prokuraturę.
Skomentuj artykuł