Kard. Bertone: będzie nowa encyklika papieża
Ojciec Święty zakończył pisanie książki o dzieciństwie Pana Jezusa. Można też oczekiwać jego nowej - czwartej już encykliki - powiedział kard. Tarcisio Bertone. Watykański sekretarz stanu sprawował wczoraj wieczorem Mszę św. w kościele parafialnym w Introd, w regionie Doliny Aosty, gdzie przebywa na wakacyjnym wypoczynku. Swoją homilię poświęcił kwestii nowej ewangelizacji.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy kard. Bertone stwierdził, że Benedykt XVI zakończył już trzeci tom swego dzieła o Jezusie z Nazaretu, poświęcony ewangeliom dzieciństwa. Zaznaczył, że będzie to wspaniały dar na rozpoczynający się w październiku Rok Wiary. Dodał, że można też oczekiwać kolejnej, czwartej już encykliki obecnego Następcy Piotra. Dotychczasowe poświęcone były miłości i nadziei. Dlatego dziennikarze spodziewając się, iż czwarta z kolei papieska encyklika poświęcona będzie wierze.
W homilii, nawiązując do wspomnienia św. Euzebiusza z Vercelli, kard. Bertone podkreślił, że określenie "nowa ewangelizacja" każe nam dostrzec wielki ładunek zaufania, jakim Bóg obdarza nas dzisiaj, pragnąc abyśmy byli głosicielami Ewangelii pośród współczesnych nam ludzi, podobnie jak pierwsi uczniowie Jezusa byli nimi wśród pogan. "Pan potrzebuje dzisiaj naszego serca, naszych umysłów, naszych sił, aby głoszony przez Niego plan życia mógł mieć pociągającą moc w naszym złożonym i zróżnicowanym środowisku życia, w którym trzeba konkretnie ukazać moc chrześcijańskiej nadziei. W każdym środowisku społecznym: pracy, małżeństwa i rodziny, a także we wszelkich kręgach przyjaźni i zaangażowania społecznego, każdy jest naprawdę niezastąpiony by upowszechniać świadectwo wiary" - powiedział najbliższy współpracownik Benedykta XVI.
Mówiąc o rozpoczynającym się 11 października Roku Wiary kard. Bertone zaznaczył, że powinien on służyć przede wszystkim pielęgnowaniu nade wszystko umiłowania Boga. Zachęcił również do ponownego odkrycia, dzięki chrześcijańskiej formacji wielu skarbów naszej kultury i wiary, które jakby umknęły wielu ludziom i z tego względu stały się niemal nierozpoznawalne.
Skomentuj artykuł