Kard. Czerny: budujmy relacje międzyludzkie w świecie zatrutym nienawiścią

Fot. Jesuits Global / YouTube.com
KAI / tk

- Budujmy relacje międzyludzkie w świecie zatrutym nienawiścią - zachęcił kard. Michael Czerny podczas czuwania modlitewnego, które wczoraj wieczorem poprzedziło "Marszu dla Pokoju i Braterstwa Perugia-Asyż", który dziś odbywa się we Włoszech.

Prefekt Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka zaproponował dwie medytacje, aby podkreślić w świetle Ewangelii, pilną potrzebę gestów braterstwa i pojednania, zwłaszcza w czasie wojny. - Mieć serce pełne współczucia dla tych, którzy są niewinnymi ofiarami ludzkiej nienawiści i upojenia władzą – zaznaczył kard. Czerny.

Kardynał przypomniał, że gdy słyszymy straszne wieści o wojnach, jesteśmy wezwani do spojrzenia i postawy przeciwnej. - Zaczynając od naszych drobnych gestów, musimy na nowo stać się ludźmi. W świecie zatrutym rywalizacją, nienawiścią i przemocą jesteśmy wezwani do budowania relacji międzyludzkich, opartych na przyjęciu i wzajemnej miłości. Jeśli logika władzy fascynuje serca wielu to my wsłuchujemy się w Słowo Jezusa, który zaprasza nas, abyśmy uczynili się sługami szczęścia innych, sługami jedni drugich. Zamiast miażdżyć innych, zniżamy się, by obmyć im nogi – mówił kard. Czerny.

Zaznaczył, że propozycja Jezusa nie niweluje naszych zwyczajnych ludzkich aspiracji, ale "zaprasza nas do odczytywania wszystkiego w kluczu miłości i braterstwa". Wyraził nadzieję cytując papieża Franciszka: "Niech pamięć o okrucieństwach wojny, o których często zapominamy, pozostanie w nas żywa. Refleksja, która zawsze zachęca do pojednania”.

W drugiej medytacji, w świetle fragmentu Ewangelii o dobrym Samarytaninie, kard. Czerny skupił się na "pochylaniu się" Boga nad naszym cierpieniem. - Nie jest On obojętny na łzy wylewane przez swoje stworzenia. Jezus schodzi z naszej drogi i staje się nam bliski, aby ukoić nasze rany – zaznaczył purpurat.

Kard. Czerny wskazał na mroczne doświadczenia, w których człowiek może czuć się osaczony. - Gdy schodzimy w ciemne i niezrozumiałe głębiny życia, gdy doświadczamy ucisku grzechu, gdy dźwigamy ciężar samotności, która nas zniechęca, gdy nie możemy znaleźć sensu i znaczenia dla rzeczy, którymi żyjemy, gdy ogarnia nas strach, że nie damy sobie rady w tak wielu sprawach w życiu, gdy dotykamy ran naszego własnego, kruchego życia, często naznaczonego porażką, cierpieniem i bólem, gdy egoizm i zamknięcie skazują nas na izolację, a nienawiść i urazy wywołują konflikty i wojny, które zostawiają krwawe ślady na naszym świecie; gdy doświadczamy tego wszystkiego i zawsze nosimy w naszych sercach, umysłach, a często w naszym ciele rany zranionej ludzkości, nie jesteśmy sami: Bóg się pochyla nad nami - mówił kardynał.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Czerny: budujmy relacje międzyludzkie w świecie zatrutym nienawiścią
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.