Kard. Duka: byłbym ostrożny w widzeniu w pandemii Bożej kary

(fot. Photo Claude TRUONG-NGOC [CC BY-SA 3.0])
Krzysztof Bronk / KAI / kk

Byłbym bardzo ostrożny w postrzeganiu pandemii koronawirusa jako kary Bożej. Powinniśmy raczej zastanowić się nad swoimi uchybieniami i nad sensem własnego życia – mówi kard. Dominik Duka w obszernym wywiadzie na temat obecnego kryzysu.

Jego zdaniem zbieramy dziś owoce tego, co zasiewaliśmy przez ostatnie lata, kiedy w imię korzyści materialnych zaniedbywaliśmy to, co w życiu jest najcenniejsze: naszych bliskich, rodziny, a także samego Boga.

Prymas Czech przypomina, że społeczeństwo, które nie potrafi się zaopiekować najsłabszymi, jest skazane na upadek. I nie obowiązuje to jedynie w czasie pandemii. Przeraża nas wysoka liczba ofiar koronawirusa, ale nic nas nie obchodzi, że w Czechach tyle samo dzieci umarło w tym samym czasie na skutek aborcji, bo były dla nas niewygodne, nie chcieliśmy ich przyjąć albo nie potrafiliśmy się zgodzić na skromniejszy styl życia. Kard. Duka przypomina, że Franciszek porównuje aborcje do korzystania z usług płatnego mordercy.

DEON.PL POLECA

Arcybiskup Pragi zauważył, że pandemia koronawirusa ponownie przypomniała nam o znaczeniu rodziny. Pokolenia, które używały życia bez rodzinnych zobowiązań, nagle zrozumiały, że są same, że nie mają nikogo, kto by zadbał o ich los, kto by ich odwiedził i był przy nich w ostatnich chwilach życia, a także z godnością pochował. Ci ludzie musieli doświadczyć strasznych duchowych męczarni, bo zobaczyli, dokąd ich doprowadziło to życie bez zobowiązań. Dla nas miałoby to być ostrzeżeniem. Nie wierzmy fałszywym prorokom, którzy uważają rodzinę za przeżytek i chcą ją zastąpić czymś bardziej nowoczesnym.

Kard. Duka zauważa, że dobrze o tym wiedzą dzieci, które instynktownie wyczuwają swe miejsce w rodzinie, pragną kochających rodziców, ojca i matki, a nie jakichś konstrukcji, która ma im rodzinę zastąpić. Nie bez przyczyny Papież Franciszek mówi o ideologii gender jako o współczesnej formie wykorzystywania człowieka, o niszczeniu w nim obrazu Boga, a jej szkodliwość porównuje do broni nuklearnej – przypomina prymas Czech w wywiadzie dla ekumenicznego portalu Christnet.

Przyznaje on, że COVID-19 to niewątpliwie najpoważniejsza epidemia od II wojny światowej. Nie jest jednak pewny, czy jest to największy kryzys w tej epoce. Jest to na pewno trudna sytuacja, ale chrześcijanie powinni wytrwać w wierze i nadziei, że Pan Bóg nas nie opuści. Kard. Duka przypomina, że tylko z Bogiem można stawić czoło cierpieniu, wyprowadzić dobro ze zła, które nas spotyka.

źródło: Krzysztof Bronk / KAI / kk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Duka: byłbym ostrożny w widzeniu w pandemii Bożej kary
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.