Kard. Dziwisz: Jan Paweł II do dziś inspiruje, by o zmartwychwstaniu "świadczyć całym życiem"
Jan Paweł II we współczesnym świecie był żywą Ewangelią - mówił w poniedziałek kard. Stanisław Dziwisz. Dodał, że mija 13 lat od śmierci papieża, a on nie przestaje przemawiać, inspirować, wskazywać drogę i zachęcać.
Były metropolita krakowski przewodniczył mszy św. odprawionej w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.
Kard. Stanisław Dziwisz mówił w homilii, że głoszona od 2 tys. lat prawda o zmartwychwstaniu Jezusa dociera do najdalszych zakątków świata, budząc różne reakcje, także opór, sprzeciw i odrzucenie. "Wobec takich postaw nie wystarczą słowa" - podkreślił. "Dlatego jako uczniowie Zmartwychwstałego jesteśmy wezwani, by o naszej wierze w Jego i nasze zmartwychwstanie świadczyć całym życiem, a przede wszystkim miłością" - powiedział kardynał.
"Nasze chrześcijańskie życie może stawać się i powinno stawać się swoistą piątą Ewangelią, z której sceptyczni, wątpiący i poszukujący ludzie mogą odczytać prawdę o kochającym Bogu, który stworzył nas nie do śmierci, ale do życia i że stało się to możliwe dzięki życiu, śmierci i zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka" - podkreślił.
"Taką żywą Ewangelią we współczesnym świecie był Jan Paweł II. Mija dzisiaj 13 lat od śmierci tego świętego Pasterza, a on nie przestaje przemawiać, inspirować, wskazywać drogę i zachęcać" - powiedział kard. Dziwisz.
Dodał, że w centrum życia Karola Wojtyły był Bóg, którego "imieniem i twarzą było i jest imię oraz twarz Jezusa Chrystusa" - to na nim "jak na skale, budował gmach swego życia".
Kard. Dziwisz mówił, że z księgi życia Jana Pawła II zamkniętej 2 kwietnia 2005 r., a jednocześnie otwartej dla Kościoła i świata po jego beatyfikacji i kanonizacji możemy wyczytać: postawę szacunku wobec człowieka, wielką miłość do Kościoła i odpowiedzialność za losy świata.
"Jan Paweł II był przekonany, że to człowiek jest drogą Kościoła, dlatego mobilizował nieustannie Kościół do służby człowiekowi. Mobilizował do troski o każde poczęte i bezbronne życie. Mobilizował do ofiarnego duszpasterstwa młodzieży i rodzin, do troski o chorych, niepełnosprawnych i starszych" - mówił kardynał.
Dodał, że z księgi życia Jana Pawła II wyczytujemy jego wielką miłość do Kościoła - "nie do Kościoła idealnego, którego nie ma, ale do Kościoła ludzi słabych i grzesznych, ludzi nawracających się, powracających na drogi wskazane w Ewangelii".
"Jan Paweł II kierował mądrze i cierpliwie wielką wspólnotą Kościoła bardzo zróżnicowanego, mówiącego różnymi językami, wyrażającego wiarę w kontekście różnych kultur i tradycji. W jego pasterskim sercu było miejsce dla wszystkich. On wprowadził Kościół w trzecie tysiąclecie wiary chrześcijańskiej" - podkreślił.
"Z księgi życia Jana Pawła II wyczytujemy jego odpowiedzialność za losy świata. Był realistą. Widział w świecie dobro i zło. Dostrzegał egoizm, napięcia i konflikty. Szukał kontaktu ze wszystkimi, zwłaszcza z odpowiedzialnym za losy narodów, nie zawsze kierującymi się tymi samymi wartościami i motywacjami, co on. Gromadził przywódców wielkich religii świata i zapraszał do modlitwy o pokój, zwłaszcza w Asyżu. Nie ulega wątpliwości, że wniósł decydujący wkład w wyzwolenie narodów Europy Środkowo-Wschodniej, w tym Polski, z kajdan totalitarnego systemu" - powiedział kard. Dziwisz.
Dodał, że Jana Paweł II był "darem dla Kościoła i świata, dla naszej Ojczyzny", "darem dla każdej i każdego z nas" i wezwał, byśmy "wczytując się w księgę życia Jana Pawła II" inspirowali się jego "zrealizowanym do końca pragnieniem uczynienia z siebie daru dla innych, i ostatecznie dla Boga".
Skomentuj artykuł