Kard. Hollerich: wraz z procesem synodalnym nastąpi wiosna ekumenizmu

Fot. KTO TV / YouTube.com
KAI / tk

Wraz z procesem synodalnym nastąpi wiosna ekumenizmu – takie przekonanie wyraził kard. Jean-Claude Hollerich. Relator generalny Synodu Biskupów nt. synodalności mówił o tym podczas zakończonego wczoraj w Bangkoku trzydniowego azjatyckiego kontynentalnego zgromadzenia synodalnego.

Luksemburski hierarcha, który przez wiele lat pracował w Japonii, zauważył, że Azja jest „najmniej indywidualistycznym kontynentem świata”. Wartość wspólnoty jest tam o wiele bardziej obecna niż w Europie. Ale Azja jest również obszarem o „największej liczbie specjalistów” technologicznych, a „nadmierna cyfryzacja” pociąga za sobą ryzyko indywidualizmu. Dlatego właśnie tutaj Kościół może i powinien oddziaływać świadectwem typu synodalnego, które swoją specyficzną naturą ukazuje piękno rzeczywistego wspólnego życia w porównaniu z pewnymi relacjami zapośredniczonymi przez ekran.

Odwołując się do obrazu symfonii, przywoływanego podczas obrad, arcybiskup Luksemburga zwrócił uwagę, że „symfonia oznacza to, że wiele różnych instrumentów o różnych dźwiękach razem tworzy piękny dźwięk”. Aby tak się stało, potrzebna jest jednak pewna dyscyplina. - Nawrócenie synodalne – kontynuował – jest sposobem, w jaki musimy nastroić nasze instrumenty” na Chrystusa, co „oznacza odłożenie trochę na bok naszego ego”, ponieważ „nie ma synodalności bez pokory”.

DEON.PL POLECA

Pokora ta umożliwia wspólną pracę, podobnie jak fakt, że drogą synodalną podążają osoby ochrzczone, należące do różnych wyznań chrześcijańskich. W tym ostatnim wymiarze kardynał dostrzega dodatkową zaletę synodalności. - Czuję, że nadejdzie nowa wiosna ekumenizmu oparta na chrzcie. Bo wcześniej wiele mówiliśmy o komunii. A potem utknęliśmy. W chrzcie – a w Wyznaniu Wiary mówi się o chrzcie, nie o komunii – odkrywamy na nowo bardzo ważny element tożsamości dla bycia chrześcijanami – stwierdził relator generalny Synodu.

Przypomniał, że jego obrady w Rzymie rozpoczną się ekumeniczną modlitwą z Taizé. Zachęcił, by w każdej diecezji zorganizowano modlitwę ekumeniczną na rozpoczęcie zgromadzenia Synodu [jego pierwsza sesja odbędzie się w październiku br., a kolejna w 2024 roku – przyp. red.].

Zauważył, że „Kościół synodalny jest Kościołem, który jest misjonarzem Chrystusa, głoszącym Ewangelię i służącym ludziom”. Bez tej służby światu „nikt nie uwierzy w nasze głoszenie Ewangelii”, przestrzegł kard. Hollerich.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kard. Hollerich: wraz z procesem synodalnym nastąpi wiosna ekumenizmu
Komentarze (3)
DS
Dariusz Sandecki
2 marca 2023, 16:50
https://deon.pl/kosciol/kard-hollerich-wstep-na-msze-tylko-z-paszportem-covidowym-przeciwni-sa-polscy-ksieza,1784216 samo się komentuje
JK
~Jerzy Kazimierz Pilecki
27 lutego 2023, 22:33
Jaka wiosna? Miała być wiosna po Soborze watykańskim II, a seminaria pustoszeją. PostEuropa zafundowała sobie (nam) mordowanie dzieci zwane "aborcją" jako prawo człowieka. Polska zaś poganieje i wymiera! +++ Pod Twoją obronę uciekamy się święta Boża Rodzicielko (Matko i Królowo nasza)...
AS
~Antoni Szwed
27 lutego 2023, 18:11
Hollerich powinien odpowiedzieć na jedno pytanie: czy Watykan zamierza pozostać przy katolicyzmie czy też zamierza stworzyć nowy "kościół" z wszystkich tych, którzy zostali kiedykolwiek ochrzczeni. Jeśli to drugie, to dotychczasowa nauka Kościoła katolickiego musi zostać zmieniona na rzecz jakiegoś chrześcijańskiego synkretyzmu czyli stworzenia jakiejś bliżej nieokreślonej nauki, która, przynajmniej potencjalnie, miałaby szansę być zaakceptowana przez wszystkie wspólnoty i sekty protestanckie oraz prawosławie (też przecież zróżnicowane). Czy Hollerich na poważnie myśli, że protestanci i prawosławni porzucą swoje własne wyznania i przyjmą jakiś chrześcijański synkretyzm, zaproponowany przez Watykan? Po co i w imię czego? Czy nie skończy się na tym, że tacy jak Hollerich przez tę swoją "synodalność" zniszczą resztki katolicyzmu i Kościół obrócą w jakąś pseudo-wspólnotę dla wszystkich i dla nikogo? Czy to jest główny cel ich aktywności?