Kard. Hummes: boleśnie brakuje misjonarzy dla Amazonii
"Amazonia pilnie potrzebuje misjonarzy. Ochrzczona ludność tubylcza upomina się o kapłanów, a my nie mamy kogo posłać". Na początku Tygodnia Misyjnego wskazuje na to kard. Cláudio Humes kierujący Siecią Kościelną Panamazonii (REPAM).
- Amazonia stanowi ogromne wyzwanie dla Kościoła. Mam wręcz wrażenie, że kiedyś tamtejsza ludność była otoczona lepszą opieką duszpasterską niż obecnie - podkreśla kard. Hummes wskazując, że bardzo trudno jest znaleźć księży gotowych opuścić duże miasta i żyć wśród rdzennej ludności. Stwarza to wiele problemów, gdy chodzi o prowadzenie życia duszpasterskiego.
- Ludzie mówią mi: otrzymaliśmy Ewangelię dzięki misjonarzom, jesteśmy ochrzczeni i potrzebujemy obecności Kościoła, a także kapłanów sprawujących sakramenty, ja jednak nie mam kogo tam posłać - wskazuje brazylijski hierarcha i podkreśla, że o tym rosnącym problemie na bieżąco informowany jest Ojciec Święty.
Starania Kościoła w regionie Amazonii koncentrują się też na ochronie środowiska w myśl papieskiej encykliki "Laudato si'". Jak bowiem podkreśla kard. Hummes, rabunkowa działalność wielkich koncernów zagraża przyszłości "płuc świata", a zarazem jego rdzennych mieszkańców.
Skomentuj artykuł