Kard. Parolin: Jan Paweł II niestrudzenie pełnił służbę na rzecz pokoju, starał się zapobiegać wojnom

Podczas mszy w bazylice Świętego Piotra w przypadającą w środę 20. rocznicę śmierci Jana Pawła II watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin przypomniał w homilii jego "niestrudzoną służbę na rzecz pokoju" i żarliwe starania, by zapobiegać wojnom.

- To celebracja wdzięczności i radości, ponieważ gromadzi nas w błogosławionym wspomnieniu śmierci świętego Jana Pawła II - powiedział kard. Parolin.

- Większość z nas dobrze pamięta tamte dni sprzed 20 lat. Pamiętamy Drogę Krzyżową w Wielki Piątek w Koloseum, z modlitwą tłumu, której towarzyszył obraz papieża obejmującego krzyż w swojej kaplicy. Pamiętamy, jak pojawił się w oknie nad placem Świętego Piotra, by tym razem już bez słów udzielić wielkanocnego błogosławieństwa - dodał.

- Pamiętamy wreszcie - z całym Kościołem i dużą częścią ludzkości - oczekiwanie na spotkanie naszego drogiego papieża z Panem, które nastąpiło wieczorem w wigilię Niedzieli Miłosierdzia - przypomniał.

- A potem rosnący, niezliczony, przekraczający wszelkie wyobrażenia napływ ludzi, pełnych uczucia i wdzięczności, którzy tłumnie przybyli do Rzymu na ostatnie ziemskie pożegnanie ich wielkiego pasterza, reprezentując jeszcze większe rzesze, które łączyły się z nim w modlitwie, w jego przedłużającej się chorobie, w solidarności z cierpieniem świata, gdy ufnie powierzał się w ramiona miłosiernego Ojca - wspomniał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Kard. Paroli wspomina zamach na Jana Pawła II i papieskie pielgrzymki

Kard. Parolin przywołał zamach na Jana Pawła II w dniu 13 maja 1981 roku oraz jego słowa: "Opatrzność Boża w sposób cudowny ocaliła mnie od śmierci. Ten, który jest jedynym Panem życia i śmierci, sam mi to życie przedłużył, niejako podarował na nowo".

Sekretarz stanu podkreślił, że polski papież jako "niestrudzony pielgrzym" udawał się do najdalszych zakątków świata, aby nieść tam orędzie Ewangelii Jezusa.

- Święty papież zwracał się z autorytetem i stanowczością nie tylko do katolików, ale także do narodów i rządzących, aby byli świadomymi swojej odpowiedzialności za obronę sprawiedliwości, godności osoby ludzkiej i pokoju - oświadczył.

Służba Jana Pawła II na rzecz pokoju

- Z wdzięcznością i podziwem wspominamy jego niestrudzoną służbę na rzecz pokoju, jego inicjatywy dyplomatyczne, które do końca starały się zapobiegać wojnom - dodał kardynał Parolin. Skonstatował jednocześnie, że wiele apeli i ostrzeżeń Jana Pawła II "pozostało niestety bez odzewu, jak to się zdarza nawet wielkim prorokom".

Uczestników mszy powitał osobisty sekretarz polskiego papieża kardynał Stanisław Dziwisz. Powiedział m.in., że Jan Paweł II "stał się bliski milionom serc wiernych na całym świecie".

Emerytowany metropolita krakowski nawiązał do trwającej rekonwalescencji papieża Franciszka po ciężkiej chorobie. "Sercem jesteśmy z Ojcem Świętym Franciszkiem. Wierzymy, że w tej godzinie łączył się z nami duchowo. Modlimy się o zdrowie i siły dla niego, by przewodniczył Kościołowi pielgrzymującemu w Roku Jubileuszowym pod znakiem nadziei, w tych trudnych dla Kościoła i dla świata czasach" - powiedział.

W mszy uczestniczyli premier Włoch Giorgia Meloni, szefowa Kancelarii Prezydenta RP Małgorzata Paprocka, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski, szef polskiej placówki dyplomatycznej we Włoszech Ryszard Schnepf. Była delegacja też polskiego Episkopatu z jego przewodniczącym arcybiskupem Tadeuszem Wojdą. Liczni przybyli też przedstawiciele korpusu dyplomatycznego z wielu krajów.

Źródło: PAP / pk