Kard. Parolin: w Iraku żyją chrześcijanie dumni ze swojej wiary. Czułem się niesiony ich modlitwą

(fot. Drop of Light/Shutterstock.com)
KAI/ ed

Podsumowując swoją wizytę w Iraku watykański kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, podkreślił, że spotkał w tym kraju ludzi dumnych z tego, że są chrześcijanami. Wytrwali w nim pomimo ogromnych cierpień, prześladowań i niepewności.

W rozmowie z Radiem Watykańskim kard. Parolin wyznał, że tym co najbardziej go poruszyło, był widok zniszczonego Mosulu, wielu kościołów, ale także domów, pałaców, innych zabytków, szczególnie w najbardziej zrujnowanej części miasta.

Współpraca chrześcijan z muzułmanami

DEON.PL POLECA

Przyznał, że pozostaje także pod wrażeniem świadectwa wiary, z jakim się spotkał podczas swojej wizyty."Kościoły zarówno chaldejskie, jak i te syryjsko-katolickie były pełne ludzi, to znaczy pełne mężczyzn, kobiet i dzieci, pełne młodych ludzi, wszyscy modlący się i śpiewający. Czułem się niesiony ich modlitwą. I ostatni obraz, myślę, że bardzo charakterystyczny dla obecnej sytuacji w Iraku - właśnie kiedy byliśmy w Mosulu, było dość trudno chodzić ulicami z powodu zalegającego gruzu, pośród ruin.

Miejscowy gubernator chciał być obecny, przybyć osobiście, aby mnie pozdrowić. Widząc, że mam problem z chodzeniem ulicami, w pewnym momencie wziął mnie pod rękę. To symboliczny moment ukazujący, czym powinna być współpraca chrześcijan z muzułmanami.

Tęcza - symbol przymierza

Wziąć się pod rękę i pomagać sobie nawzajem. Ponieważ wcześniej padało, po chwili ukazała się na niebie piękna tęcza. Czy nie jest to również symboliczne? Tęcza jako symbol pokoju, symbol przymierza" - powiedział kard. Parolin.

Kardynał przybył do Iraku reprezentując Papieża i zawiózł tam jego pozdrowienie, zapewnienie o bliskości oraz błogosławieństwo. Wyraził także nadzieję, że Ojciec Święty będzie mógł osobiście udać się do tego kraju. Jego wizyta byłaby dla chrześcijan irackich ogromnym umocnieniem i zachętą.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Parolin: w Iraku żyją chrześcijanie dumni ze swojej wiary. Czułem się niesiony ich modlitwą
Komentarze (1)
MK
Marek Kępka
30 grudnia 2018, 23:43
Ale szanowny kardynał Parolin do Asii Bibi już nie pojedzie? Ach, przecież, to wewnętrzna sprawa Pakistanu.