Kard. Ryś: Jak ktoś nie pamięta, co znaczy być owcą, to nie będzie żadnym pasterzem

Kard. Grzegorz Ryś (fot. Ks. Paweł Kłys / archidiecezja.lodz.pl)
KAI / tk

- Jak ktoś nie pamięta, co znaczy być owcą, jeśli ktoś nie pamięta co znaczy być w owczarni, to nie będzie żadnym pasterzem. Nie możesz być sędzią – mówi księga – jeśli nie stosujesz się do prawa. Nie możesz być mistrzem śpiewanej modlitwy, jeśli sam się nie modlisz śpiewem – powiedział kard. Grzegorz Ryś w czasie Mszy św. w intencji słuchaczy Archidiecezjalnego Studium Organistowskiego i jego absolwentów.

Jak podkreślił metropolita łódzki, fakt, że Pan powierza nam innych ludzi, zaprasza do jakiegoś przewodzenia innym – to odpowiedzialność i wielkie wyróżnienie. – To niesłychane zaufanie ze strony Pana Boga, że mi powierza drugiego człowieka, powierza mi tych, którzy przyjdą na liturgię do kościoła – stwierdził kard. Ryś.

Kard. Grzegorz Ryś do organistów

W homilii skierowanej do studentów studium Muzyki Kościelnej metropolita łódzki powiedział: Umiecie pięknie grać, umiecie fantastycznie śpiewać, może umiecie zachęcić innych do śpiewu, a może nawet potraficie poprowadzić innych do modlitwy śpiewem – mówił w homilii skierowanej do studium Muzyki Kościelnej. - Czy sami się modlicie tą wykonywaną muzyką? Czy to jest przestrzeń waszej modlitwy? Bo jeśli nie, to jak możecie innych prowadzić ku takiej modlitwie? – pytał przyszłych organistów.

DEON.PL POLECA

Odwołując się do księgi mądrości kaznodzieja zauważył, że każdy, kto jest pasterzem, najpierw jest owcą. - Jak ktoś nie pamięta, co znaczy być owcą, jeśli ktoś nie pamięta co znaczy być w owczarni, to nie będzie żadnym pasterzem. Nie możesz być sędzią – mówi księga – jeśli nie stosujesz się do prawa. Nie możesz być mistrzem śpiewanej modlitwy, jeśli sam się nie modlisz śpiewem. To nie jest tylko kwestia nauczenia się kilku technicznych umiejętności. To jest najpierw pytanie o to, czy sam żyję tym, do czego innych prowadzę – zaznaczył hierarcha.

Po Eucharystii w gmachu Studium Muzyki Kościelnej Archidiecezji Łódzkiej, znajdującego się w sąsiedztwie świątyni, odbyło się poświęcenie i prezentacja nowych organów, które zostały podarowane przez anonimowego darczyńcę. Jak zapewnia ks. Grzegorz Kopytowski – organy będą wykorzystywane nie tylko do koncertowania. Przede wszystkim będą służyły słuchaczom Studium do ćwiczeń.

Nowy instrument poświęcił metropolita łódzki, a prezentacji organów dokonał organista katedralny i wykładowca Studium - Dawid Długosz. Uczestnicy uroczystości wysłuchali również krótkiego koncertu w czasie którego wykonano utwory: Dietricha Buxtehude [1637-1707] - Preludium, Fuga i Ciaccona C-dur BuxWV 137; Johanna Sebastiana Bacha [1685-1750] - Preludium chorałowe Schmücke dich o liebe Seele BWV 654; Mieczysława Surzyńskiego [1866-1924] - Trio na temat pieśni kościelnej U drzwi Twoich stoję, Panie ze zbioru Rok w pieśni kościelnej op. 42 oraz Mariana Sawy [1937-2005] - Fresk gregoriański.

Studium powstało na mocy dekretu Arcybiskupa Metropolity Łódzkiego i działa w ramach Komisji ds. Liturgii i Muzyki Kościelnej Archidiecezji Łódzkiej. Celem Studium Organistowskiego jest przygotowanie do samodzielnego wykonywania funkcji organisty kościelnego oraz animatora życia muzycznego w parafii. Program nauczania realizowany jest w cyklu 5-letnim, w trybie zajęć wykładowych (grupowych) oraz indywidualnych (fortepian, organy). Zajęcia wykładowe obejmują następujące przedmioty: zasady muzyki, kształcenie słuchu, harmonia, emisja głosu, śpiew liturgiczny, chorał gregoriański, chór, historia muzyki kościelnej, liturgika, prawodawstwo muzyki kościelnej, formy muzyczne, organoznawstwo.

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kard. Ryś: Jak ktoś nie pamięta, co znaczy być owcą, to nie będzie żadnym pasterzem
Komentarze (1)
TT
Tin Tinael
16 listopada 2023, 12:46
Tradycja nakazuje ;)zatańczyć z niedźwiedziem, jakoś nie udało nam się zobaczyć, ale buty dorwał.