Kolejne fałszywe doniesienia związane z Leonem XIV. Tym razem chodzi o kard. Saraha

Papież Leon XIV i kard. Robert Sarah (fot. Grzegorz Gałązka / EWTN / YouTube.com)
tribunechretienne.com / tk

Kard. Robert Sarah zaprzeczył informacjom, wedle którym otrzymał od Leona XIV nominację na "specjalnego wysłannika" do krajów Globalnego Południa. Te doniesienia określił jako "nonsens" i "brak szacunku wobec Ojca Świętego".

Plotka dotycząca kard. Roberta Saraha szybko obiegła media społecznościowe i znalazła na niektórych portalach informacyjnych. Według niej hierarcha z Gwinei został mianowany "specjalnym wysłannikiem papieskim", czyli otrzymał funkcję polegającą na reprezentowaniu papieża w delikatnych misjach dyplomatycznych i kościelnych, zwłaszcza w krajach tzw. "Globalnego Południa".

DEON.PL POLECA

 

 

W wywiadzie dla włoskiego portalu "La Bussola Quotidiana" kard. Sarah zdementował te informacje. - Co to w ogóle znaczy: 'specjalny wysłannik na Globalne Południe'? To funkcja, która po prostu nie istnieje. Przypisywanie papieżowi takiej niedorzeczności to wyraz braku szacunku wobec jego osoby – stwierdził hierarcha.

"Rzekoma nominacja nie pojawiła się nigdzie w oficjalnym biuletynie Stolicy Apostolskiej (Bollettino), który jest jedynym wiarygodnym źródłem dla tego rodzaju ogłoszeń. Mgliste określenie rzekomej funkcji, jej sensacyjny ton i całkowity brak potwierdzenia czynią tę wiadomość zupełnie niewiarygodną" – czytamy na portalu tribunechretienne.com.

To kolejna fałszywa informacja związana z Leonem XIV. Pierwsza dotyczyła rzekomego przesłania, jakie papież miał wygłosić do prezydenta Burkina Faso. W rzeczywistości było to nagranie stworzone przy użyciu sztucznej inteligencji.

Źródło: tribunechretienne.com / tk

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kolejne fałszywe doniesienia związane z Leonem XIV. Tym razem chodzi o kard. Saraha
Komentarze (5)
TT
~teribelka teribelka
24 maja 2025, 01:47
c.d. 3 - to takie matriksowanie rzeczywistości - rozmywa się prawdę o płciowości, o świętości życia, o autorytetach. "Niech wasza mowa będzie TAK, TAK, NIE, NIE, a co jest nadto, od diabła pochodzi" - Mt 5,37
SX
Stanisław X
25 maja 2025, 16:22
Ten cytat z Mateusza jest o przysięganiu, a nie o żadnym rozmywaniu prawdy. Bardzo często jest używany jako krytyka niuansowania, ale jest to poważne nadużycie, bo fragment mówi o czymś innym.
TT
~teribelka teribelka
24 maja 2025, 01:44
c.d.2 Sądzę, że Kościół powinien stanowczo zakazać takich opowieści o osobach z Kościoła, albo żądać WYRAŹNEGO oznaczenia fikcyjności - tak jak są oznaczenia minimalnego wieku widza na filmach, żeby było widać od pierwszego rzutu oka, a nie trzeba było wygrzebywać. Już coś takiego miało miejsce przecież - Kościół nie wciągnął do kanonu Pisma św. apokryfów - gdzie Pan Jezus jako dziecko miał lepić ptaszki z gliny i je ożywiać, albo zabić dziecko sąsiada, a potem je wskrzesić. Jest jasne, co jest w kanonie, a co nie jest. Trzeba jasno rozróżniać, co jest prawdą, a co nie. Przecież papież jest osobą publiczną, Głową Kościoła, Głową Państwa i dotyczy go dogmat nieomylności - jest autorytetem. Gdyby ktoś smażył takie rzeczy o prezydencie Trumpie, albo Putinie... jak ktoś wymyślał o Mahomecie to były zamachy i lała się krew... Takie rzeczy są chore i szkodliwe !!!
TT
~teribelka teribelka
24 maja 2025, 01:43
c.d. Problem jest taki, że na pierwszy rzut oka tego nie widać i trzeba to rozwijać. A jak ludzie skrollują internet np. w tramwaju (i w ogóle sprzyja temu pośpiech, w którym dziś się żyje), to pewnie nie wszyscy chcą grzebać głębiej. Z drugiej strony takie tworzenie treści w odniesieniu do osób istniejących nie trzyma się konwencji bajki ("dawno, dawno temu, za siódmą górą, za siódmą rzeką", użycie postaci krasnoludków, smoków, czy wróżek - to jest WYRAŹNY komunikat informujący o fikcyjności historii), a przez to zaciera granicę między prawdą a fikcją, co może powodować, że ludzie przestaną wierzyć w jakiekolwiek inne sprawy. To może prowadzić do braku zaufania społecznego, atomizacji społeczeństwa i jego struktur (też kościelnych) a także do chorób psychicznych. Myślę, że to rodzaj psychomanipulacji w odniesieniu do jednego z ważniejszych autorytetów.
TT
~teribelka teribelka
24 maja 2025, 01:42
w internecie są filmiki youtubowe z takimi bajkami o Leonie XIV - np na kanałach "Wiadomości z ilustrowanej Biblii" albo "Sekrety Papieża" - jak się kliknie na "więcej" w opisie filmu, to pojawia się klauzula "Jak powstały te treści / Treści zmodyfikowane lub wygenerowane syntetycznie / Dźwięki lub elementy wizualne zostały znacząco zmodyfikowane lub wygenerowane cyfrowo" i potem jest znowu "więcej" - a gdy się na to kliknie, to pojawia się cała strona, gdzie na początku jest napis "Informowanie o wykorzystywaniu treści zmienionych i wygenerowanych syntetycznie" i dalej jest o tym, że twórcy powinni informować odbiorców (bo oni chcą i mają prawo to wiedzieć) czy dane treści były utworzone, albo zmienione częściowo bądź całkowicie.