Kolejny atak na księdza w Kanadzie. Na pomoc ruszyły mu "polskie babcie" z laskami
To już drugi atak na księdza w tym kraju, do jakiego doszło w ostatnich dniach. Tym razem kapłan otrzymał nieoczekiwane wsparcie.
Ks. Marcin Mironiuk, polski oblat pracujący w kanadyjskim Edmonton, został zaatakowany w czasie odprawiania Mszy Świętej. Wydarzenie z kanadyjskiej parafii opisał polonijny portal internetowy goniec.net.
Do ataku doszło w czasie wieczornej Mszy Świętej w parafii Matki Bożej Królowej Polski w południowym Edmonton. Do księdza podszedł młody człowiek i w ciągu kilku sekund przewrócił kapłana i na ziemię z zaczął go dusić - powiedziała rzeczniczka archidiecezji Edmonton Lorraine Turchansky w CBC Radio.
Na szczęście duchowny nie ucierpiał, bo z pomocą ruszyły uczestniczące w Eucharystii starsze panie, które zaczęły okładać napastnika laskami.
Zraniony nożem kapłan chce jak najszybciej wracać do pracy. Wierni próbują go powstrzymać>>
"Były to starsze panie, które, co zrozumiałe, były bardzo zszokowane, ale udało im się interweniować" - powiedziała Turchansky. Według niej "napastnik rozluźnił uścisk i uciekł" - powiedziała Turchansky.
Rzeczniczka dodała, że "być może, gdyby to byli młodsi ludzie, zamiast rzucić się na pomoc, dzwoniliby na 911, ale w tym przypadku tak nie było".
Jak podaje goniec.net, ks. Mironiuk nie ucierpiał podczas ataku.
To już drugi atak na kapłana, jaki miał miejsce w ostatnich dniach w Kanadzie. Kilka dni temu ks. Claude Grou z Montrealu został dźgnięty nożem w czasie sprawowania Eucharystii.
Msza Święta za Ojczyznę w kościele Matki Bożej Królowej Polski w Edmonton:
Skomentuj artykuł