Kolejny atak na księdza w Kanadzie. Na pomoc ruszyły mu "polskie babcie" z laskami
To już drugi atak na księdza w tym kraju, do jakiego doszło w ostatnich dniach. Tym razem kapłan otrzymał nieoczekiwane wsparcie.
Ks. Marcin Mironiuk, polski oblat pracujący w kanadyjskim Edmonton, został zaatakowany w czasie odprawiania Mszy Świętej. Wydarzenie z kanadyjskiej parafii opisał polonijny portal internetowy goniec.net.
Father Marcin Mironiuk of Edmonton was attacked following Mass on March 13.
This attack happened only days before that on Fr. Grou in Montreal.
Pray for our Priest, and be ready to lay down your life for them. #Catholic https://t.co/W5wbH4a2vB
— Michael Hettrick ???????? (@MickHettrick) 26 marca 2019
Do ataku doszło w czasie wieczornej Mszy Świętej w parafii Matki Bożej Królowej Polski w południowym Edmonton. Do księdza podszedł młody człowiek i w ciągu kilku sekund przewrócił kapłana i na ziemię z zaczął go dusić - powiedziała rzeczniczka archidiecezji Edmonton Lorraine Turchansky w CBC Radio.
Na szczęście duchowny nie ucierpiał, bo z pomocą ruszyły uczestniczące w Eucharystii starsze panie, które zaczęły okładać napastnika laskami.
Zraniony nożem kapłan chce jak najszybciej wracać do pracy. Wierni próbują go powstrzymać>>
"Były to starsze panie, które, co zrozumiałe, były bardzo zszokowane, ale udało im się interweniować" - powiedziała Turchansky. Według niej "napastnik rozluźnił uścisk i uciekł" - powiedziała Turchansky.
Rzeczniczka dodała, że "być może, gdyby to byli młodsi ludzie, zamiast rzucić się na pomoc, dzwoniliby na 911, ale w tym przypadku tak nie było".
Jak podaje goniec.net, ks. Mironiuk nie ucierpiał podczas ataku.
To już drugi atak na kapłana, jaki miał miejsce w ostatnich dniach w Kanadzie. Kilka dni temu ks. Claude Grou z Montrealu został dźgnięty nożem w czasie sprawowania Eucharystii.
Msza Święta za Ojczyznę w kościele Matki Bożej Królowej Polski w Edmonton:
Skomentuj artykuł