Czy papież przyjmie zaproszenie wielkiego imama?

Czy papież przyjmie zaproszenie wielkiego imama?
(fot. Grzegorz Gałązka - galazka.deon.pl)

Zaproszenie skierowane zostało w momencie, gdy wojna w Syrii wciąż zbiera straszliwe żniwo, chrześcijanie oraz inne mniejszości mordowani są przez Państwo Islamskie, a islamofobia rozprzestrzenia się po całej Europie i Stanach Zjednoczonych.

Kiedy papież Franciszek odwiedzi Kair? To pytanie zadaje sobie wiele osób w Watykanie, szczególnie teraz, gdy Ojciec Święty otrzymał oficjalne zaproszenie od wielkiego imama Al-Azhar podczas przełomowego spotkania 23 maja.

Imam, szejk Ahmed el-Tayeb, najwyższy światowy autorytet wśród muzułmańskich sunnitów, podczas trwającej 25 minut rozmowy z Franciszkiem zaprosił go do odwiedzenia Al-Azhar. Zaproszenie nabiera szczególnego znaczenia, zważywszy na fakt, że 85% muzułmanów na świecie to właśnie sunnici, a teologiczna uczelnia muzułmańska Al-Azhar została ufundowana w 969 r. i jest do dnia dzisiejszego najbardziej prestiżowym centrum studium teologii sunnitów. Każdego roku mury tej uczelni opuszczają tysiące imamów z całego świata.

Zaproszenie skierowane zostało w momencie, gdy wojna w Syrii wciąż zbiera straszliwe żniwo, chrześcijanie oraz inne mniejszości mordowani są przez Państwo Islamskie, a islamofobia rozprzestrzenia się po całej Europie i Stanach Zjednoczonych. Warto zatem odczytać ten gest jako otwartość ośrodka teologicznego w Al-Azhar na współpracę ze Stolicą Apostolską w kwestii przywracania pokoju i respektowania praw człowieka w regionie ogarniętym wojną oraz odrzucenie używania religii jako usprawiedliwienia dla przemocy i aktów terroru.

By z perspektywy sunnitów zrozumieć doniosłość spotkania z 23 maja oraz skierowanego zaproszenia, postanowiłem porozmawiać z Omarem Abboudem, wieloletnim przyjacielem papieża Franciszka oraz dyrektorem międzyreligijnego centrum w Buenos Aires, który został zaproszony wraz z rabinem Abrahamem Skorką do towarzyszenia Ojcu Świętemu w czasie jego pielgrzymki do Ziemi Świętej w maju 2014 r.

Zdaniem Abbouda wagi spotkania nie da się przecenić. Porównał ją do pamiętnego spotkania sułtana Malika al-Kamila ze św. Franciszkiem z Asyżu podczas wypraw krzyżowych. Stwierdził również, że "choć kontekst obecnych czasów jest inny, to wciąż mamy podobne napięcie na gruncie religijnym w podobnym geograficznie regionie", nawiązując do spotkania św. Franciszka z sułtanem Egiptu w 1219 r., które stanowiło kontrę wobec panującej ówcześnie filozofii wojny i nienawiści towarzyszącej wyprawom krzyżowym.

Argentyński dyrektor międzyreligijnego centrum opisał rozmowę jako "najbardziej znaczące do tej pory spotkanie papieża Franciszka ze światem islamu, gdyż Al-Azhar to najważniejszy ośrodek teologiczny sunnitów, a jego rektor (szejk) jest powszechnie szanowaną osobą nie tylko w świecie sunnickich muzułmanów, ale również wśród szyitów. Jego wpływ na światową wspólnotę muzułmanów jest ogromny, a każde jego słowo ma bardzo duże znaczenie w tym środowisku.

Dodatkowo warto wspomnieć, że wizyta szejka Al-Azhar to pierwsze w historii spotkanie przedstawiciela muzułmańskiej uczelni teologicznej z głową Kościoła Katolickiego. Inicjatorem całego wydarzenia był Franciszek - skierował on do szejka Ahmeda el-Tayeba pisemne zaproszenie, które zostało życzliwie przyjęte. Rozmowa była wyrazem obustronnego pragnienia "jedności ponad konfliktami" oraz wyznaczyła "nowy etap relacji między Al-Azhar i Stolicą Apostolską, zawieszonej podczas pontyfikatu Benedykta XVI".

Mimo że papież Jan Paweł II odwiedził 23 muzułmańskie kraje, składając także wizytę na uczelni Al-Azhar i spotykając się z szejkiem Muhammadem Sayyidem Tantawim podczas swojej pielgrzymki do Ziemi Świętej w 2000 r., to zdaniem Omara Abbouda właśnie papież Franciszek poprzez swoje podejście, słowa, gesty i wizyty w muzułmańskich krajach, jak również troskę o uchodźców i o szybkie zakończenie wojny w Syrii znacząco przyczynia się do ustanowienia nowego poziomu relacji między katolikami a muzułmanami.

Abboud wspomina również, że podczas jego licznych podróży do krajów islamskich, podczas rozmów z dygnitarzami muzułmańskimi spotyka się z "dużym szacunkiem dla Papieża Franciszka w całym muzułmańskim świecie". Dodaje także: "ośmielę się stwierdzić, że on jest najbardziej kochanym i szanowanym papieżem w całej historii muzułmańskiego świata".

Dodatkowo Abboud stwierdza: "wiemy doskonale, jakie stoją przed nami problemy i trudności, ale to jest czas, by przejść od ery analizowania do konkretnego działania". Zdaniem argentyńskiego przyjaciela papieża najlepszym polem do takiej aktywności jest edukacja, gdyż to dzięki niej możliwe jest spotkanie się różnych poglądów w atmosferze wzajemnej kooperacji i bez uprzedzeń.

Omar Abboud przekonany jest, że Franciszek przyjmie zaproszenie szejka do odwiedzenia szacownej uczelni Al-Azhar oraz że to wydarzenie będzie pozytywnym impulsem na drodze wzajemnego współdziałania chrześcijan i muzułmanów w przyszłości.

Gerard O’Connell - watykanista, mieszka w Rzymie, korespondent jezuickiego tygodnika America MagazineTekst pierwotnie ukazał się pod tytułem "Francis' Dream for Europe". Tłumaczenie Jarosław Mikuczewski SJ

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy papież przyjmie zaproszenie wielkiego imama?
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.