Dobre oświadczenie prezydium Episkopatu

Dobre oświadczenie prezydium Episkopatu
Konrad Sawicki

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski wydało specjalne oświadczenie poświęcone tzw. sprawie Chazana oraz problemom z niej wynikającym. Jest to pierwszy głos tego gremium w nowym składzie ukształtowanym po niedawnych wyborach: abp Stanisław Gądecki (przewodniczący), abp Marek Jędraszewski (zastępca przewodniczącego) i bp Artur Miziński (sekretarz). Uważam, że jest to dobry komunikat.

Przypomnienie nauki Kościoła i wypowiedzi św. Jana Pawła II jest tu oczywistością, której nie trzeba komentować. To samo dotyczy jednoznacznego poparcia dla działań prof. Bogdana Chazana. Warto natomiast zwrócić uwagę na kilka nowych elementów.

1. W odróżnieniu od komunikatów wydanych wcześniej przez poszczególnych hierarchów (kard. Nycz, abp Hoser) oświadczenie prezydium KEP poszerza zakres poruszanych tematów o kobietę, matkę dziecka. To bardzo dobre posunięcie, ponieważ osadza skomplikowany problem w faktycznych realiach, których nie da się w sposób kompletny opisać pomijając tę osobę.

DEON.PL POLECA

2. Pojawia się tu ważny akcent na opiekę, jakiej potrzebuje matka dziecka i jej najbliżsi. Co więcej biskupi zauważają, że wszyscy bliscy zmarłego dziecka potrzebują "pewnej refleksji i dobroci". Można odczytać ten fragment jako wezwanie do wiernych, by zbyt łatwo nie rzucali oskarżeń na doświadczoną dramatem kobietę.

3. Tym bardziej, że przypomniana tu została również znamienna postawa polskiego papieża: "Św. Jan Paweł II jednoznacznie oceniał zło aborcji, ale nigdy nie potępiał kobiety - matki, przywoływał natomiast kręgi współodpowiedzialnych za tę zbrodnię".

4. Wreszcie, jednym z podmiotów omawianego tekstu jest samo dziecko. Biskupi uczciwie przyznają, że było ono nieuleczalnie chore, ale mimo to jego "życie choć krótkie, było w obliczu Boga tak samo cenne, jak życie każdego człowieka". Jest to stwierdzenie cenne także z tego powodu, że jak wiadomo dziecko poczęte zostało metodą in vitro. Autorytarne przypomnienie katolikom, że życie w ten sposób powstałe ma taką samą wartość jak każde inne z pewnością dobrze przysłuży się debacie, w której niektórym trudno jest powstrzymać się od języka stygmatyzującego ludzi poczętych "w szkle".

5. Autorzy oświadczenia dobrze też zrobili eksponując pewien paradoks współczesnego życia społecznego. Z jednej strony ludzie domagają się całkowitej wolności wyboru własnego stylu życia, a z drugiej od pracowników państwowych instytucji żądają rezygnowania z posługiwania się tą samą wolnością. Co to zatem za wolność, która "oznacza rezygnację z własnego sumienia"?

Dziennikarski obowiązek każe mi jednocześnie dostrzec pewne mankamenty oświadczenia prezydium KEP. Nie przesłaniają one głównej pozytywnej linii komunikatu, ale warto na nie też zwrócić uwagę.

1. Skupienie się na wykładni zaprezentowanej przez Jana Pawła II w naszym lokalnym kontekście ma swoje uzasadnienie. Można jednak odnieść wrażenie, że podczas kolejnych pontyfikatów Kościół nie wypowiadał się na ten temat. Brakuje tu na przykład przedstawienia nowego podejścia, jakie zaprezentował papież Franciszek w "Evangelii gaudium": "Nie jest żadnym postępem rozwiązywanie problemów przez eliminację ludzkiego życia. Jednak prawdą jest również, że uczyniliśmy niewiele, aby odpowiednio pomagać i towarzyszyć kobietom znajdującym się w bardzo ciężkiej sytuacji, w której aborcja jawi się im jako szybkie rozwiązanie w ich głębokiej udręce" [EG 214].

2. Z dokumentu tego - jak i zresztą w ogóle z większości głosów katolickich - bije słuszne wskazanie, że ustawy, które dopuszczają aborcję lub eutanazję nie są dla sumienia wiążące, więc człowiek wierzący ma prawo do nich się nie stosować. Stąd dobre prawo do klauzuli sumienia lekarzy. Jakoś jednak wszyscy zapominają dodać, że generalnie każdy katolik ma obowiązek prawa przestrzegać, a wspomniane sytuacje są tylko wyjątkami. Ton tego dyskursu zrobił się tak silnie konfrontacyjny wobec prawa cywilnego, jakbyśmy mogli sobie dowolnie interpretować, które ustawy czy kodeksy respektować, a których nie. Otóż to jest droga błędna. Biskupi powinni byli to dostrzec i zastrzec, że przestrzegania prawa w demokratycznym społeczeństwie jest normalnym obowiązkiem wierzących.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Dobre oświadczenie prezydium Episkopatu
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.