Jezus na otwarciu Euro 2012

Jezus na otwarciu Euro 2012
Piotr Żyłka

Gdy spojrzałem kilka dni temu w kalendarz, pomyślałem, że ktoś odpowiedzialny we władzach piłkarskich za ustalanie daty inauguracji Mistrzostw Europy strzelił sobie całkiem zabawnego gola.

O co chodzi? Ano tak się jakoś poskładało, że dokładnie dzień przed startem EURO 2012 jest Boże Ciało. Biorąc pod uwagę to, jak bardzo UEFA jest wyczulona (żeby nie powiedzieć przeczulona) na punkcie jakiegokolwiek manifestowania poglądów politycznych i przekonań religijnych w trakcie imprez przez nią organizowanych, to fakt, że na 24 godziny przed wielkim otwarciem ME, na polskie ulice wyjdą setki tysięcy katolików, by wziąć udział w uroczystych procesjach, zakrawa na delikatną groteskę.

Nie wiem, czy spadną za to jakieś federacyjne głowy, ale wcale by mnie to nie zdziwiło. Doskonale pamiętam, z jak śmiertelną powagą footballowi włodarze piętnowali wszelkie "ekscesy" piłkarzy i kibiców, którzy starali się "przemycać" na boiska i stadiony jakieś niedozwolone krzyże lub inne symbole religijne. Również w regulaminie, który będzie obowiązywał w trakcie zbliżających się mistrzostw w naszym kraju, widnieje zakaz wnoszenia na piłkarskie areny materiałów "rasistowskich, ksenofobicznych, politycznych, religijnych i propagandowych". Swoją drogą wymienianie jednym tchem (co może wywoływać wrażenie swoistego zrównywania) "materiałów rasistowskich i religijnych" wydaje mi się być dość niesmacznym nadużyciem. No, ale to temat na osobny felieton.

Wracając do Bożego Ciała. Jako że większość zagranicznych kibiców będzie już w czwartek w Polsce, to mamy naprawdę doskonałą okazję do dania pięknego świadectwa wiary. Już sobie wyobrażam wyraz zaskoczenia na ich twarzach, gdy zobaczą morze ludzi sunące za baldachimami, pod którymi księża będą nieść Najświętszy Sakrament. Przypadek? Chrześcijanie nie wierzą w coś takiego jak przypadek.

DEON.PL POLECA

Dlatego przyłączam się do chóru tych wszystkich, którzy wzywają do wyjścia w trakcie EURO na ulice. Ale nie po to, by strajkować i protestować, ale po to, by pokazać "nowoczesnemu" Zachodowi coś, czego na pewno się nie spodziewał. Wyjdźmy w czwartek na ulice polskich miast i zadziwmy Europę.

Pan Jezus na otwarciu Mistrzostw Europy w piłce nożnej - tego jeszcze nie było!

Piotr Żyłka - członek redakcji i publicysta DEON.pl, twórca Projektu faceBóg.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezus na otwarciu Euro 2012
Wystąpił problem podczas pobierania komentarzy.
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.