Kapelan Prezydenta?
Przed dwudziestu laty Lech Wałęsa powołał na swojego kapelana ks. Franciszka Cebulę, Aleksander Kwaśniewski ks. Jana Domiana, a Lech Kaczyński ks. Romana Indrzejczyka. Kim jest kapelan obecnego prezydenta?
Przed kilkoma miesiącami mówiło się, że zostanie nim znany publicysta ks. Andrzej Luter. Wśród kandydatów wymieniano także ks. Wojciecha Drozdowicza, który przygotowywał pielgrzymkę rodzin ofiar smoleńskiej katastrofy. Wciąż jednak nie ma nominacji.
Ksiądz Indrzejczyk, wieloletni współpracownik Jacka Kuronia i przyjaciel księdza Czajkowskiego, zginął wraz z prezydentem Kaczyńskim. Niewiele wypowiadał się publicznie i uważał, że nie jest zadaniem kapelana zajmowanie stanowiska w sprawach publicznych. Jego posługa ograniczała się do duchowego towarzyszenia parze prezydenckiej. Pisał także wiersze. W jednym z nich czytamy:
Czy jest to normalne,
Że wcale nie pragniesz słów dobrych posłuchać...
I - tak bez powodu - miło się uśmiechnąć...
Nigdzie nie są określone szczegółowe zadania i obowiązki prezydenckiego kapelana. Ale z całą pewnością prócz sprawowania Eucharystii powinien być duchowym wsparciem dla pary prezydenckiej, zasłuchanym i pogodnym, potrafiącym wzbudzić autentyczny i serdeczny uśmiech, którego czasem prezydentom brakuje.
Kapelanami naszych królów były wybitne osobistości, takie jak biskup warmiński Ignacy Krasicki czy ks. Jan Sacran, kapelan trzech królów, który angażował się także w dyplomację i wpływał na królewskie decyzje. Miejmy nadzieję, że przed świętami Bożego Narodzenia, tegorocznymi świętami, dowiemy się, kto otrzyma tę nominację i że będzie to nie tylko osoba wybitna ale przede wszystkim i po ludzku - święta.
Skomentuj artykuł