O pieniądzach i sakramentach

Grzegorz Kramer SJ

Papież powiedział do księży: "Nie proście wiernych o pieniądze za sakramenty". I znów zrobił się raban.

A ja tak sobie od pół roku słucham i obserwuję Franciszka i widzę jedno: ten Papież naprawdę jest jezuitą. Jest przesiąknięty Ćwiczeniami św. Ignacego Loyoli i Konstytucjami Towarzystwa. To, w jaki sposób Papież mówi o Chrystusie, Kościele i człowieku, zdradza Jego jezuickie korzenie.

DEON.PL POLECA

Często słyszę, że Franciszek jest oderwany od rzeczywistości. Wypomina mu się na przykład to, że nie mówi wiele o zagrożeniach Kościoła i chrześcijaństwa, przeciwnie, twierdzi nawet, że "nigdy Kościół nie miał się tak dobrze, jak dzisiaj". Tymczasem nie jest tak, że Franciszek żadnych zagrożeń dla chrześcijaństwa nie widzi, doskonale przecież zna ignacjańską szkołę rozeznawania duchowego. Ale przede wszystkim papież korzysta z narzędzi św. Ignacego do obserwowania rzeczywistości. Myślę tutaj choćby o Codziennym Rachunku Sumienia.

Ta praktyka nie ma nic wspólnego z rachowaniem się przed Panem Bogiem z swoich słabości i grzechów. Jej głównym celem jest dostrzeganie każdego dnia tego, w jaki sposób Bóg troszczy się o człowieka i o mnie. Konsekwencją praktykowania tego rodzaju modlitwy przez długie lata jest chrześcijański optymizm. Człowiek został już zbawiony, a naszym, chrześcijańskim przywilejem (nie obowiązkiem) jest uczenie się dostrzegania skutków tego zbawienia i ogłaszanie ich światu.

Rachunek Sumienia według metody Ignacego jest praktyką bardzo realistyczną. Jest w niej też miejsce na dostrzeżenie błędów, ale - co ważne - swoich błędów. Człowiek bowiem tylko ze swoich grzechów może się spowiadać, a później nawracać i zmieniać.

To sławne już wezwanie do księży, to nic innego jak "dyrektywa" Ignacego, który mówił o "darmowości posługi", Papież nie powiedział nic rewolucyjnego, przypomniał tylko o tym, że sakrament jest łaską i za tę łaskę nie można prosić o zapłatę.

Równocześnie Papież przypomniał o świetnym sposobie finansowania Kościoła opartego na wierze w Opatrzność Bożą. Daj ludziom (i Bogu), żeby zatroszczyli się o twoje potrzeby, a nie zginiesz. Tylko wtedy zaczyna działać zasada o otrzymaniu "stokroć więcej". Wiem, bo ta zasada świetnie działa w moim życiu. Zawsze wtedy, gdy otwieram swoje serce (i portfel) i wychodzę z pozycji skąpca, który musi się zatroszczyć o siebie, dostaję w zamian więcej niż mi potrzeba.

Wydaje mi się (to moje prywatne zdanie), że Bóg przez Franciszka chce nas zachęcić, byśmy zobaczyli, jak bogaty mamy Kościół. Naszym zadaniem jest, patrząc na Franciszka, odczytywać na nowo "stare księgi". Dla mnie osobiście tą księgą jest Ignacy i Jego Ćwiczenia. Do tego zachęcam wszystkich, którzy na Franciszka patrzą i komentują Jego zachowania i słowa.

On nigdy nie mówi "przeciwko komuś", ale pokazuje "nowe - stare" zasady postępowania, które ostatecznie mają nas prowadzić ku Jezusowi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

O pieniądzach i sakramentach
Komentarze (65)
26 września 2013, 13:39
@france To nie obłuda papieża a brak zrozumienia u czytających i zła wola przekazujących informacje. Papież powiedział mniej więcej: Zrezygnujcie z cenników za sprawowanie sakramentów, wystawcie puszki na "co łaska" a wasze zyski wzrosną i nie będziecie się musieli martwić o pieniądze. I powiedział to na podstawie świadectwa jednego z księży. To znaczy zaufajcie że dostaniecie ... a nie: nie bierzcie pieniędzy od ludzi. :-)
F
france
26 września 2013, 13:31
Papiez mowi jak zakonnik, ktory zlozyl slub ubostwa. W zakonie wszystko mu podali: energie, pokoik, komputer, wikt i opierunek... Ksiadz dicezjalny nie skladal slubu ubostwa, a gdy jest proboszczem ma sie zajac nie tylko posluga pasterska, ale takze przeciekajacym dachem kosciola/plebanii, porzadkiem na cmentarzu, jakoscia sal katechetycznych, oplaceniem pradu, gazu, itp. Jesli parafie w Polsce sa utrzymywane z ofiar wiernych, a sa, to jak trzeba sobie wyobrazic funkcjonowanie bez pieniedzy??? Ps. Kochany Franiu, mniej troski o media, a wiecej o wierny Lud Bozy (takze ksiezy). ...WRszczei ktośc coś z sensem napisał. Paież na wszystko, o co proprosi, samochody, których nie chce używać, ale ma, najlepszych lekaży na zawołanie, super jedzenie, piękny apartament - tenu św. Marty. I opowiada o tym jak ksieża mają być ubodzy. A on nie jest księdzem? Niech zamieszka na zwykłej parafii koło Lionu we Francji i żyje bez datków od ludzi. We Francji nie ma podatku kościelnego!!!!! I ksieza nie dostają świętopietrza. Żyją z datków ludzi. A ludzie do kościoła nie chodzą i mało co dają. OBŁUDA U PAPIEŻA. FUJ... 
E
Eliza
21 września 2013, 19:07
Czy mógłby Ojciec polecić kogoś z Warszawy (najlepiej ze Starego Miasta)? Dużo czytałam o ignacjańskim rachunku sumienia, ale wciąż nie do końca rozumiem tę formę modlitwy, więc chciałbym z kimś porozmawiać.
A
a
20 września 2013, 19:34
Dziękuję.
Grzegorz Kramer SJ
20 września 2013, 10:58
Jeśli ojciec to jeszcze czyta to poprosze o "żywego jezuitę" z podkarpacia. Byle tylko umiał tłumaczyć w wersji "łopatologicznej" ...W Starej Wsi: o. Tadeusz Hajduk (jest na FB) o. Łukasz Dębiński  dk. Jakub Biela pozdrawiam. 
A
a
20 września 2013, 09:33
Jeśli ojciec to jeszcze czyta to poprosze o "żywego jezuitę" z podkarpacia. Byle tylko umiał tłumaczyć w wersji "łopatologicznej"
Grzegorz Kramer SJ
19 września 2013, 23:04
Do Grzgorz Kramera SJ. Uzylem swiadomie zmiekczonej formy imienia 'Franiu' do Papieza i nie byl to 'gest' lekcewazenia, lecz familiarnego podejscia. Nota bene ostatnio Papiez powiedzial do pewnego czlowieka we Wloszech (powtorzylo te wypowiedz Radio Monaco): 'Nie nazywaj mnie Ojcem Swietym, mozesz mi mowic na ty, bo to przywoluje lata mojej mlodosci' - tlumacze parafrazujac... Takze, Grzegorzu ( nie Grzesiu) nie musisz byc az tak jezuicko solidarny... Pozdrawiam serdecznie i szczerze! No i good:-)
TF
Tom Fox
19 września 2013, 21:01
Do Grzgorz Kramera SJ. Uzylem swiadomie zmiekczonej formy imienia 'Franiu' do Papieza i nie byl to 'gest' lekcewazenia, lecz familiarnego podejscia. Nota bene ostatnio Papiez powiedzial do pewnego czlowieka we Wloszech (powtorzylo te wypowiedz Radio Monaco): 'Nie nazywaj mnie Ojcem Swietym, mozesz mi mowic na ty, bo to przywoluje lata mojej mlodosci' - tlumacze parafrazujac... Takze, Grzegorzu ( nie Grzesiu) nie musisz byc az tak jezuicko solidarny... Pozdrawiam serdecznie i szczerze!
P
pawelekprzekomarek
19 września 2013, 20:32
A ja na to wszystko powiem "oj tam, oj tam". Kocham naszego papieża, słucham go jak ojca i nic innego mnie nie interesuje :-) Pawełekprzekomarek lat 26 z Poznania
P
Proboszcz
19 września 2013, 20:20
Mam nadzieje, ze Papiez Franciszek wkrotce zwroci sie do kurii biskupich (w tym do swojej wlasnej czyli rzymskiej) aby nie wyludzaly pieniedzy od ksiezy.   Dlaczego papieza nie gorszy fakt, ze kurie maja oficjalne cenniki ile dana parafia ma zaplacic i nie obchodzi ich czy ma z czego zaplacic? 
B
Benio
19 września 2013, 17:32
Znamy tych niezależnych co to najbardziej kochają Kościół: Mądel i Lemański ostatanio. A o. Kramer nie taki znowu nastolatek co to myśli skupia modnym wyglądzie.  "Fajny" promotor  - ale czego ? samego siebie na deonie?
C
Cogito
19 września 2013, 15:02
@benio Mlodzi ludzie z zasady wygladaja jak... mlodzi ludzie. Masz to komus za zle? Rozumiem, ze jesli ktos praktykuje joge to nie moze byc dobrym lekarzem, albo wegetarianin kompetentnym prawnikiem - tak samo czlowiek myslacy niezaleznie (nie szkodzi, ze zgodnie z nauka Kosciola) nie moze byc dobrym rekolekcjonista...
T
ted
19 września 2013, 09:56
Przestancie krytykowac Papieza wezcie sie sami do pracy nad soba...........
B
Benio
19 września 2013, 08:13
O. Kramer ale ze wspólnej kasy do kieszeni jezuity rekolekcjonisty też.. Nie wygląda ojciec na ubogiego. I taki modny wygląd - dziwny. Deon tworzy medialny pontyfikat, wybierając określone zadania, komentując co to papież miał na mysli. bez kontekstu głębszego, szukając sensacji jak TVN czy GW. Znane metody od SV II i do teraz. Medialny Kościół. Deonowi to służy aby w komentarzach dokładać wybranym duchownym w Polsce. Nie jezuitom w tym szczególnie nie tym z deonu. A potem na rekolekcje taki ojciec jedzie i liczy że ludzie mu ufają bo nie będą wiedzieć czym się na deonie zajmuje. Niestety wiedzą.... Boże Broń od takich rekolekcji
E
Ela
18 września 2013, 23:41
Polecam tekst o. J. Augustyna o ignacjańskim rachunku sumienia: http://mateusz.pl/duchowosc/kwadrans_szczerosci/wstep.htm oraz podobny w wersji mp3: http://www.modlitwawdrodze.pl/rachunek-sumienia/
H
HaDes
18 września 2013, 22:31
Uwielbiam obecnego Papieza,trzeba miec jaja by zadzierac z mafia biskupow i proboszczy,obawiam sie ze biedny Franciszek długo nie pozyje a raczej napewno nie umrze smiercia naturalna,tak juz bywało w naszym Kosciele. pieniadz i szatan rzadza swiatem.
C
cogito
18 września 2013, 20:25
Ewangelia też nie mówi "przeciw komuś" a codziennie tyle wokół niej kontrowersji...
X
xyz
18 września 2013, 20:23
O ignacjańskim rachunku sumienia w praktyce i teorii to: http://lewjudy.info/index.php/trening-duchowy-ignacjanski-rachunek-sumienia/ http://www.zycie-duchowe.pl/?0752,artykul,Ignacjanski_rachunek_sumienia ...i pewnie wiele inncyh gdyby poszukać.
B
beata
18 września 2013, 20:13
Papież nie mówi przeciw komuś, ale mówi tak, że jego słowa obracają się przeciw komuś. W ciągu tego półrocza te słowa obracają się przeciw księżom i biskupom, na których urządza się wręcz medialne nagonki. Trwa nieustający przegląd ich garaży, mieszkań, skarbonek. Papież mówi tak, że codziennie dostarcza tabloidom i portalom na całym świecie antyklerykalnego pokarmu. Media dzień po dniu budują przekaz: zły kościół duchownych - wspaniały Franciszek.
D
Dorota
18 września 2013, 19:42
W chrześcijańskich denominacjach, wierni dają dziesięcinę. Jestem katoliczką, mam znajomych protestantów, słucham czasami kazań pastorów i właśnie ich nauczanie przekonało mnie bym również dawała dziesięcinę na swój kościół, a zaznaczam, ze zarabiam śmieszne pieniądze. I potwierdzam to co mówili ci pastorzy,Bóg błogosławi tym, którzy to robią na wszelakie sposoby. Od tego czasu jak zaczęłam płacić dziesięcinę, nie wiem jak to się dzieje, ale w moim domu niczego nam nie brakuje, żyjemy uważam bardzo dobrze, a jednocześnie nie zwiększyły się nam dochody.Jemy dobre jedzenie, kupujemy ciuchy, leki, czasami coś do domu. Pytanie który z katolików którzy tak nagadują na księży w kwestii ofiary chciałby oddawać Panu swoją dziesięcinę, gdyby tak księża rzucili hasło, że nikt nie płaci za posługę tylko daje dziesięcinę ? Na tacę ludzie wrzucają po 1 zł. Ślub, chrzciny, pogrzeby ile razy w życiu macie ? Nie chcę usprawiedliwić w ten sposób cenników, bo uważam,że nie powinno ich być ale myślę, że w sumie to nie jest tak dużo w porównaniu z dziesięciną.
Janusz Brodowski
18 września 2013, 19:27
@ Skalisty Ja też nie mam takiej wiedzy. Autorowi zadałem to pytanie duzo wcześniej i nie otrzymałem odpowiedzi. Rachunek sumienia według metody jezuitów działa już kilkaset lat. I tutaj czekam na prostą odpowiedź. Jak to działa? Jestem przede wszystkim praktykiem. Albo coś się sprawdza, albo nie. Skoro rachunek sumienia ma pomóc duchownym w nabraniu dystansu do finansów, to jestem ciekawa jak pomaga jezuitom. Przecież oni praktykują już go dość długo, żeby podzielić się doświadczeniami. Naprawdę jestem ciekaw czy to działa czy też nie.
D
Dorota
18 września 2013, 19:25
A oto co naprawdę powiedział papież  http://pl.radiovaticana.va/news/2013/09/16/biskupi_muszą_być_blisko_swoich_księży_-_papieskie_spotkanie_z/pol-729074 strony Radia Watykańskiego
Janusz Brodowski
18 września 2013, 18:58
@Skalisty Na razie nie wiemy czy rachynek ignacjański pomaga. Gdyby pomagał, to by znaczyło, że np w parafiach jezuickich nie ma cen minimalnych ani opłat. Niestety Autor nie napisał jak to jest w tych parafiach. Chyba dobrze przypuszczam, że jezuici praktykują rachunek ignacjański?
E
enen
18 września 2013, 18:29
Pismo mowi - darmo otrzymaliscie, darmo dawajcie. Ktory proboszcz to realizuje? Jeden z drugim rzuci zaraz jakie to parafia ma potrzeby, albo ze w urzedzie za znaczki skarbowe tez sie placi, itd.
jazmig jazmig
18 września 2013, 18:27
@cogito Jak zawsze szanuję twoje opinie, tak mam dzisiaj na Ciebie nerwy!  O co Ci chodzi? I tak Ci źle i tak niedobrze... ... Skoro nie rozumiesz, napiszę po raz trzeci: papież nie musi nawoływać, ani apelować do swoich proboszczów, może i powinien wydać dekret, w którym zakazuje pobierania jakichkolwiek opłat za jakiekolwiek czynności posługi duszpasterskiej od wiernych. Żadnych opłat za intencje mszalne, chrzty, pogrzeby itp. Powinni oni wystawić w swoim kościele skrzynki, do których wierny będą składali swoje ofiary. To jest wszystko, czego od papieża oczekuję, bo wtedy jego apel o rezygnację przez księży z tego rodzaju opłat będzie miał oparcie o doświadczenia jego diecezji. Zakładam oczywiśce, że papież rzeczywiście wygłosił taki apel, bo wygląda na to, iż do dziennikarze ten apel wymyślili, ale w takim przypadku, Watykan powinien ogłosić sprostowanie.
Grzegorz Kramer SJ
18 września 2013, 18:22
O. Kramer jak zawsze pisze artykuliki pod zamówienie deonu - czyli sensacja i nadinterpretacja - na korzyść libertynizmu - biedny (ale nie z powodu pieniędzy) promotorek. Bierze pieniądze za rekolekcje? ...Benio: DEON nie zamówił u mnie żadnego tekstu. I mi nie płaci. Co do pytania - nigdy nie mówię, że za rekolekcje się coś należy. Kiedy robimy rekolekcje wyjazdowe bierzemy za utrzymanie, bo wynajmujemy domy.  Kiedy prowadzę np. parafialne - jeśli coś otrzymuje to tylko dlatego, że dostaję, nigdy nie proszę. Zawsze to idzie do kasy wspólnej. 
E
enen
18 września 2013, 18:21
zadekretowali w przykazaniu koscielnym troszczyc sie o potrzeby materialne - nie masz wyjscia, musisz placic , jak podatki. po wypowiedzi papieza znowy zmienia przykazanie> tylko na jakie, zeby nie umrzec z glodu?
B
Benio
18 września 2013, 18:17
O. Kramer jak zawsze pisze artykuliki pod zamówienie deonu - czyli sensacja i nadinterpretacja - na korzyść libertynizmu - biedny (ale nie z powodu pieniędzy) promotorek. Bierze pieniądze za rekolekcje?
C
cogito
18 września 2013, 18:06
@jazmig Jak zawsze szanuję twoje opinie, tak mam dzisiaj na Ciebie nerwy!  O co Ci chodzi? I tak Ci źle i tak niedobrze... Najpierw było źle, że Papież nie jest ubogi tylko medialny. Jak już zmienił samochody, to pytanie czy dobrze, czy bezpiecznie i czy wypada... Jak już zachęca do ubóstwa to nazywasz go hipokrytą i każesz zacząć mu od jego diecezji a nie od krytykowania świata. Że księża nie ślubują ubóstwa i mają ciężej niż zakonnicy, więc może lepiej nie tak radykalnie, może nie nakazywać tylko zalecać.  A kiedy doszliśmy do tego, że Franciszek powiedział to w swojej diecezji (i to za zamkniętymi drzwiami - do swoich) i w formie zalecenia, to dalej źle, że powinien oficjalnie ROZKAZAĆ... Jak w dzisiejszej Ewangelii z dnia:  «Z kim więc mam porównać ludzi tego pokolenia? Do kogo są podobni? Podobni są do dzieci, które przebywają na rynku i głośno przymawiają jedne drugim: "Przygrywaliśmy wam, a nie tańczyliście; biadaliśmy, a wyście nie płakali". Malkontenctwo na całego, może spacer? Mamy ładny wieczór.
S
sd
18 września 2013, 17:50
Nie ma oplat. Są ofiary. 
18 września 2013, 17:37
Jak dla mnie teraz największym nieporozumieniem jest płacenie za chrzest. Absolutnie nie powinno tak być. Nie, nie jestem przeciwnikiem Kościoła, jestem częścią niego. Ale nie potrafię zrozumieć dlaczego mam płacić za chrzest. Jeżeli jeszcze wiązałoby się z ty jakieś poważniejsze przygotowanie do sakramentu - ok. Ale opłata za sam sakrament? No nie o to chodzi chyba.
jazmig jazmig
18 września 2013, 16:58
@jaro Na spotkaniu z kim papież wyraził tą PROŚBĘ? Właśnie na spotkaniu z proboszczami z diecezji rzymskiej! ... Biskup swoim księżom wydaje polecenia, a nie apeluje. Oczekuję, ża papież wyda dekret swoim proboszczom, zakazującym pobierania opłat za sakramenty i inne posługi duzpasterskie. Apelować do swoich proboszczy nie musi i nie powinien.
G
Gostek
18 września 2013, 16:26
Niech Ojciec Święty przyjedzie do Miechowa... Kapłani nic nie mówią a mają etykietke złodziei i nie tylko... Nawet kapłanom do koncelebry miejsca ustąpić w ławkach nie chceli...
A
Amelia
18 września 2013, 16:06
Podzielę się z Wami moimi uczuciami. Widząc i czytając reakcje niektórych polskich katolików na to co mówi papież, jestem przybita i zawiedziona. Nie wiedziałam że też taki jest MÓJ polski Kościół, którego jestem częścią i którego broniłam zawsze i wszędzie, także wtedy gdy oskarżano księży o to, że zależy im przede wszystkim na pieniądzach i o to, że często bez zapłaty nie kiwną palcem i o to, że Kościół to tak naprawdę organizacja biznesowa. Smutno mi...
A
Agata
18 września 2013, 16:04
Ale burza!  No pewnie, bo chodzi o pieniądze... Z jednej strony mamy skąpych wiernych a z drugiej chciwych księży. Albo Z jednej strony mamy hojnych wiernych a z drugiej skromnych księży Zależy jak kto chce patrzeć;) A prawda jest taka, że ci co nie chcą dawać nie będą dawać, a ci co chcą i tak będą. Nihil novi
N
n
18 września 2013, 15:52
Tom Fox bez urazy, ale posłuchaj najpierw co mówi papież, porównaj to z Ewangelią, potem pomyśl, a potem pisz.  Papież mówi jak wierny uczeń i Namiestnik Chrystusa.  A co do pieniędzy, właśnie o to chodzi papieżowi, żeby parafie utzrymywały się z ofiar wiernych!!!
Grzegorz Kramer SJ
18 września 2013, 15:50
Papiez mowi jak zakonnik, ktory zlozyl slub ubostwa. W zakonie wszystko mu podali: energie, pokoik, komputer, wikt i opierunek... Ksiadz dicezjalny nie skladal slubu ubostwa, a gdy jest proboszczem ma sie zajac nie tylko posluga pasterska, ale takze przeciekajacym dachem kosciola/plebanii, porzadkiem na cmentarzu, jakoscia sal katechetycznych, oplaceniem pradu, gazu, itp. Jesli parafie w Polsce sa utrzymywane z ofiar wiernych, a sa, to jak trzeba sobie wyobrazic funkcjonowanie bez pieniedzy??? Ps. Kochany Franiu, mniej troski o media, a wiecej o wierny Lud Bozy (takze ksiezy). Tomie Foxie, możesz się z Papieżem nie zgadzać, ale "Frania" sobie podaruj. 
C
ciekawy
18 września 2013, 15:42
Norbert, no nie bądź taki wstrzemiężliwy. Zdemaskuj tych bałwanów integrystów.
TF
Tom Fox
18 września 2013, 15:41
Papiez mowi jak zakonnik, ktory zlozyl slub ubostwa. W zakonie wszystko mu podali: energie, pokoik, komputer, wikt i opierunek... Ksiadz dicezjalny nie skladal slubu ubostwa, a gdy jest proboszczem ma sie zajac nie tylko posluga pasterska, ale takze przeciekajacym dachem kosciola/plebanii, porzadkiem na cmentarzu, jakoscia sal katechetycznych, oplaceniem pradu, gazu, itp. Jesli parafie w Polsce sa utrzymywane z ofiar wiernych, a sa, to jak trzeba sobie wyobrazic funkcjonowanie bez pieniedzy??? Ps. Kochany Franiu, mniej troski o media, a wiecej o wierny Lud Bozy (takze ksiezy).
M
Magdalena
18 września 2013, 15:30
Brzmi obiecująco, czekamy na realizację…no w końcu to jezuita…
N
norbert
18 września 2013, 15:24
Deon to dobry portal, ale jak tak patrzę ilu integrystów się wypowiada w komentarzach, to sobię myślę, że może nie warto w ogóle Deonu prowadzić, żeby nie dawać bałwanom pola do popisu.
TZ
też zwykły
18 września 2013, 15:21
Zwykły, o czym ty mówisz?
Z
zwykły
18 września 2013, 15:06
Od chwili, kiedy został wybrany papieżem, Franciszek powinien pamiętać, że jest dla wszystkich katolików, a nie tylko dla Jezuitów. Nie powinien promować jednej duchowości, myśleć jedną duchowością. To nie zaleta, ale wada (dla papieża). Kościół jest powszechny i papieża z taką wizja potrzebuje. 
F
Franek
18 września 2013, 14:35
Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) Będę w Krakowie we wtorek 24tego. Jeśli Księdza nie zastanę pod adresem Mały Rynek 8, uznam, Ksiądz stchórzył :) Franek, 24 prowadzę (przez cały tydzień) rekolekcje w Ciężkowicach, tutaj jest mój mail: ojciec grzegorz@gmail.com możemy się umówić na konkretny dzień i godzinę.  ... Dziękuję. Zapowiem się.
W
Wojciech
18 września 2013, 14:16
[url]http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/lu_soter.html[/url] odkupienie a zbawienie
C
Czytelnik
18 września 2013, 13:53
Dobra interpretacja Franciszka. Ten stuprocentowy Jezuita ma w sobie jedno i to też ucieleśnia: nie ma lęku przed światem (nota bene Ignacy miał w sobie deczko tego lęku, por. tezy o Duchu św., co to nabroić umie!!!). Franciszek naturalnie nie może do końca rozróżniać pomiędzy Kościołami, które mają podatek kościelny, a tymi które ich nie mają. Ale wskazanie jest dobre: Nie troszcie się, a dadzą Wam nadto!!! Jak mawiają bogadze: w sercu trzeba mieć sprawy najważniejsze, w kieszeni kasę. Chciwi, w tym chciwi duchowni, miewają wprost odwortnie! Kurs Franciszka odlotowy! Oby dobrała sobie dobrych współpracowników i dobrał się do syfu w KK!
A
Affe
18 września 2013, 13:51
O. Kramer już tyle "przemądrzałych " tekstów napisał na deonie że każdy wie co lubi - bynajmniej chyba nie to jaką ma funkcję w zakonie. Lubi się wypowiadać, jakby wiedział najlepiej, co myślał i robił papież Franciszek i inni duchowni. On wie.... Boże broń od takich promotorów powołań i rekolekcjonistów. O. Kramer wpisal sie doskonale w deon - szukanie sensacji, liberalizm i postmodernizm - to przecież promuje szefostwo deonu i WAM? To pewnie taki kolejny Mądel?
Grzegorz Kramer SJ
18 września 2013, 13:40
Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) Będę w Krakowie we wtorek 24tego. Jeśli Księdza nie zastanę pod adresem Mały Rynek 8, uznam, Ksiądz stchórzył :) Franek, 24 prowadzę (przez cały tydzień) rekolekcje w Ciężkowicach, tutaj jest mój mail: ojciec grzegorz@gmail.com możemy się umówić na konkretny dzień i godzinę. 
Janusz Brodowski
18 września 2013, 13:34
@jaro Nikt tutaj nie atakuje Autora. Dzielimy się opiniami na temat tekstu.
J
jaro
18 września 2013, 13:27
Wojtek, widzę że masz dużą wiedzę na temat finansowania księży, to się nią podziel. A ja stanę w obronie Autora, bo to nie jest opracowanie naukowe na temat, tylko tekst publicystyczny.
J
jaro
18 września 2013, 13:23
I jeszcze to co oczywiste. Papież korzystając ze swojej władzy mógłby nakazać, zakazać, wymusić, ale wygląda na to, że przynajmniej na dzień dzisiejszy, obrał inną drogę. APELUJE i PROSI. Wielu wydaje się to dziwne, bo do świeckich owszem, ale do księży? Wydać odpowiednie zarządzenie i po sprawie. Proste tylko w teorii. Papież wie, że to trudny temat i nie chodzi tylko o wypełnianie poleceń, ale o przemianę wewnętrzną. Dlatego pewnie będzie tak, że jedni w taki czy inny sposób odpowiedzą pozytywnie na APEL i PROŚBĘ papieża, a inni to zignorują, jedni pójdą za nim, a inni pójdą swoją drogą. Jedni i drudzy będą w Kościele i  być może na pierwszy rzut oka niczym nie będą się różnić.  Różnicę jak zresztą we wszystkich innych sprawach, zobaczymy wyraźnie  dopiero wtedy, kiedy staniemy po drugiej stronie, twarzą w twarz ze Zbawicielem.
18 września 2013, 13:16
Z młodości pamiętam jak ksiądz mówił nam o kolekcie - "Błędem jest że zbierający mówi Bóg zapłać - to wrzucający dar powinien mówić Bóg zapłać!" Ja mam zawsze problemy z "cennikiem" ksiądz czy siostra odpowiada mi "co łaska" ew. świeckim "jak Pan uważa" ;-)... Zdecydowanie bym wolał by księży utrzymywać z dodatkowej zbiórki albo nawet i kolekty - dorastajmy...  Za sakramenty mógłby być cennik usług dodatkowych - jeśli ma byc dodatkowa dekoracja itp... ale
W
Wojtek
18 września 2013, 13:14
Apel skierowany do proboszczów w diec rzymskiej, którzy już pobierają na swoje utrzymanie pensje. Prawo stuły (iura stole) w tym wypadku jest 2 źrdłem utrzymania dla ks. I o to drugie utrzymanie upominał się Franciszek. Prawo stuły jest w kościele bardzo zróznicowane. Artykuł powyżej jest niemerytoryczny. Niestety.
F
Franek
18 września 2013, 13:09
Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) Będę w Krakowie we wtorek 24tego. Jeśli Księdza nie zastanę pod adresem Mały Rynek 8, uznam, Ksiądz stchórzył :)
J
jaro
18 września 2013, 13:04
Żeby nie było, że na tym skończyłem. Na spotkaniu z kim papież wyraził tą PROŚBĘ? Właśnie na spotkaniu z proboszczami z diecezji rzymskiej! Poza tym nie wiem jak nazwać oskarżanie tego papieża, o to, że" w tej kwestii WYMAGA od innych, a nie od siebe". W tym krótkm zdaniu jest tyle ignorancji i arogancj, że aż głowa boli.
J
jaro
18 września 2013, 12:58
Jazmig czasem się z Tobą zgadzam, czasem nie, ale dzisiaj palnąłeś jak nigdy.
18 września 2013, 12:42
Papież powiedział do księży: "Nie proście wiernych o pieniądze za sakramenty". Pytanie, czy tak powiedział Papież, czy też jest to wniosek dziennikarza. A moze ten głos Papieża brzmiał: Z mocą przypomniał, że parafia musi być miejscem otwartym, przyjaznym ludziom, a nie tylko punktem gdzie domagamy się pieniędzy za sakramenty. „Pewien ksiądz, nie należący zresztą do mojej diecezji, mówił mi: «Ja nie każę za nic płacić, nawet za intencje mszalne – mówił dalej Papież. – Mam puszkę i ludzie w niej zostawiają ile chcą. Mimo to prawie podwoiło się to, co otrzymywałem wcześniej!» Dzieje się tak, ponieważ ludzie są hojni, a Pan Bóg takim rzeczom błogosławi!” Tekst pochodzi ze strony http://pl.radiovaticana.va/news/2013/09/16/biskupi_muszą_być_blisko_swoich_księży_-_papieskie_spotkanie_z/pol-729074 strony Radia Watykańskiego
L
Lucze
18 września 2013, 12:37
Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) konkrety bym prosiła. Też mi z tym jakoś trudno idzie. Konkret: zapraszam na Mały Rynek 8, Kraków - porozmawiamy. Jeśli nie Kraków, proszę podać swoje miasto - polecę żywego jezuitę, któy Pani wytłumaczy RS. ... a ten konkret - adres, mogą wykorzystać inni?
Grzegorz Kramer SJ
18 września 2013, 12:16
Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) konkrety bym prosiła. Też mi z tym jakoś trudno idzie. Konkret: zapraszam na Mały Rynek 8, Kraków - porozmawiamy. Jeśli nie Kraków, proszę podać swoje miasto - polecę żywego jezuitę, któy Pani wytłumaczy RS.
A
a
18 września 2013, 12:14
Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) konkrety bym prosiła. Też mi z tym jakoś trudno idzie.
Grzegorz Kramer SJ
18 września 2013, 12:06
Otóż to, nie nie łapię ni w ząb o co chodzi z ignacjańskim rachunkiem sumienia. Czytałem publikacje ks. Osucha, Aszerbengera czy jakoś tak, ks. Augustyna, a nawet "Przyczajonego Chrystusta" newagowca Błaszkiewicza. Mało tego, byłem na "fundamencie" i dwa razy na "I tygodniu" - medytacja, ok ale rachunek totalna porażka, nie mam o czym z Nim rozmawiać, jakiś tępy jestem czy co? Bo to najpierw trza pogadać z sobą. :-) ...
F
Franek
18 września 2013, 12:01
Otóż to, nie nie łapię ni w ząb o co chodzi z ignacjańskim rachunkiem sumienia. Czytałem publikacje ks. Osucha, Aszerbengera czy jakoś tak, ks. Augustyna, a nawet "Przyczajonego Chrystusta" newagowca Błaszkiewicza. Mało tego, byłem na "fundamencie" i dwa razy na "I tygodniu" - medytacja, ok ale rachunek totalna porażka, nie mam o czym z Nim rozmawiać, jakiś tępy jestem czy co?
K
kris
18 września 2013, 11:53
Znowu odpowiedzi nie na temat....ale cóz, tak chyba już być musi. Mnie osobiście martwi co innego - mam ogromny problem z praktykowaniem Codziennego Rachunu Sumienia, a więc także z dostrzeganiem codziennej troski Boga o mnie. Nie dziękuję więc za tą opiekę taka jak powinienem. Nie poddaję sie, ale....
Janusz Brodowski
18 września 2013, 11:37
@ Autor "To sławne już wezwanie do księży, to nic innego jak "dyrektywa" Ignacego, który mówił o "darmowości posługi"," A nie chodziło przypadkiem papieżowi o słowa Jezusa :"Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie!"? Rozumiem, że ksiądz zachwala swój zakon, ale Światło jest zawsze ważniejsze niż jakakolwiek reguła.  Brakuje mi w tym artykule takiej informacji: We wszystkich parafiach jezuickich w Polsce przyjmujemy za posługę sakramentalną "co łaska", albo dzieje się tak w 30 parafiach itp. Zgadzam się z jazmigiem w tej sytuacji. Przy takim nawoływaniu ważne są fakty. Jako Jezuici macie w swoich parafiach cenniki, albo ceny minimalne?
jazmig jazmig
18 września 2013, 11:14
Toteż ja popieram papieża i proponuję, żeby zaczął od swojej rzymskiej diecezji swój eksperyment, który jest naprawdę ciekawy. Po co Franciszek nawołuje i apeluje? Niech sam, osobiście, zakaże swoim proboszczom pobierania opłat za sakramenty. Niechaj oni wystawią skrzynki, do których wierni będą wrzucali pieniądze wedle swojej hojności. To, co mi się u Franiszka nie podoba, to fakt, że nawołuje innych, zamiast zacząć od siebie i swojego otoczenia.