Prowincjał jezuitów: nie możemy być obojętni
Tym, którzy zapukają do naszych drzwi, biegnijmy otworzyć tak szybko, jakbyśmy chcieli, aby kiedyś otworzono nam - pisze ws. uchodźców prowincjał jezuitów Jakub Kołacz SJ.
W odpowiedzi na wyzwanie, jakim jest "kryzys uchodźców" i wezwanie papieża Franciszka, który apeluje o otwartość wszystkich parafii i domów zakonnych na przyjęcie potrzebujących, przełożony Prowincji Polski Południowej jezuitów napisał list do swoich współbraci.
Publikujemy pełną treść listu:
Drodzy Współbracia.
W ostatnich dniach na naszych oczach rozgrywa się dramat uchodźców, którzy w obawie o własne życie i w poszukiwaniu lepszych warunków bytowych szturmują granice naszych krajów, a jeszcze bardziej szukają dojścia do naszych serc i sumień.
My, Polacy, wiele razy doświadczaliśmy podobnych dramatów, gdy w nadziei na lepsze życie mieszkaliśmy u drzwi ludzi lepiej sytuowanych, nie zawsze doświadczając ich życzliwości, ale też i nie zawsze dając dobre świadectwo życia.
Tym bardziej teraz nie możemy być obojętni. W Prowincji naszej nie mamy struktur, które zajmowałyby się bezpośrednią pomocą uchodźcom, jednak poszczególne nasze domy i dzieła w jakimś stopniu mogą włączyć się pomoc potrzebującym.
1. Proszę więc wszystkich o tworzenie dobrej atmosfery wobec tych wyzwań: nie możemy się zastanawiać, czy pomagać, czy nie, ale musimy się zastanowić, jak to zrobić, aby pomoc była konkretna. W naszych kościołach i grupach duszpasterskich przekonujmy ludzi do otwartości i ofiarności.
2. Przełożonych wspólnot (wraz z konsultami) proszę, aby poważnie rozważyli możliwość przyjęcia pod nasz dach rodzin uchodźców.
3. Proszę, aby w ramach funduszy na pomoc biednym (np. ze skarbonki św. Antoniego) zarezerwować środki na doraźną pomoc naszym Braciom i Siostrom, aby gdy pojawią się u naszych drzwi, móc spontanicznie reagować i pomóc im w zaspokojeniu najpilniejszych potrzeb.
Tym, którzy zapukają do naszych drzwi, biegnijmy otworzyć tak szybko, jakbyśmy chcieli, aby kiedyś otworzono nam, gdy pokornie, ale i niepewnie stukać będziemy do bramy nieba.
AMDG
Jakub Kołacz SJ
Skomentuj artykuł