Kościół gwarantem jedności polskiego narodu

(fot. Thomas N. / Foter / CC BY-NC)
KAI / ptsj

Kościół jest jedynym gwarantem jedności i trwałości Polaków jako narodu - podkreślił w rozmowie z KAI abp Henryk Hoser. Nawiązując do 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości biskup warszawsko-praski zwrócił uwagę, że "wolność i państwowość nie są nam dane raz na zawsze, trzeba o nie nieustanie się troszczyć". - Tymczasem mimo upływu lat wśród Polaków wciąż można obserwować waśnie, spory i coraz większe dystansowanie się od życia publicznego - zauważył abp Hoser.

Arcybiskup podkreślił, że 11 listopada to dla Polaków przede wszystkim dzień dziękczynienia Bogu za dar wolności i suwerenności oraz "okazja do rachunku sumienia z naszego stosunku do tego, co nazywamy dobrem wspólnym". - Warto się zastanowić, na ile jestem użyteczny dla mojej Ojczyzny? W jakim stopniu przyczyniam się do jej rozwoju i czy rzeczywiście traktuję ją jako dar od Boga? - pytał ordynariusz warszawsko-praski.

Odwołując się do doświadczeń historycznych stwierdził, że wolność i państwowość nie są wartościami danymi nam raz na zawsze. - Jeśli nie podejmiemy wysiłku walki z naszymi narodowymi wadami, to możemy ją stracić, podobnie jak nasi przodkowie w XVIII wieku i w wieku XX - przypomniał.

Zdaniem abp. Hosera tym, co najbardziej rozbija jedność naszego kraju, jest pogłębiający się indywidualizm jednostkowy i grupowy. - Prywatyzacja życia prowadzi do tego, że coraz mniej nas obchodzi interes narodowy. Koncentrujemy cała naszą uwagę na sprawach materialnych. Owocem tego jest względne przywiązanie do kraju. Ludzie mają dzisiaj poczucie kosmopolityzmu uważając, że wszędzie można żyć dobrze, jeśli otrzymuje się wysokie wynagrodzenie. Tymczasem człowiekowi to nie wystarcza. Nawet jeśli buduje sobie prywatne małe ojczyzny, to one nigdy nie będą trwałe. Tylko większa zbiorowość może człowiekowi zapewnić godne istnienie - zauważył biskup warszawsko-praski.

DEON.PL POLECA

Podkreślił także rolę Kościoła katolickiego w procesie odzyskania przez Polskę niepodległości. - Mimo upływu lat i przemian społeczno-politycznych to się nie zmieniało. Także dziś patrząc na Polaków mieszkających poza granicami kraju możemy stwierdzić, że Kościół wciąż jest miejscem, które ich skupia i organizuje. To przy parafiach prowadzone są niedzielne szkoły, w których dzieci uczą się języka polskiego i naszej narodowej historii - przypomniał abp Hoser.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kościół gwarantem jedności polskiego narodu
Komentarze (18)
C
chips
19 listopada 2014, 12:05
Kosciol gwarantem dojenia polskiego narodu z kasy i oglupiania ludzi od dziecka
J
Jan
11 listopada 2014, 07:58
Przeczytajcie lub posłuchajcie wspaniałą homilię księdza biskupa J. Zawitkowskiego - bezpośrednia transmisja była w Wołominie. Na portalu TV Trwam i Radia Maryja.
W
wert
11 listopada 2014, 11:34
Zawitkowski to zaden dla mnie biskup skoro nawoluje do zla w jednej ze swej homilii. Ubral sie w ornat i na mszę dzwoni.
W
wert
10 listopada 2014, 22:25
Koncentrujemy cała naszą uwagę na sprawach materialnych, ale jesli nie masz pieniedzy nawet ksiadz  mszy nie odprawi za darmo i innych poslug. Za pieniadze ksiadz sie modli - jak mowi przysłowie
M
Marek
10 listopada 2014, 22:40
Musi coś jeśćnie? Polecam literaturę ST, szczególnie Księgi Wyjścia.
10 listopada 2014, 21:44
Uważam Kościół Katolicki za JEDEN Z NAJWAŻNIEJSZYCH, ale nie jedyny czynnik jednoczący Polaków. Trzeba brać pod uwagę niewierzących lub wyznających inną wiarę. Spośród tych wielu nadal traktuje Kościół Katolicki jako czynnik łączący, wielu jednak - w mojej opinii błędnie, ale jednak - traktuje KK jako wroga. I tu otworzył się problem, który jest szerszy bardziej niż kiedykolwiek. Ja widzę scalającą rolę KK. 
.
...
11 listopada 2014, 08:15
Przy czym wizja KK jako wroga jest u nas szczepiona sztucznie przez stosunkowo nieliczną (lecz wpływową) grupkę i z zewnętrzną inspiracją płynącą z czerwonego Zachodu.
R
Rabbi.T
10 listopada 2014, 21:23
To, ze bp Hoser powiedział głupotę, to mnie nie dziwi już jakoś. Biskup w paru zdaniach, wykluczył z narodu wszystkich Polaków nie należących do Kościoła (oczywiście w domyśle rzym.-kat.) Ale jedna rzecz mnie dziwi. Dlaczego Nasz Dziennik (mówiąc brzydko) zerżnął ten artykuł? Nie zgadza się tam w zasadzie tylko zdjęcie. Dla porównania godz. zamieszczenia tego artykułu "16.35" W Naszym Dzienniku to jest godz. "18.36" Gdyby ktoś nie wierzył http://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/112355,kosciol-gwarantem-jednosci-narodu.html
NP
non possumus
10 listopada 2014, 21:48
Dysydenctwo deonu nie zna granic. Bez moderacji pozwala haniebnie pisać o naszym pasterzu dając przy okazji zmanipulowane, wybrane części wypowiedzi. Zgorszenie które sieją kapłani prowadzący deon jest jawnym zaprzeczeniem tego co dzisiaj mówił papież Franciszek o zgorszeniu. I jaka winę zaciągają na siebie ci jezuici deonowi. Bez moderacji, niczym na Wyborczej, kolejny raz dowalają arcybiskupowi.  Hańba i zgorszenie żeby wierni musieli upominać księży! Pełnia taką rolę jak ZNAK i PAX za czasów Prymasa Tysiąclecia
E
eva
11 listopada 2014, 08:16
Czy pisanie za agencją KAI o wywiadzie dla KAI mozna określać takim słowem jak to piszesz? Wiesz chyba kto prowadzi KAI? ND zawsze jest wierny pasterzom KK a więc słowa arcybiskupa Hosera są ważne dla wiernych, prawdziwe a zresztą nie wiadomo też czy KAI udostępniła całość czy tylko wybrany przez siebie fragment
P
picassojerzy
11 listopada 2014, 11:06
Deon pozwala się wypowiadać. I tyle to Ty opluwając deon w każdym poście i duchownych tu piszących pokazujesz jak nic nie rozumiesz. Zajmij się czymś bardziej pożytecznym
R
Rabbi.T
11 listopada 2014, 14:06
Bronisz innych przed zgorszeniem? To napisz Nam proszę, coś o komentarzach na portalu Fronda.  PS. Jedyne z czego się mogę wycofać, to nazwanie wypowiedzi bp Hosera głupotą.
R
Rabbi.T
11 listopada 2014, 14:14
Pozwól, że wyjaśnię, najprościej jak umiem. KAI przeprowadziła wywiad z biskupem. Dziennikarz Deonu napisał streszczenie tego wywiadu. Parę godzin później, jakiś dziennikarz Naszego Dziennika napisał streszczenie (zapewne przez przypadek) identyczne jak z Deonu. Użyłem mocnego określenia, a normalnie to się nazywa plagiat
K
k.aczmarek
10 listopada 2014, 18:24
No, no - księżę arcybiskupie - nie tylko katolicy są Polakami i nie tylko katolicy tworzą Polskę - i nie tylko katolicy służyli całym sercem Polsce, budowali nasz naród i oddawali życie za Wolną i Niepodległą Ojczyznę.  A ci, którzy należą do Kościoła rzymskokatolickiego nie zawsze dobrze się Polsce przysłużyli - chyba ks. abp pamięta o np. Kossakowskim, Massalskim czy Poniatowskim, bo nie chcę dla uniknięcia zgorszenia sięgać do czasów nowszych. Wszelkie uogólnienia prowadzą na manowce, a próba restytucji zbitki "polak-katolik" jest po prostu falszywa i krzywdząca. Ale przynajmniej w tym ma ks. abp całkowitą rację - "11 listopada to dla Polaków przede wszystkim dzień dziękczynienia Bogu za dar wolności i suwerenności "oraz "okazja do rachunku sumienia z naszego stosunku do tego, co nazywamy dobrem wspólnym"
10 listopada 2014, 21:41
Jeśli mówisz o Poniatowskim, to ewentualnie racz rozróżnić, o którym, i chyba wiesz, dlaczego to zalecam. 
K
k.aczmarek
10 listopada 2014, 22:24
@theONA - sapienti sat, Ty wiesz, ja też, a jak ktoś nie wie, niech się poduczy historii Polski, na 11 listopada jak znalazł :)
10 listopada 2014, 22:34
Guzik mnie obchodzą wielkie słowa łacińskie, chociaż łacinę cenię sobie bardzo. Książę Józef Poniatowski oddał za Polskę życie. Pamiętasz o tym??!?
10 listopada 2014, 22:40
Nie można z wielką dumą zakładać, że każdy o tym wie. Dlatego zamiast się puszyć, trzeba dać świadectwo tym, którzy za Polskę zginęli. Ponieważ zdarzyło Ci się poruszyć to wielkie nazwisko, opowiedz, kim był z Poniatowskich ten, który życie oddał. I to jako wódz. To Ty sobie tym nazwiskiem właśnie usta wytarłaś.