Kościół uznał kolejne objawienia Maryi

Sanktuarium w San Nicolas (fot. By Thialfi (Own work) [Public domain], via Wikimedia Commons)
pattimaguirearmstrong.com / Catholic News Agency / kw

"Objawienia Naszej Pani miały ponadnaturalny charakter" - ogłosił biskup Hector Cardelli, ordynariusz diecezji San Nicolas de los Arroyos w Argentynie - "są one godne wiary".

Oświadczenie zostało opublikowane w 25. rocznicę budowy sanktuarium i zatwierdzenia objawień.

Objawienia rozpoczęły się 25 września 1983 roku w domu Gladys Quirogi de Motta, gospodyni z miasta San Nicolas de los Arroyos. Maryja pojawiła się podczas odmawiania różańca. Pierwszy raz miała przemówić do Gladys nieco później, bo 13 października - w rocznicę ostatnich objawień w Fatimie.

DEON.PL POLECA

W ciągu kolejnych 6,5 roku Gladys otrzymała wiele wiadomości od Matki Bożej, a w czasie Adwentu i Wielkiego Postu - miała otrzymywać również dar stygmatów. Objawieniom towarzyszyły udokumentowane uzdrowienia. Maryja w swoich objawieniach prosiła, aby Gladys zapisywała jej przesłania.

27 listopada 1983 roku spowiednik Gladys - o. Perez - po raz pierwszy usłyszał o objawieniach. Zdał sobie sprawę, że w wieży kościoła w San Nicolas znajduje się rzeźba Maryi, która bardzo przypomina postać opisaną przez penitentkę. Była to rzeźba poświęcona przez papieża Leona XIII i pierwotnie umieszczona w zaszczytnym miejscu w katedrze w 1884. Potem jednak trafiła do wieży.

Gladys po zobaczeniu rzeźby potwierdziła, że jest ona wizerunkiem Maryi, którą widziała w objawieniach. Podczas kolejnego widzenia, Matka Boża odwołała się do słów Księgi Wyjścia: "I uczynią Mi święty przybytek, abym mógł zamieszkać pośród was" (25, 8). Maryja miała poprosić o budowę nowej świątyni, gdzie należało umieścić wspomnianą rzeźbę. Komisja diecezjalna po dokładnym zbadaniu sprawy, zdecydowała się na budowę sanktuarium w 1989 roku. Ukończono je 2 lata później.

Obecnie pielgrzymi z całego świata podróżują do Sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w San Nicolas. 25-go dnia każdego miesiąca odbywają się specjalne uroczystości i procesje. W ostatnią niedzielę, w 25. rocznicę budowy sanktuarium, do San Nicolas przyjechało ponad 250 tysięcy osób.

Ogółem Gladys w okresie od 13 października 1983 do 11 lutego 1990 roku otrzymała ponad 1800 przesłań. Ostatnią wiadomością Maryi było zdanie: "Zapraszam was, byście żyli według moich wskazówek. Róbcie to krok po kroku: módlcie się, naprawiajcie i ufajcie".

Informację o objawieniach przekazała Patti Maguire Armstrong, dziennikarka National Catholic Register. W przygotowanej przez nią depeszy pojawiają się rozmaite wypowiedzi Maryi skierowane do Gladys:

- Przyjście Pana jest bliskie, i tak jak mówi Pismo: nikt nie zna dnia, ani godziny, ale On nadejdzie; i na tę godzinę dusza chrześcijanina musi być przygotowana.

- Różaniec Święty jest bronią, której wróg boi się najbardziej. Jest on również schronieniem dla tych, którzy go szukają oraz bramą, przez którą wejdą do mojego serca. Chwała Panu za światło, które On daje światu.

- Bardzo proszę o modlitwę. Ta prośba skierowana jest do całej ludzkości. Modlitwa musi wyjść z żarliwego serca, musi być częsta i odmawiana z miłością. Nie wolno jej odkładać, bo Matka chce, by to przez nią dzieci przybyły do Boga i by nią pokonywały swojego wroga.

- Jezus w Eucharystii jest żywym i prawdziwym ciałem. Adorujcie go i kochajcie.

Maryja przekazała również słowa pochodzące bezpośrednio od Jezusa:

- Wielu obecnie ignoruje łaski Boże. Musicie iść i nieść Dobrą Nowinę. Nie patrzcie na to komu i gdzie. Gdziekolwiek jesteście, ewangelizujcie swoich bliźnich, którzy nie wiedzą nic o Słowie Boga. Nie zapominajcie o tym. Ewangelizujcie.

- Kiedyś świat został zbawiony dzięki arce Noego. Dziś tą arką jest Moja Matka. Z jej pomocą dusze będą zbawione, bo to Ona przyprowadzi je do Mnie. Kto odrzuca moją Matkę, odrzuca też Mnie.

Obecnie objawienia w San Nicholas nie są jeszcze dobrze znane wśród wiernych, ale po oficjalnym oświadczeniu bpa Cardellego z pewnością coraz więcej pielgrzymów będzie przybywać do Argentyny.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Kościół uznał kolejne objawienia Maryi
Komentarze (4)
BW
Beata Woroszyło
25 marca 2017, 16:12
Jezus jest wąską bramą i wąska jest droga do Niego. Nikt nie przychodzi do Ojca jak tylko przez Niego. Jezus mówi, że nasze serca maja być światynią Boga, z Nim mamy mieć osobistą relację. Takie objawienie nie mają żadnego uzasadnienia w Słowie Bożym, a wręcz mu przeczą. Nie dajcie się zwieźć, zaufajcie Jezusowi i Słowu Bożemu.
JB
Jan Biskup
27 maja 2016, 14:42
Skąd wiadomo, że te objawienie nie są demoniczne? 
24 maja 2016, 20:28
No myślę, że dwa zdania z całego artykułu są tu najważniejsze: Obecnie objawienia w San Nicholas nie są jeszcze dobrze znane wśród wiernych, ale po oficjalnym oświadczeniu bpa Cardellego z pewnością coraz więcej pielgrzymów będzie przybywać do Argentyny. No i biznes pielgrzymkowy będzie się kręcił. A to hotele będą potrzebne, restauracje a nawet kramy z Matką Boską świecąca w nocy albo Matką Boską jako pojemnik na wodę święconą.  Nawet na objawieniach można zrobić biznes... a widać przedsiębiorczy Kosciół ma w tym spore doświadczenie... a skąd to wiem, przecież.. Maryja miała poprosić o budowę nowej świątyni, gdzie należało umieścić wspomnianą rzeźbę. Nie przypomina to argumentacji słyszanej w Licheniu? Jakbym ks. E. Makulskiego słyszał (nomen omen podawanego na studiach jako eksperta w marketingu bezpośrednim). A co tam w końcu Maryja mówi? Ano ciągle to samo i we wszystkich miejscach. Tu nie ma nowości. Ale biznes w Argentynie zapewne da się zrobić.
4C
4Ryszard Czerwik
24 maja 2016, 16:59
W książce pt.Spotkania z Maryją Wydawnictwa "M" w Krakowie która ukazała się w 2003 roku a do której słowo wstępne napisał Robert Faricy SJ w rozdziale siódmym można przeczytać także o tych objawieniach.Zacytuję w tym miejscu jedno zdanie tam napisane " Dusze ludzkie przyjdą do mnie przez medium Jej Niepokalanego Serca.