Kraków: bigos z ubogimi na zakończenie Światowego Dnia Ubogich
O światłe oczy, otwarte serce i gotowość przyjęcia Chrystusa w osobach ubogich modlił się abp. Marek Jędraszewski podczas Mszy Świętej w Bazylice Mariackiej w ramach obchodów 2. Światowego Dnia Ubogich w Archidiecezji Krakowskiej. Msza Święta i wspólny obiad dla 8 tys. osób to zwieńczenie kilkudniowych wydarzeń, na które zaproszeni byli wszyscy ubodzy i potrzebujący.
- Rozważając słowa psalmu 34 stawiamy sobie pytanie: jak otwarci jesteśmy na wołanie ubogich? Ile w nas jest gotowości, by tę pomoc okazać? Ile w nas jest pragnienia, byśmy mogli tym, którzy są niekiedy deptani przez obojętność nieść wyzwolenie od nieszczęść, które go przytłaczają? - zwrócił się do zebranych w Bazylice Mariackiej wiernych Metropolita Krakowski. W swojej homilii odwoływał się do Orędzia na II ŚDU Papieża Franciszka, które rozpoczyna się od słów z psalmu: "Oto biedak zawołał i Pan go wysłuchał (Ps 34,7), które są hasłem tegorocznych obchodów.
- Kiedy po przeistoczeniu wyznajemy naszą wiarę w to, że Chrystus dla nas umarł, to jednocześnie mówimy, że On prawdziwie zmartwychwstał i nieustannie do nas przychodzi! Przychodzi jako ten, który będzie nas sądzić w dniu ostatecznym z tego, w jaki sposób przyjęliśmy Jego, Chrystusa w osobie każdego ubogiego - mówił abp Jędraszewski.
Zachęcał każdego, komu nieobojętny jest los najuboższych, by modlił się "o światłe oczy w patrzeniu na drugiego człowieka i o hojność serca, które nie ma granic w okazywaniu miłosierdzia, i o gotowość przyjęcia do siebie naszego Mistrza i Pana".
Abp Jędraszewski zwrócił także uwagę, że to właśnie Kościół podjął, oprócz misji głoszenia Słowa Bożego i szafarstwa sakramentów, troskę o ubogich. - To Kościół wziął na siebie w ramach różnych państw i narodów odpowiedzialność za pomoc chorym i ubogim, bo dla osób wierzących są oni obrazem naszego Mistrza i Pana - głosił arcybiskup. Ta misja, według abp. Jędraszewskiego wyraża się teraz także przez zainicjowany przez Papieża Franciszka Światowy Dzień Ubogich.
Po Mszy Świętej w Bazylice Mariackiej, osoby bezdomne i ubogie przeszły z arcybiskupem Markiem Jędraszewskim do Namiotu Spotkań na Małym Rynku. Tam wszyscy potrzebujący otrzymali obiad - bigos przygotowany przez Caritas Archidiecezji Krakowskiej. Organizatorzy szacują, ze w niedzielę w Namiocie Spotkań było łącznie 8000 osób. - Przychodzę do namiotu od środy i codziennie mam nie tylko co jeść, ale także do kogo się odezwać - mówi Basia, która wraz ze swoim rodzeństwem doświadcza bezdomności. - Tutaj mogliśmy też potańczyć na koncertach, pograć w gry planszowe i zrobić ozdoby choinkowe na warsztatach - dodaje.
Okazywane tutaj zainteresowanie i troska w samych osobach ubogich wzbudza chęć pomocy. - Widzę jak pracowici są wolontariusze, więc uznałem, że też mogę pomóc - przyznaje pan Kazimierz, który z workiem na śmieciu od rana chodził między stołami zbierając puste talerze i kubki.
- Na koniec naszych obchodów siadamy teraz do wspólnego posiłku, by poczuć się jak w dużym rodzinnym gronie podczas niedzielnego obiadu. Są osoby ubogie, wolontariusze i abp. Marek Jędraszewski - relacjonuje zastępca rzecznika SDU w Archidiecezji Krakowskiej o. Marek Krzyżkowski CSsR. - Jak sam zauważyłem, co też potwierdzają Ci, którzy tu przychodzili, to najważniejszym aspektem naszych obchodów było stworzenie wspólnoty. Każdy przychodził tu jak do domu, by spotkać się z bliskimi - nie tylko zjeść, ale i porozmawiać, otworzyć serce przed drugimi - podsumowuje o. Krzyżkowski.
Od środy do soboty w bufecie namiotu wydano 24 tys. kaw i herbat, 17 tys. porcji ciepłych posiłków - w tym przygotowywanych przez Gminę Żydowską i uchodźców z Czeczeni oraz jajecznicy z 600 jajek. Z dnia na dzień zwiększała się liczba osób odwiedzających namiot i inne miejsca, gdzie z okazji ŚDU udzielano pomocy. Porad socjalno-prawnych udzielało 60 specjalistów z różnych instytucji. Odbyły się też liczne konsultacje lekarskie.
Jak sam zapowiada o. Krzyżkowski, archidiecezja nie kończy tym samym inicjatyw pomocowych ŚDU. Wszystkie osoby, które przychodziły do namiotu, mogły otrzymać mapkę i ulotkę z wypisanymi miejscami stale udzielającymi pomoc. Potrzebujący na zakończenie dzisiejszego świętowani otrzymają też paczki pomocowe - w plecakach zapakowano m.in. konserwy, bułki, ciepłe skarpetki, szaliki. Pieniądze zebrane dziś w parafiach archidiecezji przeznaczone będą na organizację tegorocznego i przyszłorocznego ŚDU, na wsparcie instytucji stale pomagającym najuboższym i parafialnych inicjatyw charytatywnych.
Skomentuj artykuł