Krew Jana Pawła II uratowała życie dziecka. "Musiał pojawić się Papież Polak na mojej drodze, by dziecko żyło"

(fot. shutterstock.com)
facebook.com / Michał Lewandowski

Ks. Tomasz jechał samochodem i wiózł wyjątkową relikwię - krew świętego papieża. W czasie podróży miał kolizję drogową z taksówkarzem. Wjechali sobie w drogę…

Niezwykłą historię o cudzie za wstawiennictwem św. Jana Pawła II opisał na swoim Facebooku ks. Michał Misiak:

Kilka lat temu ks. Tomasz jechał samochodem i wiózł wyjątkową relikwię - krew świętego papieża. W czasie podróży miał kolizję drogową z taksówkarzem. Wyjechali sobie w drogę. Pan taksówkarz był jak wulkan złości i agresji. Oskarżał, atakował, ale policji nie chciał wzywać, bo nie miał przy sobie dokumentów. Ks. Tomasz powiedział w końcu: "Panie! Ja wiozę relikwię św. Jana Pawła II i muszę szybko jechać z nią dalej!" Na te słowa taksówkarz zamarł. "Czy to ten papież co tak bronił życia poczętego?" Tak, ten sam. I w tym momencie pan taksówkarz sięgnął po telefon i szybko do kogoś zadzwonił. Rozmowa była równie gorąca jak po stłuczce lecz zdecydowanie krótsza. Po chwili wyciszony taksówkarz powiedział: "Moja żona właśnie wchodziła do kliniki aborcyjnej, by usunąć nasze dziecko... Musiał pojawić się Papież Polak na mojej drodze, by dziecko żyło..." Dziecko taksówkarza i jego żony żyje.

Ps. "Miłość mojego życia". Tak o Maryi mówi ks. Tomasz Chlebowski, którego dobrze już znamy dzięki przedwczorajszemu świadectwu publikowanemu na Zawierzam Maryi. Ks. Tomasz opowiadał o Matce Bożej z Guadalupe i zasugerował, że gdy będziemy organizować pielgrzymkę do Meksyku... to on pisze się na naszego przewodnika. Meksyk. Ziemia cudów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Krew Jana Pawła II uratowała życie dziecka. "Musiał pojawić się Papież Polak na mojej drodze, by dziecko żyło"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.