Krzysztof Ziemiec: Kościół jest jak port, do którego można zawinąć, gdy w życiu dzieją się złe rzeczy

Fot. TVP Info / YouTube.com
KAI / tk

Wyzwania, z jakimi wierzący rodzice zmagają się w dzisiejszych czasach oraz próba głębszego spojrzenia na kondycję współczesnego Kościoła to tematy rozmowy Krzysztofa Ziemca i red. Marcina Makowskiego, która ukazała się na portalu catolico.pl.

W trakcie wywiadu Krzysztof Ziemiec nie unikał trudnych wątków, takich jak laicyzacja młodych ludzi i potrzeba dostosowania się Kościoła do oczekiwań współczesnej młodzieży. Wskazał na alarmujące statystyki, dzielił się także swoimi osobistymi doświadczeniami związanymi z wychowaniem dzieci w wierze. Mówił o problemach, z jakimi spotkał się jako wierzący rodzic, ale także o radości, gdy jeden z jego synów stał się świadomym i zaangażowanym wiernym. Zachęcił, by uczyć się cierpliwości i zaufania wobec decyzji swoich dzieci.

Krzysztof Ziemiec o współczesnej młodzieży

Rozmówcy dyskutowali również na temat szans, jakie Kościół ma na wygranie walki o młodzież. Ziemiec zauważył, że nie ma jednej uniwersalnej metody na przyciągnięcie młodych ludzi i stwierdził, że ściganie się na nowoczesność z liderami postępu nie jest dobrym pomysłem. - Nie tędy droga. Myślę, że młodzi też nie tego oczekują. Paradoksalnie, dziś, kiedy mają wszystko, bardziej przyciągające mogą być te wszystkie niby "staroświeckie" zasady i formy. Myślę, że kluczowi w tej kwestii są konkretni ludzie. Ich talent i powołanie.

Wywiad dotyka również kontrowersyjnych tematów, takich jak pedofilia w Kościele i sposób, w jaki Kościół radzi sobie z takimi problemami. Ziemiec uważa, że Kościół powinien odważnie rozwiązywać te bolesne sprawy, przyznając się do błędów i nie wypierając ich.

Jednocześnie podkreślił, że przypadki nadużyć stanowią jednostkowe zjawiska w ogromnej wspólnocie Kościoła.

Zwrócił uwagę na konieczność przeciwdziałania kryzysom, zmiany wizerunku Kościoła i wyjścia z bierności. Zauważył, że warto, by także członkowie wspólnoty Kościoła aktywniej komunikowali swoje działania i wartościowe inicjatywy. Przywołał przy tym swoje ostatnie osobiste doświadczenie związane z reportażem o parafii, która przekształciła się w dom pomocy dla potrzebujących.

Kościół jest jak port

Odnosząc się do pokusy apostazji, zaakcentował rolę wiary i nadziei, jaką Kościół może przekazywać w trudnych momentach życia. "Kościół jest jak port, do którego można zawinąć, gdy w życiu dzieją się złe rzeczy. Pozwala przetrwać sztormy, z których inaczej nie wyszłoby się cało" - podkreślił, przyznając, że jest hejtowany jako dziennikarz "kościółkowy". "Gdyby nie wiara, nie wiem, co bym ze sobą zrobił" - przyznał.

Ziemiec podsumował wywiad mówiąc: "Dzisiaj jesteśmy świadkami pustoszenia i marginalizacji Kościoła. Musi narodzić się nowy język, muszą dojrzeć nowi kapłani, którym możemy zaufać. My sami musimy wziąć większą odpowiedzialność za głoszenie słów Jezusa, za przekładanie na dzisiejszy język Ewangelii".

Źródło: KAI / tk

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Krzysztof Ziemiec: Kościół jest jak port, do którego można zawinąć, gdy w życiu dzieją się złe rzeczy
Komentarze (3)
HK
~Henryk K.
18 czerwca 2023, 16:57
Teraz czekam, aż portal Deon zaprezentuje przemyślenia biskupa Alojzego Hudala.
XZ
~XY Z
16 czerwca 2023, 06:19
Ten Pan nie jest dla mnie autorytetem moralnym.
JP
~Joanna Przesmycka
19 czerwca 2023, 12:12
Dla mnie też nie. Krzysztof Niemiec to jeden z najbardziej zajadłych propagandzistów TVPiS. Np. w dniu śmierci prezydenta Adamowicza szczuł w "Wiadomościach", że to wina Owsiaka, Tuska i opozycji (przeciw tej jego manipulacji protestowali nawet sprzyjający PiSowi Ziemkiewicz, Semka czy Warzecha). Wykorzystywał postać św. Jana Pawła II do antyeurepojskiej kampanii PiSu (w stylu propagandy Kremla, który w niemal identycznie atakuje Zachód "w obronie wartości chrześcijanskich"). Konferansjer na ociekających jadem przedwyborczych imprezach PiSu. Ohyda. Za sprawą takich "żarliwych katolików" kościoły w Polsce pustoszeją.