Ks. Jacek Stryczek oddał się do dyspozycji walnego zgromadzenia stowarzyszenia. Teraz oni zdecydują o jego losie

(fot.Agnieszka Ożga-Woźnica / facebook.com)
Facebook.com/ Jacek WIOSNA STRYCZEK / sz

Ksiądz Jacek Stryczek opublikował oświadczenie po godzinie 16. na swoim facebookowym profilu. Jest to odpowiedź na głośny materiał portalu Onet, w którym padają zarzuty o mobbing i stosowanie przemocy psychicznej wobec pracowników stowarzyszenia i "Szlachetnej Paczki".

Więcej informacji znajdziecie w obszernym materiale przygotowanym przez Karola Wilczyńskiego: Artykuł na temat ks. Stryczka wywołał burzę. Jest komunikat kurii krakowskiej i oświadczenie księdza>>

Publikujemy jego treść:

Drodzy Państwo,

SZLACHETNA PACZKA powstała po to, aby łączyć ludzi. Aby zmieniać ten kraj na lepsze. SZLACHETNA PACZKA to dla mnie powołanie. Często zbyt trudne, abym mógł je udźwignąć. W historii Paczki miało miejsce wiele trudnych momentów. Dzisiaj staję wobec takiego wydarzenia.

DEON.PL POLECA


Od wielu miesięcy jesteśmy świadomi zarzutów, które są nam stawiane. W dobrej wierze staramy się na nie odpowiadać. Wielokrotnie również zapraszaliśmy Onet, aby zweryfikował stawiane zarzuty z faktami. Jesteśmy organizacją otwartą. Są z nami nie tylko pracownicy. Często pracują z nami goście, często z biznesu. Wiele osób widziało, jak wygląda życie naszej organizacji na co dzień.

Nie zgadzam się z zarzutami postawiony w artykule Onetu. Uważam, że tekst jest jednostronny, emocjonalny, a przez to nieprawdziwy. Trudno jest z nim polemizować, ponieważ w tekście znajdują się wypowiedzi osób, które w żaden sposób nie zostały zweryfikowane. Zabrakło w nim także wielu naszych wyjaśnień.

W wielu obszarach naszego działania widać, jak staramy się pracować - staramy się łączyć ludzi. Dla mnie ten tekst jest również przykry z tego powodu, że na co dzień żyję zupełnie inaczej, niż tekst sugeruje. Pracuję z wieloma osobami, wspieram je w rozwoju, jestem dla nich. Zarządzam też wieloma zespołami w Wiośnie i poza nią. Nigdy człowiek nie był dla mnie środkiem do celu, lecz wartością samą w sobie.

Trud współpracy ze mną symbolicznie widoczny jest w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej - 40 km w nocy, najlepiej samemu. Jest to duże wymaganie i trudne. Dla wielu bolesne. A mimo to wiele osób samych z siebie wybiera to wyzwanie. Tak samo, jak współpracę z ze mną.

Rozumiem, że jestem wymagający. Przyjmuję jednak uwagi.

Drodzy Państwo,

dobro SZLACHETNEJ PACZKI jest dla mnie najważniejsze i nie chcę, by jakiekolwiek kwestie zagroziły toczącym się projektom, a przede wszystkim - niesieniu pomocy tysiącom potrzebujących.

Uznając powagę sytuacji, postanowiłem oddać się do dyspozycji Walnego Zgromadzenia Stowarzyszenia WIOSNA, zgodnie ze statutem.

Równocześnie, oświadczam, że z dużą starannością staramy się wyjaśnić wszystkie powstałe wątpliwości.

Z poważaniem,
Ksiądz Jacek Stryczek

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Jacek Stryczek oddał się do dyspozycji walnego zgromadzenia stowarzyszenia. Teraz oni zdecydują o jego losie
Komentarze (5)
Ewa Zawadzka
21 września 2018, 09:51
To jest brutalny atak na nasz Kościół i naszego księdza Jacka Stryczka. Niemieckie media i lewacka partia Razem doniosły na księdza bo nie podoba im się nasz Kościół katolicki. A to ci co źle pracowali oskarżają naszego duchownego. A ksiądz Stryczek tyle dobrego zrobił dla Kościoła i Ludzi bo on kocha wszystkich ludzi jak pan Jezus. Kościół mu teraz pomoże. Niech wszystkie miasta w całej Polsce dadzą odpór niemieckim mediom i marksitom. Wpisujcie się wszyscy co popierają naszego księdza Jacka!
KB
Kinga Bartos
21 września 2018, 11:09
Pani Ewo, pani tak na poważnie?...
20 września 2018, 20:47
Ks. Stryczek oddał się dyspozycji zarządu, który jest w całości od niego uzależniony ? Przecież to zwykła ściema. Tam powinien wkroczyć ktoś z zewnątrz i porządnie przewietrzyć.
SK
Sofia Kowalik
20 września 2018, 19:26
Oby mieli odwagę stanąć po stronie ofiar!
TB
Tru Badur
20 września 2018, 20:29
A już wiesz na pewno, kto tu jest ofiarą?