Ks. Lombardi: Zmiany w papieskim programie
W związku z załamaniem pogody na południu Brazylii nastąpiła zmiana w dzisiejszym programie papieża Franciszka. Nie odleci on z Rio de Janeiro do Aparecidy helikopterem, lecz samolotem, który wyląduje na odległym o 70 km od tego miasteczka lotnisku w San José.
Dopiero stamtąd Ojciec Święty poleci helikopterem do narodowego sanktuarium maryjnego Brazylii. Aby zdążyć na czas, musi opuścić Rio de Janeiro pół godziny wcześniej.
Poinformował o tym na konferencji prasowej w Rio de Janeiro dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, ks. Federico Lombardi. Ujawnił on, że we wtorek rano odbyło się spotkanie delegacji brazylijskiej i watykańskiej w sprawach organizacyjno-logistycznych, związanych w papieską wizytą. Zastanawiano się jak wyjść naprzeciw życzeniu Franciszka, który chce mieć bliski kontakt z ludźmi.
Oprócz decyzji ws. wyjazdu do Aparecidy, potwierdzono również, że w czwartek odbędzie się krótkie spotkanie papieża z młodymi Argentyńczykami. Zgromadzą się oni w katedrze św. Sebastiana, do której Franciszek przyjedzie o 12.30 w drodze powrotnej z faweli Varginha. Nie wiadomo jeszcze jak będzie przebiegać to spotkanie, ale ks. Lombardi przypuszcza, że papież przemówi "po hiszpańsku z argentyńskim akcentem, więc wszyscy go zrozumieją".
Dyrektor watykańskiego Biura Prasowego podał też listę głów państw latynoamerykańskich, które już zapowiedziały swą obecność na Mszy kończącej XXVIII Światowy Dzień Młodzieży. Są to prezydenci: Argentyny, Boliwii i Surinamu oraz wiceprezydenci Panamy i Urugwaju. Nie przewiduje się ich osobnego spotkania z papieżem, zapewne jedynie podejdą po Mszy do Franciszka, aby się z nim przywitać - dodał ks. Lombardi.
Odpowiedział on także na natarczywe pytania włoskich dziennikarzy, kiedy Ojciec Święty przyjmie Pelego. Słynny brazylijski piłkarz będzie obecny w czwartek rano w ratuszu w Rio de Janeiro podczas ceremonii pobłogosławienia przez Franciszka flag olimpijskich. Rio będzie gospodarzem letnich igrzysk w 2016 r.
Skomentuj artykuł