Ks. Misiak o tym, jak Jezus uzdrawia podczas kolędy

(fot. Maskacjusz TV / youtube.com)
wp.pl / kw

Ksiądz, który ostatnio odwiedził w czasie wizyty duszpasterskiej dom publiczny, wyznaje jak w wielu mieszkaniach uzdrowił chorych w imię Jezusa, opowiada o zagubionym chłopaku, który zrezygnował z prostytuowania się oraz o tym, że każdy wierzący ma potężną moc.

W wywiadzie dla portalu wp.pl ks. Michał Misiak opowiadał o swoich doświadczeniach kolędy. Na pytanie o to, czy spotyka ludzi na "życiowym zakręcie", odpowiedział:

- Zaprosił mnie do swojego mieszkania chłopak, który mieszka na terenie naszej parafii i prostytuuje się w środowisku gejowskim. (...) Powiedział, że jest gejem, że w tym mieszkaniu przyjmuje różnych mężczyzn, że jest dostępny na telefon. Po tym jak się przedstawił, zapytał się, czy nadal chcę wejść. - mówił ks. Misiak. - Na co ja bez wahania odpowiedziałem, że jak najbardziej.

DEON.PL POLECA

"Generalnie ksiądz, który chodzi po kolędzie, naśladuje Jezusa"

Ta historia skończyła się dobrze: - Modliliśmy się dość długo. Ten chłopak nawet się popłakał. Po kilku dniach przyszedł do mnie w odwiedziny i pochwalił się, że wykasował numer, pod którym był dostępny jako męska prostytutka. Zatem owocem kolędy było to, że zerwał z prostytucją. Bóg dał mu siłę do podjęcia tej dobrej dla niego decyzji. - podsumował ks. Misiak.

Jak stwierdził, "ludzie cierpią na różne bóle, a ja w imię Jezusa uzdrawiam chorych w ich domach. Bóg za moim pośrednictwem leczy z bólu kręgosłupa, głowy, czy depresji".

Ks. Misiak modli się o uzdrowienie, nakładając na chorego ręce. Jak powiedział, poprawa stanu bardzo często następuje "natychmiast": - Tylko, że tego nie można stwierdzić naukowo, bo trzeba by było przeprowadzić badania. Ci uzdrowieni ludzie po prostu wstają i mówią, że ich już nie boli.

Dlaczego to robi? "Jezus chodził do wszystkich" - mówił ksiądz Michał. Jak stwierdził w wywiadzie, zadaniem duszpasterza jest naśladowanie Jezusa, również w uzdrawianiu i wypędzaniu złych duchów.

"W wielu mieszkaniach czuję namacalną obecność szatana"

- Kiedy chodzę po domach napotykam też te zniewolone demonicznie. - dodał ks. Misiak. Stwierdził, że w wielu domach na porządku dziennym praktykuje się wiarę w horoskopy czy rozmaite przesądy i magię. Wyraził opinię, że "każdy wierzący" ma moc uzdrawiania i uwalniania.

- Chrystus mówił do wszystkich swoich uczniów, aby szli głosić Ewangelię, wypędzali złe duchy, uzdrawiali chorych. - mówił ks. Misiak. - Zatem każdy człowiek ochrzczony ma tę moc tylko często nie jest tego świadomy.

"Szczególnie w Polsce katolicyzm jest daleki od marzeń Jezusa"

Ks. Misiak ubolewał jednak nad tym, że nie realizujemy dokładnie zalecenia Jezusa, by działać w taki właśnie sposób: - Niestety nasze chrześcijaństwo, nasza wiara jest na bardzo niskim poziomie. - stwierdził.

W wywiadzie dla "WP" mówił także o tym, że wystarczy mu jedno pytanie, by stwierdzić, czy dana osoba jest blisko Jezusa: "jaka jest twoja relacja z Jezusem?"

- I na bazie odpowiedzi wiem czy ktoś jest uczniem Jezusa, czy jest tylko religijny. - zauważył ks. Misiak. - Bo wiara to nie jest regularne chodzenie do kościoła i odmawianie pacierzy.

Cały wywiad jest dostępny tutaj.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Misiak o tym, jak Jezus uzdrawia podczas kolędy
Komentarze (3)
25 stycznia 2017, 08:22
Jedno jest pewne i oczywiste - chodzenie do kościoła, szczególnie to motywowane chęcią zachowania przepisów prawa kościelnego jest bez sensu. Sens ma jedynie uczestnictwo we Mszy sw. motywowane chęcia osobistego ale też wspólnotowego spotkania z Panem.
Agamemnon Agamemnon
24 stycznia 2017, 17:41
Tak trzymać.
AS
Adam Strumiłło
24 stycznia 2017, 17:18
Ksiądz Michał nie przestaje zaskakiwać. A właściwie to co tu jest takiego zaskakującego? Całe szczęście , że tacy księża jeszcze są.