Ks. Zygmunt Dziedziak uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata

Ks. Zygmunt Dziedziak, fot. Parafia w Nozdrzcu
vaticannews.pl / jh

Kapłan z Podkarpacia pomógł ocalić życie kilkunastu, a według niektórych świadectw ponad dwudziestu osób. Dziś potomkowie ocalonych podkreślają, że dzięki jego odwadze żyją już całe pokolenia – dziesiątki osób w Izraelu i Stanach Zjednoczonych. Instytut Jad Waszem w Jerozolimie przyznał ks. Zygmuntowi Dziedziakowi pośmiertnie tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.

Kapłan z Podkarpacia, który stanął po stronie życia

Zygmunt Dziedziak urodził się 8 kwietnia 1892 roku w Przemyślu. Święcenia kapłańskie przyjął w 1914 roku. Posługiwał m.in. w Dylągowej, Żołyni i Białobrzegach. W sierpniu 1925 r. został proboszczem w Trzcieńcu, sąsiadującym z Lacką Wolą – wsią, w której w czasie okupacji niemieckiej ukrywały się rodziny żydowskie, w tym Nadelowie. To właśnie z tej rodziny pochodzą Sala i Naftali – matka i wujek Jeffreya Cymblera, amerykańskiego Żyda z polskim obywatelstwem. Dzięki pomocy kilku polskich rodzin i duchowego wsparcia ks. Dziedziaka Nadelowie przeżyli wojnę.

DEON.PL POLECA

 

 

Przełomowa spowiedź

Największy ciężar wzięli na siebie Michał i Rozalia Kopaczowie. Przez blisko dwa lata – 22 miesiące – ukrywali w swoim domu trzynaścioro Żydów. Wśród nich była dziesięcioletnia Sala i jej młodszy brat Naftali, a także Mincia Berg – babcia Jeffreya Cymblera i zarazem szkolna koleżanka Rozalii.

Ryzykowali wszyscy. Cała akcja pomocowa mogła zakończyć się tragicznie i dla Kopaczów i ukrywanych Żydów. – Obwieszczenia niemieckie przypominały o zagrożeniu karą śmierci za jakąkolwiek pomoc Żydom – przypomniał Jeffrey Cymbler. Konflikty wewnątrz rodziny niemal doprowadziły do tragedii. Przełom przyniosła spowiedź Marii Dudy, matki Rozalii. Początkowo sprzeciwiała się ukrywaniu, a jej wrogość budziła lęk wśród ukrywanych. Podczas spowiedzi w Trzcieńcu wyznała ks. Dziedziakowi, że w jej domu ukrywają się Żydzi. – Ksiądz odpowiedział, że Maria nie grzeszy i że jeśli uratuje tych Żydów, zagwarantuje jej to miejsce w niebie – opowiadał Cymbler. To przełomowe spotkanie sprawiło, że ukrywający się mogli przetrwać.

Duchowe wsparcie

Ocaleni wspominali później, że ks. Dziedziak nie tylko nie odwrócił wzroku, ale był przewodnikiem duchowym w najtrudniejszych chwilach. Umacniał Polaków w decyzji ukrywania Żydów i chrzcił troje z nich, nadając im chrześcijańskie imiona. Dla mieszkańców Lackiej Woli i Trzcieńca jego autorytet był bezcenny.

Ocaleni

Choć Instytut Jad Waszem wyróżnił duchownego już w lutym 2022 roku, długo wydawało się, że nie ma krewnych, którzy mogliby odebrać medal. Na trop brata swojej babci natrafił podczas amatorskich poszukiwań genealogicznych Piotr Kuźniar z Warszawy. – Nawiązałem kontakt z redaktorem Bartoszem Bednarczukiem, potem z panią Lucyną Le, aż wreszcie z Jeffreyem Cymblerem. Spotkaliśmy się w Nozdrzcu, gdzie ks. Dziedziak spędził ostatnie miesiące i gdzie spoczywa – powiedział Heschel Center News Piotr Kuźniar.

DEON.PL POLECA


Rodzina wciąż przechowuje portret księdza, wiszący od pokoleń w tym samym miejscu. – Teraz obok niego znajdzie się medal i dyplom Sprawiedliwego – dodał Kuźniar.

Słowo ambasadora

Podczas uroczystości głos zabrał ambasador Izraela w Polsce Jaakow Finkelstein. Jak podkreślał, czyny ks. Dziedziaka stanowią inspirację także i teraz – W świecie tak często rozdzieranym przez fundamentalizm i nienawiść, on pozostaje wzorem duchownego. Wybrał współczucie zamiast nienawiści, życie zamiast śmierci – mówił. Ambasador przypomniał też słowa jednego z ocalonych, Naftalego Nadela, który pisał, że ratując 12 Żydów, ksiądz uratował 12 światów. – A przecież za tymi światami przyszły kolejne pokolenia – dzieci, wnuki, prawnuki. To całe galaktyki ludzkich istnień – dodał Finkelstein.

Zesłanie, represje i trudne lata po wojnie

Po wojnie ks. Dziedziak nie zaznał spokoju. W latach 1950–1955 kościół w Trzcieńcu został zamknięty przez władze sowieckie, a on sam skazany na dziesięć lat łagru. Przebywał na zesłaniu w obwodzie charkowskim. Po uwolnieniu wrócił, lecz nie pozwolono mu już pełnić posługi. W 1956 lub 1957 roku wydalono go z ZSRR. Ostatnie miesiące życia spędził jako administrator parafii w Nozdrzcu. Zmarł w 1958 roku i został pochowany w Brzozowie.

Medal Sprawiedliwego

23 lutego 2022 roku Jad Waszem przyznał tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata ks. Zygmuntowi Dziedziakowi oraz Rozalii i Michałowi Kopaczom. Rok później, 10 września 2023 roku w Jerozolimie odbyła się uroczystość wręczenia medalu potomkom Kopaczów. W tym samym dniu w Markowej, położonej kilkadziesiąt kilometrów od Lackiej Woli i Trzcieńca, beatyfikowano rodzinę Ulmów.

Dzięki staraniom Jeffreya Cymblera i Piotra Kuźniara medal dla ks. Dziedziaka trafił w końcu do rąk jego krewnych.

Od 1963 r. Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Jad Washem w Jerozolimie przyznaje medale i dyplomy – Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. To wyróżnienie dla tych, którzy z narażeniem życia pomagali Żydom w czasie Zagłady. Na początku 2023 roku wyróżnionych było 28 486 osób, w tym 7 280 Polaków – największa grupa spośród wszystkich narodów.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Zygmunt Dziedziak uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.