Ksiądz chce rozdawać Wojanki za chodzenie na roraty. Ogłosił to na TikToku

TikTok / mł

Wojanki jako nagroda za chodzenie na roraty? Na taki pomysł wpadł młody wikariusz z Dzierżoniowa. Ks. Patryk Kruk opublikował na swoim koncie na TikToku krótki filmik z wyzwaniem dla najmłodszych parafian.

Wojanki to owocowy napój, który ze względu na swoje pochodzenie (wymyślił go i wyprodukował twórca jednego z najbardziej popularnych kanałów YT o Minecrafcie) i ograniczoną dostępność jest wiralowo popularny zwłaszcza wśród uczniów podstawówek. Wykorzystał to już wcześniej jeden z najbardziej popularnych na Tiktoku księży, ks. Sebastian Picur. Teraz wojankami chce zachęcać do chodzenia na roraty wikariusz z Dzierżoniowa.

DEON.PL POLECA

 

 

- Wielu pyta, po co mam chodzić na roraty? A ja wam powiem. Przyjdziesz przynajmniej 8 razy na roraty, otrzymasz swojego Wojanka. Czy podejmiesz w tym roku to wyzwanie? 8 razy - od 1 do 23 grudnia(...) Jeśli zbierzesz przynajmniej 8 takich naklejek na mszy świętej roratniej, to dostaniesz swojego Wojanka. Czy podejmujesz takie wyzwanie? - mówi ks. Kruk w nagraniu opublikowanym na swoim koncie. Jak dodaje, wszystko po to, by dobrze się przygotować na święta Bożego Narodzenia.

Jak na propozycję zareagowała społeczność księdza, nie wiadomo, bowiem komentarze pod filmikiem są wyłączone. Jednak na koncie, na którym jak dotąd opublikowane zostało tylko kilka filmów, wideo z Wojankami zdecydowanie się wyróżnia i ma już 88 tysięcy wyświetleń.

TikTok / mł

DEON.PL POLECA


Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ksiądz chce rozdawać Wojanki za chodzenie na roraty. Ogłosił to na TikToku
Komentarze (4)
E(
~Ekonomista (Po prostu Ekonomista)
4 grudnia 2025, 06:55
Z jednej strony to trochę banalizacja wiary, więc jestem przeciwny. Z drugiej zaś strony, tak dzieci, jak i dorośli oczekują nagrody zaraz po wykonaniu zadania, w ten sposób są budowane nawyki, więc jestem za. Myślę, że należy pochwalić tego księdza za chęć przyciągnięcia młodych do kościoła. Zapewne możnaby dać coś innego niż napój o wątpliwym składzie, ale skoro dzieciaków to przyciąga to czemu nie. Klient nasz pan. W pustym kościele raczej nikogo nie zbawi
FL
~Fred Landsknecht
6 grudnia 2025, 15:24
Na szczęście światem wiary nie rządzi ekonomia i jej prawa. Ekonomiści pierwsi by ukrzyżowali Pana za to, ze kompletnie nic sobie nie robił z tego, co dla nich jest całym światem.
EP
~Ezra Pound
3 grudnia 2025, 08:30
Kupowanie dzieci czymkolwiek zawsze jest błędem. U dziecka wytwarza się przez to mechanizm nagrody i odrzucenia zachowania nie przynoszącego natychmiastowej gratyfikacji (bezinteresownego) Nie warto wychowywać ludzi w taki sposób, gdyż jest to działanie antyspołeczne.
JM
~Justyna Mic
3 grudnia 2025, 14:10
Takie wychowanie jest sprawdzone przez wieki. Oodrzucenie sprawdzonych metod widać we wzroście pacjentów w poradniach psychologicznych i wzroście problemów wychowawczych i zdrowotnych.