Ksiądz trafił do mieszkania, gdzie na opał spalono meble. Jego pomysł pomocy podchwyciła cała diecezja

(fot. shutterstock.com)
KAI / kw

Caritas rozpoczęła akcję "Zapałka nie ogrzeje". Wolontariusze przez kilka tygodni będą kwestować na rzecz ludzi potrzebujących pomocy w sezonie zimowym.

Ten problem dotyczy głównie ludzi starszych i samotnych, o niskich świadczeniach emerytalnych i rentowych, ocenia ks. Tomasz Roda, dyrektor Caritas Diecezji Koszalińsko-Kołobrzeskiej.

DEON.PL POLECA

Akcja "Zapałka nie ogrzeje" potrwa do Niedzieli Ubogich, czyli do 18 listopada, a jej kulminacja przypadnie na 1 i 2 listopada.

Do jej przeprowadzenia zgłosiło się blisko 65 Parafialnych Zespołów Caritas. Dołączą do nich także uczniowie ze szkolnych Caritasów. Będą oni czekać na darczyńców przy kościołach, w szkołach i cmentarzach zaopatrzeni w puszki z logo Caritas oraz podobnie oznaczone paczki zapałek.

- Celem naszych działań jest zniwelowanie ubóstwa energetycznego. Dotyczy ono głównie ludzi starszych i samotnych, o niskich świadczeniach emerytalnych i rentowych. - powiedział ks. Tomasz Roda. - Z każdym rokiem nasi wolontariusze wyszukują w swoich środowiskach takie osoby i proponują im opłacenie rachunków za opał, gaz lub energię.

W ubiegłym roku Caritas DKK w ramach akcji "Zapałka nie ogrzeje" zebrała ponad 80 tys. zł. - To była rekordowa zbiórka, dzięki której udało nam się pomóc ponad 50 rodzinom - dodaje dyrektor.

"Zapałka nie ogrzeje" to autorski pomysł Szkolnego Koła Caritas działającego przy Zespole Szkół w Sławnie. Zainicjowali ją w 2011 roku licealiści - idąc za podpowiedzią katechety i opiekuna koła, ks. Wojciecha Marcinkiewicza, który podczas wizyty kolędowej trafił do mieszkania pozbawionego mebli, spalonych jako opał. Caritas diecezjalna włączyła się w rozpropagowanie akcji także w innych miejscowościach. Symbolem akcji jest pudełko zapałek z logo Caritas wręczane darczyńcom.

Honorowy patronat nad akcją sprawuje ordynariusz diecezji bp Edward Dajczak.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ksiądz trafił do mieszkania, gdzie na opał spalono meble. Jego pomysł pomocy podchwyciła cała diecezja
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.