Lefebryści: Nie płaćcie podatku kościelnego

KAI / slo

Bractwo św. Piusa X w Niemczech wzywa "wiernych tradycji“ katolików, aby nie płacili podatku kościelnego. W zamian za to proponują, aby przeznaczone na ten cel kwoty wpłacali na "każde dzieło, które pozostaje wierne tradycji Kościoła“. Specjalny formularz z deklaracją "formalnego“ wystąpienia z Kościoła organizacja zamieściła w marcowym numerze swojego pisma "Mitteilungsblatts".

W oświadczeniu załączonym do formularza lefebryści podkreślają, że "wystąpienie" ogranicza się "wyłącznie do Kościoła rozumianego jako stowarzyszenie prawa publicznego". Powodem takiej decyzji mają być "nadużycia związane z pieniędzmi pochodzącymi z podatku kościelnego“, które miałby być "używane do niszczenia wiary Kościoła".

"Większość pieniędzy używa się do opłacania wszystkich tych organizacji świeckich, rad i funkcjonariuszy", którzy "niszczą Kościół u jego podstaw" - piszą w oświadczeniu i proponują, aby pieniądze przekazywać na każde dzieło, które pozostaje wierne tradycji Kościoła i przyczynia się do jego odbudowy".

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Lefebryści: Nie płaćcie podatku kościelnego
Komentarze (6)
A
Ajja
8 marca 2012, 21:48
Komfortowo w tamtejszym kościele (w jego najbardziej rozpowszechnionej (de)formie) mogą się czuć co najwyżej letni niby-katolicy i innowiercy...Nie tylko. Jeszcze kobiety dopuszczone do "słuzby ołtarza", "księżynki", "szafarki", itp. (to tak z okazji Dnia Kobiet napisałam ;-) ) I "pastoralne administratorki", jak mogłyśmy zapomnieć o "pastoralnych administratorkach" - szczególnie w tym dniu!
FB
Frau Batke
8 marca 2012, 15:45
Komfortowo w tamtejszym kościele (w jego najbardziej rozpowszechnionej (de)formie) mogą się czuć co najwyżej letni niby-katolicy i innowiercy...Nie tylko. Jeszcze kobiety dopuszczone do "słuzby ołtarza", "księżynki", "szafarki", itp. (to tak z okazji Dnia Kobiet napisałam ;-) )
A
Ajja
8 marca 2012, 15:05
Jazmig, łtrafnie i zwięźle to ujmujesz. To prawda. Wystarczy poczytać wiadomości i pobyć tam trochę. Komfortowo w tamtejszym kościele (w jego najbardziej rozpowszechnionej (de)formie) mogą się czuć co najwyżej letni niby-katolicy i innowiercy...
7 marca 2012, 21:17
Nie miał Benedykt kłopotu? 
G
GV
7 marca 2012, 19:25
Proponuję poznać KK w Niemczech osobiście a potem wypowiadać się na jego temat!!! TYLE MAM DO POWIEDZENIA !!!
jazmig jazmig
7 marca 2012, 18:21
 Patrząc na "wyczyny" niemieckiego KK, wcale się nie dziwię lefebrystom. Zablokowano wyniesienie na biuskupa niemiłego lewicy kapłana, spora grupa młodych księży usiłuje narzucić niemieckiemu Kościołowi swoje pomysły typu zniesienie celibatu itd. itp. a niemieccy hierarchowie chowają głowę w piasek. W tej sytuacji ja wystąpiłbym z takiego Kościoła i zaprzestał jego finansowania.