Łódź: różaniec przed projekcją "Golgota Picnic"
Nie chcemy, żeby nasze dzieci wychowywały się w takiej atmosferze - mówią organizatorzy protestu przed projekcją "Golgota Picnic" w Łodzi. Mają się spotkać 26 czerwca o godz. 18.30, na pół godziny przed seansem i odmówić różaniec.
"Stawiamy sprawę jasno: tego typu spektakle po prostu nas obrażają. Nawiązują do naszej kultury i naszej wiary, ale czynią to w sposób urągający elementarnemu poczuciu przyzwoitości i estetyki. Nie ma to nic wspólnego z wolnością, kulturą i pięknem. Nie chcemy, żeby nasze dzieci wychowywały się w takiej atmosferze" - mówi Michał Owczarski, inicjator modlitwy. Rozpocznie się ona 26 czerwca o godz. 18.30 przy ul. Tymienieckiego. Właśnie tam, pół godziny później, ma się rozpocząć projekcja zapisu spektaklu "Golgota Picnic".
"Jest to smutne zdarzenie, które wpisuje się w ciąg zjawisk określanych mianem kultury, a tak naprawdę stanowi jej zaprzeczenie. Zarówno w warstwie twórczej, jak i obrębie kultury osobistej. Takie prowokacyjne zdarzenia dotykają naszą wrażliwość duchową, dlatego sięgamy po silny argument, jakim jest modlitwa indywidualna, dodatkowo wzmocniona modlitwą wspólnotową" - tłumaczy Władysław Ciemnicki, członek Rady Katolików Świeckich.
Modlitwa będzie kontynuowana pod pomnikiem świętego Jana Pawła II, a zakończy się Mszą świętą w pobliskiej kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego "Piątka" (ul. ks. Skorupki 5).
"W całej tej sytuacji zdziwienie budzi fakt, że do akcji promowania budzącego tak duże wątpliwości przedstawienia włączył się Teatr Pinokio, do którego wielu łodzian przychodzi na spektakle razem z dziećmi" - podkreśla Owczarski.
Skomentuj artykuł