Marcin Zieliński na cenzurowanym w Gliwicach. Dlaczego?
Kuria wydała oświadczenie. Komentujemy sprawę.
W kościele pw. MB Częstochowskiej w Gliwicach 23 stycznia miał odbyć się "Wieczór z Ewangelią". W planie była Eucharystia, uwielbienie, nauczanie wygłoszone przez Marcina Zielińskiego oraz czas modlitwy za ludzi. A jednak 18 stycznia lider skierniewickiej wspólnoty Głos Pana wrzucił na swoje media społecznościowe lapidarną informację, że spotkanie jest odwołane:
Sprawa jest bardziej skomplikowana. Jak podaje na swoim profilu facebookowym ks. Tomasz Szałanda, na odwołanie spotkania miały wpływ osoby ze środowisk skrajnie tradycjonalistycznych:
"To bardzo ciekawe zjawisko w polskim Kościele, w którym katolickie spotkanie modlitewne, które miał prowadzić 27 letni katolik z odnowy charyzmatycznej, której istnienie błogosławi Stolica Apostolska, wywołało furię u nieznanej polskiemu Kościołowi osoby, która paraliżując cichą obecność diecezjalnej instytucji, doprowadziła do odwołania tej modlitwy" - pisze ks. Szałanda.
Jako osobę, która stała za naciskiem na kurię wymienia Piotra Mrotka: "Wobec tej sytuacji wszystkich powinno zastanowić dlaczego, pomimo konkretnych sygnałów, dokładnie nie sprawdzono, kto stoi za tą awanturą. Pan Piotr Mrotek należy do niezachowującego ortodoksji skrzydła w Kościele katolickim, zmierzającym ku schizmie. Jawnie występuje przeciwko papieżowi Franciszkowi fałszując jego wypowiedzi. (...) Pan Piotr Mrotek aprobuje, udostępniając na stronie swojego autorstwa, poglądy w rodzaju: »Dwa razy Exkomunikowany i Susupendowany Kapłan Don Alessandro Minutella z Włoch bardzo Dobry napisał do tego Pseudopapieża Bergoglio list że Ho... ho... SUPER, bo ten Świnia mu to zrobił, za co ten Heretyk??? (...) Obecny guru Antykościoła Vaticanum II, Jorge Mario Bergoglio ala Franciszek jest heretykiem, a zatem nie jest katolikiem, a tym bardziej katolickim papieżem«."
Rzeczywiście - po przejrzeniu profili w mediach społecznościowych oraz wypowiedzi choćby na portalu gloria.tv nietrudno zauważyć, że Piotr Mrotek prowadzi aktywną kampanię na rzecz ograniczenia działalności Marcina Zielińskiego w parafiach, jak również mocno krytykuje, a wręcz oskarża papieża Franciszka o działanie niezgodne z doktryną katolicką, co udowodnił ks. Tomasz Szałanda, przywołując w swoim facebookowym statusie konkretne wypowiedzi.
Na postawione pytanie, czy Piotr Mrotek miał wpływ na decyzję o odwołaniu spotkania, pracownik kurii zaprzeczył.
Co mówi kuria?
Kuria gliwicka wydała w tej sprawie oświadczenie:
Mając na uwadze komunikat Kurii Diecezjalnej w Łowiczu z dnia 8 lutego 2019 roku oraz fakt, że niektóre wątki nauczania pana Marcina Zielińskiego budzą wątpliwości natury teologicznej, Biskup Gliwicki podjął decyzję o zmianie prelegenta w ramach spotkania zaplanowanego w Gliwicach w dniu 23 stycznia 2020 roku.
Ks. Sebastian Wiśniewski
Kanclerz Kurii
W internecie zaczęły się również pojawiać podawane przez środowisko związane z portalem gloria.tv informacje, że Marcin Zieliński ma zakaz głoszenia w diecezji gliwickiej wydany przez lokalnego biskupa. Są to jednak fałszywe informacje.
- Oficjalne stanowisko wyraża komunikat. Skoro w komunikacie nie jest napisane, należy domniemywać, że takiego zakazu nie ma - usłyszałam w rozmowie z przedstawicielem kurii.
Na pytanie, o jakie konkretnie wątki chodzi, odesłano mnie tylko do kurii łowickiej - czyli rodzimej kurii Marcina Zielińskiego, która 8 lutego 2019 wydała oświadczenie:
Kuria Diecezjalna w Łowiczu – w związku z licznymi zapytaniami – uprzejmie informuje, że p. Marcin Zieliński nigdy nie otrzymał od władzy diecezjalnej kanonicznej misji do nauczania. Diecezja Łowicka nie bierze odpowiedzialności za jego działalność.
Komentarz Dominiki Frydrych, DEON.pl:
Proponuję Tydzień modlitw o jedność katolików...
Tydzień modlitw o jedność chrześcijan? Czuję, że równie przydatny byłby Tydzień modlitw o jedność katolików. Tydzień, miesiąc albo rok modlitw o jedność, mądrość i roztropność.
Po pierwsze, jak to wygląda z boku? Jak dwie ścierające się siły. Z jednej strony - gorący krytycy, którzy odżegnują od czci i wiary charyzmatyków (na czele z Marcinem Zielińskim) czy sławetny film portalu zwiedzeni.pl, a także zakazy w diecezjach. Z drugiej strony, liczni uczestnicy spotkań z modlitwą uwielbienia i uzdrowienia, kolejki do konfesjonałów i świadectwa nawrócenia i uzdrowień, a także oświadczenie ponad 130 osób związanych z Kościołem po wymienionym wyżej filmie, który podpisali tacy teologowie jak ks. prof. dr hab. Mariusz Rosik, ks. dr hab. Sławomir Pawłowski SAC, ks. dr Sławomir Płusa, ks. dr Przemysław Sawa czy o. dr Marek Blaza SJ i wielu innych. Z boku wygląda to jak działanie bynajmniej nie na rzecz jedności; troska o nią leży po stronie pasterzy - i to bynajmniej nie wyrażanej w formie ogólnikowych oświadczeń, a dialogu i objaśniania.
Po drugie, szerszy problem - czyli raz po raz powracająca dyskusja o statusie świeckich głoszących Słowo, a także o wspólnotach charyzmatycznych. I będzie wracać. "Jeśli nie rozwiążemy statusu głoszących świeckich w Kościele, takie akcje będą się powtarzały co chwilę. Na chwilę ich posługa wisi gdzieś w próżni kościelnej pomiędzy chrzcielnym obowiązkiem głoszenia każdego chrześcijanina a misją kanoniczną dla katechetów. Tacy świeccy są wielkim darem dla Kościoła i strzelimy sobie w stopy, gdy zabronimy im budować Kościół również w ten sposób. Oczywiście wszystko trzeba z rozsądkiem, po odpowiednim przygotowaniu i zdrowej kościelnej formacji. Ciekaw jestem, czy nasi Pasterze odkryją i mądrze pokierują potencjałem świeckich, o których mówi się przecież, że są »uśpionym olbrzymem«" - zauważa w jednym z komentarzy ks. dr Piotr Spyra, dyrektor Zamojskiej Szkoły Ewangelizacji im. bł. Stanisława Kostki Starowieyskiego i asystent kościelny wspólnoty Przyjaciele Oblubieńca.
... i Dzień Dobrej Komunikacji
Zdecydowanie przydałby się też Dzień Dobrej Komunikacji. Kuria wydała oświadczenie, ale tak naprawdę niewiele ono wyjaśnia, raczej wprowadza dodatkowy zamęt. "Niektóre wątki nauczania pana Marcina Zielińskiego budzą wątpliwości natury teologicznej" - o co konkretnie chodzi? Które wątki?
Zamiast dociekać prawdy, kuria utrwala tylko status quo: istnienie aktywnej grupy katolików, która Marcina Zielińskiego - i innych charyzmatyków, wspólnoty i ruchy charyzmatyczne - będzie publicznie wyzywać publicznie od antychrystów, czując zresztą, że ma "namaszczenie" ze strony Kościoła. Bo przecież na stronie kurii napisano, że "budzą wątpliwości". Naiwnością jest oczekiwanie, że słowo "wątpliwości" - które samo w sobie oznacza przecież tylko tyle, że w jakiejś przestrzeni jest więcej pytań niż odpowiedz i warto przyjrzeć się jej dokładniej - będzie zrozumiane inaczej niż po prostu "herezje".
"Zarówno ja, sam zainteresowany, jak i fani/antyfani Marcina chcieliby z pewnością usłyszeć, które to "wątki nauczania" budzą "wątpliwości natury teologicznej". Sam takich nie wyłapałem, lecz chętnie poddam się pod rozeznanie Kościoła i skorzystałbym z jakiejś fachowej ekspertyzy teologicznej" - pisze ks. dr Spyra.
W sformułowaniu użytym przez kurię można też odkryć odniesienie do słów - użyte świadomie? Nieświadomie? - z referatu "Charyzmat pasterski i jego realizacja" bpa Andrzeja Czai podczas konferencji naukowej "Nowa Pięćdziesiątnica w Kościele w Polsce?" na UKSW:
"Jest mi bardzo przykro, że doszło do takiej mocnej polaryzacji stanowisk w kwestii funkcjonowania, życia wspólnot Kościoła w Polsce, że doszło do zachowania mało ewangelicznego, mówiąc bardzo delikatnie. Jest mi przykro i musimy zrobić dużo więcej, żeby sprawnie wyjaśnić pewne rzeczy z tego zakresu. Przede wszystkim, by doprowadzić do tego, by nie dokonała się polaryzacja. Byśmy budowali mosty, podejmowali dialog. Przepowiadanie pana Marcina nie jest wolne od błędów teologicznych, są tam błędy. Nikt z nas nie jest wolny od popełniania błędów w życiu. Natomiast taka próba, jaka została podjęta, jednak jest nie do przyjęcia."
Jeśli nawiązanie do słów opolskiego biskupa i jego zwrócenia uwagi na błędy jest świadome, jest to zdecydowanie zbyt daleko idący skrót myślowy, całkowicie wyjęty z kontekstu (obrona Marcina Zielińskiego przed atakami ujętymi w filmie ze strony zwiedzeni.pl) i pomijający wątek budowania mostów i dialogu.
Więc może lepiej postawmy na konkretne wnioski po rzetelnej analizie teologicznej, a nie "niektóre wątki", które "budzą wątpliwości".
Skomentuj artykuł