Marek Lisiński nie był molestowany. Sąd uniewinnił księdza

Fot. Superstacja / Youtube
niedziela.pl / kb

Sąd apelacyjny w Łodzi uznał, że Marek Lisiński składał nieprawdziwe zeznania ws. molestowania go przez księdza Zdzisław Witkowskiego. Co ostatecznie ustalono?

W środę opinia publiczna poznała pisemne uzasadnienie prawomocnego wyroku w tej sprawie, który zapadł 11 października 2021 r.

Marek Lisiński nie był molestowany przez księdza

Marek Lisiński przez lata twierdził, że jako 13-latek we wczesnych latach 80. padł ofiarą molestowania ze strony księdza Zdzisława Witkowskiego - wikariusza z jego rodzinnej wsi. Jak zeznawał, był zmuszany do "dotykania" księdza wieczorami w budynku nazywanym "organistówką", które to słowa podważył m.in. syn organisty w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

Sąd Apelacyjny w Łodzi, po analizie m.in. dotychczasowych relacji Lisińskiego składanych przed sądami biskupim czy okręgowym w Płocku, doszedł do wniosku, że relacjonując to samo zdarzenie, Lisiński przedstawił trzy różne wersje.

DEON.PL POLECA

Tak daleko idące rozbieżności w przedstawianiu tych samych wydarzeń nie dają się wytłumaczyć w świetle zasad wiedzy i doświadczenia życiowego, co prowadzić musi do wniosku, że twierdzenia powoda są niewiarygodne — napisał w uzasadnieniu wyroku łódzki sąd, cytowany przez „Gazetę Wyborczą”.

Według sądu ksiądz Zdzisław Witkowski – oskarżany przez Lisińskiego – nie tylko od początku zaprzeczał, że molestowanie miało miejsce, ale i dowodził, że Lisiński nigdy nie był ministrantem. Lisiński w trakcie procesu nie był w stanie udowodnić, że było inaczej, za to ksiądz przedstawił wiarygodnych świadków, potwierdzających jego słowa.

Sąd odrzucił zatem powództwo Lisińskiego i zasądził na rzecz księdza Witkowskiego 1560 zł tytułem zwrotu kosztów. Duchowny rozważa dalsze kroki prawne przeciwko Markowi Lisińskiemu.

Jak podała "Niedziela", w 2011 roku rozpoczął się proces kanoniczny, w którego trakcie na podstawie opinii biegłego psychologa ustalono, że nie ma podstaw do postawienia księdzu Witkowskiemu jakichkolwiek zarzutów. Wniesiono także o „uznanie, że ks. Witkowski nie popełnił zarzucanych mu w akcie oskarżenia czynów”. Mimo to w grudniu 2013 bp Piotr Libera wydał dekret, którym m.in. zakazał ks. Witkowskiemu sprawowania posługi kapłańskiej przez okres 3 lat.

W trakcie procesu cywilnego, który Marek Lisiński wytoczył księdzu, sędzia uznała, że „powód nie był w stanie przedstawić osobowych źródeł dowodowych”. Co więcej, żaden ze świadków nie potwierdził przed sądem wersji Lisińskiego. Sędzia jednak oparła się na dekrecie biskupa Libery i uznała go za wiarygodny, w związku czym w maju 2018 r. zapadł pierwszy wyrok. Ksiądz został uznany winnym. Zarówno on, jak i Lisiński odwołali się od wyroku, a "pokrzywdzony" świecki zażądał 1 mln zł rekompensaty.

11 października 2021 r. Sąd Apelacyjny w Łodzi wydał wyrok ws. rzekomego molestowania Marka Lisińskiego, uznając że jego oskarżenia o wykorzystywanie seksualne przez księdza są niewiarygodne.

Źródło: niedziela.pl / kb

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Marek Lisiński nie był molestowany. Sąd uniewinnił księdza
Komentarze (19)
CC
Camino Canis
22 grudnia 2021, 23:13
I jeszcze jedna sprawa: czy Episkopat polski (bo to chyba najwłaściwszy organ) będzie żądał od właściwych osób w Watykanie wyjaśnień kto dopuścił do spotkania Lisińskiego, Wielgusowej i jeszcze drugiej antyklerykalnej ateistki z papieżem i do żenującej sytuacji oszukania papieża ???
CC
Camino Canis
22 grudnia 2021, 22:55
A ja się pytam, kiedy ksiądz Witkowski usłyszy choćby symboliczne słowo PRZEPRASZAM od najbardziej zaangażowanych w atakowanie swojej osoby czyli ks. biskupa Liberę oraz portal Deon ???
WC
~Wojciech Chajec
21 grudnia 2021, 13:22
Przypomina się historia Zuzanny i dwóch starców z ks. proroka Daniela.
KS
~Krzysztof Sikorski
21 grudnia 2021, 21:27
Nasze życie jest nieporównywalnie bardziej skomplikowane. Jaki wyrok wydałby sąd, gdyby pomówionego księdza oskarżył .......jeszcze jeden, a może nawet dwóch Lisińskich? ....chyba wiadomo./Przecież w naszym życiu publicznym zwłaszcza politycznym takich Lisińskich jest cała masa. / Tego medialnego brudu w żadnym razie nie dałoby się usunąć. Nie można wykluczyć, że tak doświadczony krzyżem kapłan .......doszedłby do stanu ducha.......skoro Jezu do tego dopuściłeś, wystawiłeś mnie na taką próbę, wypiję Twój kielich do końca........." bardzo żałuję, że skrzywdziłem, te niewinne dzieci"
KP
~katolik pomniejszego płazu
21 grudnia 2021, 13:06
a jak teraz odkręcić ucałowanie w ręką przez Franciszka?
ZH
~Zdzisław Honkisz
19 grudnia 2021, 23:26
Co w tym dziwnego ? Oszust do końca kłamał i do dziś nie przeprosił tych którzy mu uwierzyli jak i też samego poszkodowanego księdza. Bezwzględnie każdorazowo żądać wysokiego zadośćuczynienia od tych którzy ważą się bez skrupułów odzierać z godności i niebotycznych pieniędzy niewinnego człowieka. To ma być żelazna reguła która ma odstraszać potencjalnych amatorów na zyskanie rozgłosu i mamony.
PA
~Paweł Anzel
19 grudnia 2021, 18:40
Dziwne, że Duchowny rozważa dalsze kroki prawne. Tzn nie dziwne, jako osoba ale jako duszpasterz traci okazję do przebaczenia , że to nie jest tylko takie gadanie, a najważniejsze jest dopiąć swego. Szkoda, pewnie sporo osób zrewidowaloby swoje podejście do wiary, a tak....
KP
~katolik posledniego sortu
19 grudnia 2021, 21:13
Bl. Popieluszko mowil zle dobrem zwyciezaj, jak sie skonczylo? A czy ksiadz jest czlowiekiem bez praw obywatelskich?
TM
~Tomek Mazurek
19 grudnia 2021, 22:17
Mój sąsiad argumentował podobnie. Że bezwzględnie trzeba przebaczać i niczego się nie domagać. Aż do czasu, kiedy skrzywdzono mu dziecko w taki sposób, że nie jest ono w stanie samodzielnie funkcjonować już jako dorosły mężczyzna. Zasądzone odszkodowanie okazało się wielką pomocą dla niego. Myślę, że i kapłanowi, którego życie zniszczono, trochę się grosza przyda na starość. Zniszczyć czyjeś życie a potem bąknąć sorry... Nie kupuje tego.
KO
~Kt Oś
20 grudnia 2021, 00:19
Jak widać przebaczanie jest dla świeckich. Np. kolejne i kolejne wybaczanie pobicia mężowi w imię nierozbijania rodziny, zalecane kobietom przez niektórych księży.
JW
~Joanna Widmoser
20 grudnia 2021, 13:30
Nie można pozwalać by ktoś Cię bezkarnie oczerniał. Trzeba szanować siebie!
PK
~Paweł Kleszcz
20 grudnia 2021, 20:57
A co ma piernik do wiatraka ? Wybaczyć mu powinien,oczywiście,ale za swój czyn powinien odpowiedzieć przed sądem. Będzie to ostrzeżenie dla kolejnych osób. Idąc tą logika,to może morderców też nie powinno się stawiać przed sądem ? Pan Bóg też przebacza nam nasze winy,ale to nie znaczy,że jak ktoś się wyspowiada przed śmiercią to idzie prosto do nieba.
CC
Camino Canis
22 grudnia 2021, 22:58
Dlaczego dziwne ??? Przecież może w procesie cywilnym zażądać tego miliona złociszów które Lisiński starał się zajumać od płockiej kurii diecezjalnej z przeznaczeniem na Caritas Polska
KS
~Krzysztof Sikorski
18 grudnia 2021, 17:48
Jak podłym, nikczemnym trzeba być człowiekiem, aby być zdolnym do odegranie takiej tragi-farsy? Odnosząc się do analogii myslę, że wystarczy być w szeroko rozumianej totalnej opozycji. Przez sześć lat nie było jednej kwestii gospodarczej w której mieliby analogiczne zdanie.
TM
~Tomek Mazurek
18 grudnia 2021, 10:32
Czy z tą sprawą był związany półroczny pobyt ks. biskupa Libery w odosobnieniu?
G.
~gość .
17 grudnia 2021, 17:17
I teraz nikt już ofiarom nie uwierzy. Można zamiatać pod dywan.
JS
~Józef Styczeń
17 grudnia 2021, 17:11
No i co teraz pani Titaniec i pan Terlikowski?.. I bp Libera?
KR
~Kazimierz Raczyński
17 grudnia 2021, 15:55
Dlaczego z taką łatwością i naiwnością wierzy się takim oszustom których jest niestety coraz więcej? Biskup nie powinien tak pochopnie na słowa zwykłego pomówienia odwołać pokrzywdzonego księdza od jego duszpasterskich obowiązków i w ten sposób dodatkowo niewinnego pogrążyć.
KP
~katolik posledniego sortu
17 grudnia 2021, 11:19
Ciekawe ile takich Lisienskich jest w Polsce? Ludzie dla pieniedzy popelniaa gorsze zbrodnie,