"Maryja rozumie nasze boleści i cierpienia"

(fot. flickr.com / Pablo Eduardo Perez)
KAI / im

Do pomnażania dobra na ziemi poprzez przeżywanie cierpienia w jedności z Chrystusem i Jego Bolesną Matką, wezwał bp Grzegorz Balcerek uczestników Pielgrzymki Ludzi Chorych, Starszych i Niepełnosprawnych Archidiecezji Poznańskiej, która 15 września przybyła na Świętą Górę pod Gostyniem Wlkp.

W Archidiecezjalnej Pielgrzymce Ludzi Chorych, Starszych i Niepełnosprawnych zorganizowanej przez Caritas Archidiecezji Poznańskiej wzięło udział ponad półtora tysiąca osób. 15 września, w liturgiczne wspomnienie NMP Bolesnej, przybyli oni do znajdującego się na Świętej Górze pod Gostyniem Wlkp. sanktuarium Matki Bożej Świętogórskiej Róży Duchownej.

Na wspólnej modlitwie w świętogórskim sanktuarium zgromadzili się pielgrzymi z parafii całej archidiecezji poznańskiej, mieszkańcy domów pomocy społecznej, podopieczni świetlic socjo-terapeutycznych i warsztatów zajęciowych, uczniowie poznańskich szkół specjalnych i uczestnicy wczasorekolekcji zorganizowanych w tym roku przez poznańską Caritas. Towarzyszyli im opiekunowie, wychowawcy, wolontariusze i duszpasterze z ks. Tomaszem Renem, archidiecezjalnym duszpasterzem chorych, a jednocześnie wicedyrektorem Caritas Archidiecezji Poznańskiej oraz ks. Krzysztofem Ratajczakiem, duszpasterzem osób niepełnosprawnych.

DEON.PL POLECA

Uroczystej Eucharystii dla pielgrzymów przewodniczył poznański biskup pomocniczy Grzegorz Balcerek, który w wygłoszonej homilii przypomniał, że "kiedy Chrystus wisiał za nas na krzyżu, przeżywał cierpienie w obecności swojej Matki". - Maryja współcierpiąca pod krzyżem została nazwana Matką Bożą Bolesną i zyskała tytuł "Królowej Męczenników". Mimo że nie odeszła z tego świata jak męczennicy, to jednak Jej cierpienie było jeszcze większe chociaż bez przelewu krwi - podkreślił kaznodzieja wyjaśniając, że dlatego Maryja "rozumie nasze boleści, cierpienia fizyczne i duchowe".

- Chcemy z naszym cierpieniem, którego nam nigdy nie brakuje, stanąć dzisiaj przed Matką Bożą Bolesną, chcemy powierzyć Jej nasze zmartwienia, nasze cierpienia, nasze krzyże - zachęcał bp Balcerek przekonując, że Maryja "tak, jak wspomagała swoją obecnością cierpiącego Syna, tak i dzisiaj wspomaga nas, niosących przeróżne krzyże, swoim matczynym sercem".

Kaznodzieja zwrócił również uwagę, że "cierpienie ciała i ducha weszło na świat przez grzech pierworodny i pomnaża się przez każdy nas grzech". Dlatego, jak zaznaczył, musimy odkrywać sens naszego cierpienia, bowiem przez właściwe przeżywanie cierpienia w jedności z Chrystusem i Jego Bolesną Matką "możemy składać wielki dar Bogu, a także człowiekowi i Kościołowi" ofiarując je w różnych intencjach i przez to możemy "pomnażać dobro na ziemi".

Kaznodzieja prosił również o modlitwę w intencji Benedykta XVI i jego rozpoczynającej się za tydzień pielgrzymki do Niemiec, bowiem, jak zaznaczył, mimo tego, że odwiedzi on swój rodzinny kraj, będzie to zapewne najtrudniejsza z jego dotychczasowych pielgrzymek. - Tak wielu tam obojętnych, niewierzących, a nawet zagorzałych przeciwników Kościoła - mówił biskup wzywając wszystkich, by "tak jak pomagaliśmy Ojcu Świętemu, dzisiaj błogosławionemu, Janowi Pawłowi II w jego każdej apostolskiej służbie, tak chciejmy pomagać Piotrowi naszych czasów".

Podczas Archidiecezjalnej Pielgrzymki Ludzi Chorych, Starszych i Niepełnosprawnych na Świętą Górę odbyło się także nabożeństwo eucharystyczne z błogosławieństwem na wzór tego udzielanego w sanktuarium w Lourdes.

Początki kultu maryjnego na Świętej Górze datuje się na XI-XII w. Natomiast pierwsze wzmianki na temat znajdującej się w tym miejscu drewnianej kapliczki, która kryła w sobie cudowny wizerunek Matki Bożej, pochodzą z 1468 r.

Obecnie na Świętej Górze swoją siedzibę ma Oratorium św. Filipa Neri (księża filipini), które zostało tu założone w 1668 r. W 1698 r. cudowny obraz Matki Bożej Świętogórskiej Róży Duchownej przeniesiono do nowego, barokowego kościoła powstałego według projektu Baltazara Longheny, na wzór wzniesionej przez niego weneckiej świątyni Santa Maria della Salute.

Dzięki wstawiennictwu Świętogórskiej Róży Duchownej uzdrowiony został jako m.in. pochodzący z pobliskiego Grabonogu bł. Edmund Bojanowski (1814-1871), założyciel Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Niepokalanego Poczęcia NMP, który jako dziecko bliski był śmierci.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

"Maryja rozumie nasze boleści i cierpienia"
Komentarze (1)
TO
tuż obok
24 października 2011, 18:07
Prawie codziennie słyszę o małym lub duzym cudzie od Matki..