Medjugorje: jutro papież otrzyma raport komisji
W piątek 17 stycznia papież Franciszek otrzyma raport komisji badającej domniemane objawienia Matki Bożej w Medjugorju w Bośni i Hercegowinie. Powołał ją cztery lata temu Benedykt XVI - informuje portal Religión en Libertad.
Na czele komisji stanął włoski kardynał Camillo Ruini. Obok niego w jej skład weszli m.in. kard. Jozef Tomko, emerytowany prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, kard. Vinko Puljić z Sarajewa, kard. Josip Bοzanić z Zagrzebia, kard. Julián Herranz, emerytowany przewodniczący Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych oraz kard Angelo Amato, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W pracach tego gremium uczestniczy też dwóch Polaków: o. prof. Zdzisław Józef Kijas, relator w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych oraz - jako sekretarz - ks. prał. Krzysztof Nykiel, regens Penitencjarii Apostolskiej. Są też lekarze, psychologowie i teologowie chorwaccy, w tym: psycholog ks. dr Mijo Nikić, historyk i teolog ks. dr Franjo Topić i s. Veronika Nela - doktor medycyny i wykładowca teologii na Papieskim Uniwersytecie w Rijece.
Prace komisji obejmowały spotkania z poszczególnymi wizjonerami z Medjugorja, którzy od 1981 r. odbierają przesłania Matki Bożej. Poddano ich także badaniom lekarskim. Rozmawiano również z osobami związanymi z wydarzeniami w Medjugorju, w tym z o. Jozo Zovko, franciszkaninem, który był proboszczem w tej wiosce na początku domniemanych objawień.
Według informacji portalu Religión en Libertad, komisja zakończyła swe prace już rok temu, jednak ze względu na rezygnację Benedykta XVI, wybór papieża Franciszka i jego liczne obowiązki w pierwszych miesiącach pontyfikatu, przekazanie mu raportu w sprawie Medjugorja przesunęło się w czasie.
Medjugorje leży w diecezji Mostar na terenie Hercegowiny. Według słów grupy młodych mieszkańców tej miejscowości, 24 czerwca 1981 r. zaczęła im się ukazywać Matka Boża, przekazując przesłania. "Spotkania" te trwają do dzisiaj i są związane nie z miejscem (zdarzają się także poza Medjugorjem), ale z osobami wizjonerów. Właśnie niespotykana w historii tego typu zjawisk długotrwałość i brak ich ostatecznego zakończenia są jedną z głównych przyczyn, dla których Kościół katolicki nie wypowiedział się ostatecznie na temat ich nadprzyrodzonego charakteru.
Dotychczas Stolica Apostolska za miarodajne uznaje stanowisko episkopatu byłej Jugosławii z 1991 r., w myśl którego nie można potwierdzić nadprzyrodzonego charakteru zjawisk zachodzących w Medjugorju. Dopóki tak się nie stanie, nie można organizować tam oficjalnych pielgrzymek. Mimo to przybywający do tego miejsca wierni powinni być otoczeni opieką duszpasterską. Co roku przyjeżdża do Medjugorja ok. 2 mln ludzi.
Skomentuj artykuł