Michalik: sercem ewangelizacji jest spotkanie
Sercem ewangelizacji jest spotkanie człowieka z Bogiem. Dopiero wychodząc od osobistej więzi ze Zmartwychwstałym, ożywianej modlitwą i udziałem w sakramentach, można przekazywać innym wiarę chrześcijańską. Zwrócił na to uwagę w rozmowie z Radiem Watykańskim uczestniczący w trwającym obecnie w Watykanie Synodzie Biskupów abp Józef Michalik.
Korzenie głównych przesłanek nowej ewangelizacji tkwią w nas, "to znaczy w przekonaniu, że Ewangelia ma dla nas wartość i dlatego chcemy dzielić ją z innymi" - zauważył przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Wskazał, że "przede wszystkim mamy się zastanowić nad godnym ubolewania faktem, że religia i Ewangelia nie interesują innych". Zaznaczył, że jeśli my sami najpierw nie jesteśmy tym zainteresowani i jeśli orędzie ewangeliczne "nie spala nas od środka", to brakuje warunków, "aby poruszyć serce naszego bliźniego". Jednocześnie hierarcha podkreślił, że ewangelizacja dokonuje się przede wszystkim dzięki Duchowi Świętemu.
Pytany o ekumeniczny kontekst nowej ewangelizacji i czy podziały między chrześcijanami nie są "antyświadectwem", metropolita przemyski zwrócił uwagę, że również inne Kościoły są zainteresowane współpracą w obliczu wyzwań, z jakim styka się dzisiaj wiara. W tym kontekście przypomniał niedawne - pod koniec sierpnia - spotkanie z patriarchą moskiewskim Cyrylem oraz podpisanie wspólnego dokumentu o wzajemnym przebaczeniu między Polską a Rosją. - Chcemy razem pracować nad wspieraniem Ewangelii, stawiając czoła przeszkodom i wyzwaniom, chcemy angażować się w obronie życia, rodziny, a także aby przyczyniać się do obecności Boga w życiu społecznym, publicznym i politycznym - zapewnił abp Michalik.
Zaznaczył następnie, że w Europie brakuje dzisiaj kultury całościowej, opartej na pięknie, dobru, a w zamian istnieje pogoń za korzyścią, pieniędzmi, karierą. - Wszystko to jest ludzkie, ale winno być skoordynowane z wartościami duchowymi i z sumieniem - podkreślił rozmówca rozgłośni papieskiej. Dodał, że jeśli brakuje odniesień do wyższych wartości, człowiek żyje jak "niepełnosprawny".
Na pytanie o ograniczenia dla nowej ewangelizacji w Polsce, hierarcha wyjaśnił, że Kościół stara się dochowywać wierności podstawom, czyli Objawieniu, Pismu Świętemu, tradycji w nowych warunkach, które są "mniej lub bardziej podobne" do tych, jakie istnieją w innych krajach naszego kontynentu. Przypomniał słowa papieża z jednej z jego książek, iż "rzeczy prawdziwe są proste, a rzeczy proste są prawdziwe". Od dziecka, gdy uczy się podstaw wiary, są to punkty odniesienia: piękno wiary, pobożność maryjna, katechizacja w szkole, niedzielna msza św.
- Musimy pozostać wierni tym wartościom, które stanowią podstawę do dialogu ze światem współczesnym - stwierdził metropolita przemyski. Dodał, że w ostatnim dwudziestoleciu wzrosło zaangażowanie świeckich w Kościele, jak i świadomość ich odpowiedzialności za świadczenie o Chrystusie w społeczeństwie.
Skomentuj artykuł