Msza św. w intencji ofiar katastrofy kolejowej

W intencji ofiar katastrofy kolejowej pod Szczekocinami modlono się 7 marca wieczorem w sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu. Przybyli duszpasterze kolejarzy, delegacje PKP oraz minister infrastruktury i transportu Sławomir Nowak i wiceminister Andrzej Masal.

Podczas Mszy św. list kondolencyjny Benedykta XVI przeczytał krajowy duszpasterz kolejarzy ks. Eugeniusz Zarębiński. Papież zapewnia w nim o swej modlitwie za zmarłych, ich rodziny i bliskich.

Z kolei ks. infułat Jerzy Sikorski przekazał wyrazy łączności duchowej od kard. Kazimierza Nycza, którego był delegatem. "Oby z tej tragedii, z tego zła, wyrosło dobro" - powiedział.

Homilię wygłosił duszpasterz kolejarzy archidiecezji warszawskiej ks. Ryszard Marciniak. Powiedział, że duszpasterze wybrali na modlitwę w intencji ofiar katastrofy sanktuarium bł. Jerzego Popiełuszki, ponieważ jest to miejsce, w którym dar męczeństwa otwiera na tajemnicę cierpienia, na jego sens. Przypomniał, że cierpienie jest tajemnicą i ma sens zbawczy. - Jak odczytywać tę kolejową tragedię? - pytał. - Jak nie zmarnować tego cierpienia?

Duszpasterz apelował o modlitwę w intencji ofiar, tych, którzy zostali ranni oraz za bliskich i rodziny, by potrafili w tych najtrudniejszych chwilach powiedzieć "Jezu, ufam Tobie" oraz heroiczne "Bądź wola Twoja". - Chcemy wymodlić to, by ta tragedia stała się fundamentem budowania bezpiecznej, normalnej kolei - mówił ks. Marciniak. - Niech będzie dla nas przestrogą, ale i wezwaniem, byśmy sprostali stojącym przed nami zadaniom.

Duszpasterz wspominał swojego ojca, który po II wojnie światowej był dyżurnym ruchu i pewnego dnia nie wpuścił na tor pociągu towarowego, zapobiegając tym samym katastrofie. W swoich pamiętnikach zapisał, że podjął niezrozumiałą dla otoczenia w danej chwili decyzję z natchnienia Bożego. Ks. Marciniak apelował więc o otwarcie na natchnienia Boże, o wsłuchiwanie się w głos Boży. Zachęcał też zgromadzonych w kościele kolejarzy, by powrócili do idei służby, a nie tylko pracy.

Do katastrofy kolejowej doszło w sobotę 3 marca godz. 20.57 na zjeździe z Centralnej Magistrali Kolejowej w kierunku Krakowa. W miejscowości Chałupki k. Szczekocin zderzyły się czołowo pociągi: TLK "Brzechwa" z Przemyśla do Warszawy Wschodniej i Inter REGIO "Jan Matejko" relacji Warszawa Wschodnia - Kraków Główny. W wyniku katastrofy zginęło 16 osób a 56 zostało rannych. Prezydent Bronisław Komorowski ogłosił dwudniową żałobę narodową, która zakończyła się 6 marca.