Msza św. w intencji Wisławy Szymborskiej

KAI / psd

"Reakcją chrześcijanina na śmierć kogoś bliskiego jest modlitwa, dlatego tu jesteśmy" - mówił ks. Adam Boniecki 9 lutego w kościele św. Floriana w Krakowie, gdzie odprawił Mszę św. w intencji zmarłej 1 lutego br. poetki Wisławy Szymborskiej.

Ks. Adam Boniecki podczas homilii przeczytał słowa Jana Pawła II zawarte w "Liście do artystów". Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" powiedział, że słowa te pomogą wszystkim "spojrzeć na to rozstanie oczami nadziei i miłości".

"Bóg powołał zatem człowieka do istnienia, powierzając mu zadanie bycia twórcą. W «twórczości artystycznej» człowiek bardziej niż w jakikolwiek inny sposób objawia się jako «obraz Boży» i wypełnia to zadanie przede wszystkim kształtując wspaniałą «materię» własnego człowieczeństwa, a z kolei także sprawując twórczą władzę nad otaczającym go światem" - napisał papież w liście do artystów. Podkreślał w nim także, że sztuka nawiązuje więź pokrewieństwa i jest pomostem do doświadczenia religijnego.

W kościele św. Floriana zgromadzili się przedstawiciele kultury i sztuki, znajomi Wisławy Szymborskiej oraz mieszkańcy Krakowa.

DEON.PL POLECA

Uroczystości pogrzebowe noblistki rozpoczną się o godz. 12.00 na Cmentarzu Rakowickim. Ceremonia - zgodnie z wolą poetki - będzie mieć charakter świecki.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Msza św. w intencji Wisławy Szymborskiej
Komentarze (4)
B
Brewiarz
4 czerwca 2012, 09:47
Herbert Zbigniew  Panie wiem że dni moje są policzone zostało ich niewiele Tyle żebym zdążył jeszcze zebrać piasek którym przykryją mi twarz nie zdążę już zadośćuczynić skrzywdzonym ani przeprosić tych wszystkich którym wyrządziłem zło dlatego smutna jest moja dusza życie moje powinno zatoczyć koło zamknąć się jak dobrze skomponowana sonata a teraz widzę dokładnie na moment przed codą porwane akordy źle zestawione kolory i słowa jazgot dysonans języki chaosu dlaczego życie moje nie było jak kręgi na wodzie obudzonym w nieskończonych głębiach początkiem który rośnie układa się w słoje stopnie fałdy by skonać spokojnie u twoich nieodgadnionych kolan
R
ryuya
4 czerwca 2012, 00:03
Pani Szymborska nie życzyła sobie pogrzebu katolickiego i nie przyjęła n ałożu śmierci żadnych sakramentów. Tyle w temacie.
T
tim
9 lutego 2012, 16:04
cala tfurczosc pani W oddalbym za 1 wiersz Herberta nawet tylko ten o sroce
O
Observator
9 lutego 2012, 13:42
Dzień Zadusznych to w Kościele czas kiedy modlimy się za Tych , którzy oficjalnie nie chcieli być z nami  , ale poezja obok miłości to coś co po nas pozostanie . Wierzę w to , że dziś może być ten dzień - to albo poezja albo miłość - nam pozostaje nadzieja i wiara !