Mularczyk: To nie jest interes polityczny

Przewodniczący klubu parlamentarnego Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk powiedział KAI, że jego ugrupowania czeka na list Episkopatu "z dużą nadzieją". - To bardzo dobrze, że Episkopat chce się zwrócić do społeczeństwa z apelem o stosowanie społecznej nauki Kościoła w polskim życiu publicznym i gospodarczym. Obecna sytuacja w naszym kraju na wielu płaszczyznach wymaga stosowania tej nauki przez wszystkich uczestników życia politycznego - uważa Mularczyk.

Jego zdaniem, "mimo tego, że od 20 lat mamy kapitalizm a Polska jest w Unii Europejskiej, to nie jest w stanie dogonić najbardziej rozwiniętych krajów świata". Różnice są znaczne, na niekorzyść Polski - dodaje Mularczyk i wylicza: duża skala ubóstwa, umowy śmieciowe, kilkumilionowa emigracja zarobkowa Polaków. - To nas przekonuje, że sprawy w Polsce nie idą w dobrym kierunku, wymagają powrotu do chrześcijańskich wartości etycznych i przemyślenia na nowo sytuacji gospodarczej, w której znajduje się nasz kraj - mówi poseł.

Jak wyjaśnia Mularczyk, jego ugrupowanie chce w praktyce, głównie poprzez inicjatywy ustawodawcze, realizować społeczną naukę Kościoła i zamierza o tym poinformować biskupów. - Chcemy, aby to przesłanie było jednak realizowane przez wszystkich Polaków: przedsiębiorców, pracowników, polityków, urzędników. To pozwoli budować nasze państwo na zdrowych zasadach i wyjść z kryzysu - uważa Mularczyk.

Mularczyk odrzuca zarzut, że pisząc list do Episkopatu, jego partia chce zaskarbić sobie względy hierarchów. - Nie chcemy stworzyć wrażenia, że działamy pod wpływem interesu politycznego. Pokazaliśmy już w przeszłości, że naszymi inicjatywami legislacyjnymi chcemy działać na rzecz najbardziej potrzebujących części społeczeństwa - deklaruje poseł Solidarnej Polski.

Główne założenia listu biskupów KAI przedstawiła w połowie grudnia. Szerzej o dokumencie mówił też w wywiadzie dla KAI bp Józef Kupny, przewodniczący Rady ds. Społecznych Konferencji Episkopatu Polski.

List społeczny Episkopatu Polski zostanie ogłoszony prawdopodobnie w marcu, podczas kolejnego zebrania plenarnego KEP. Będzie nosić tytuł "W trosce o człowieka i dobro wspólne" i zostanie wydany w formie kilkudziesięciostronicowej broszury.

Wiele miejsca zostanie w nim poświęcone rodzinie jako podstawowej instytucji społecznej, która winna być otaczana szczególna troską, a jej prawa nie mogą być ograniczane. Biskupi skupią się także na analizie obecnej sytuacji gospodarczej. Towarzyszyć temu będzie apel o respekt dla wartości etycznych w dziedzinie ekonomii oraz finansów.

Przedmiotem listu będzie ponadto analiza stosunków między pracodawcami a pracownikami w duchu zasady sprawiedliwości. Biskupi apelować będą o przestrzeganie etycznych standardów w życiu politycznym. Przypomną, że zgodnie z katolicką nauką społeczną polityk winien kierować się prawym sumieniem i cnotami: roztropności, męstwa, umiaru, sprawiedliwości i prawdy. Pasterze Kościoła zaapelują przy okazji o większe zaangażowanie społeczne i polityczne ze strony chrześcijan.