"Najważniejsze zwrócenie uwagi ma przykład Maryi"

(fot. PAP/Paweł Supernak)
PAP / psd

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki ocenił, że najważniejsze elementy czwartkowej homilii papieża Franciszka podczas mszy św. na Jasnej Górze dotyczyły przykładu, jaki daje nam Maryja, a także wagi małości i bliskości.

Franciszek w homilii wygłoszonej podczas mszy na Jasnej Górze zauważył, że objawienie się Boga zawsze ma miejsce w małości. "Dzisiejsza Ewangelia podejmuje Boży wątek, który delikatnie przenika historię: z pełni czasu przechodzimy do +trzeciego dnia+ posługi Jezusa i zapowiedzi godziny zbawienia. Czas się kurczy, a objawienie się Boga zawsze ma miejsce w małości" - mówił papież. Jak dodał, w ten sposób dokonuje się "początek znaków dokonanych przez Jezusa" w Kanie Galilejskiej.

Papież zwracał też uwagę na istotną rolę Maryi w życiu Chrystusa i wiernych - podkreślając, że "nie jest ona władczynią i głównym bohaterem, ale matką i służebnicą". Podkreślił także rolę babć i matek w przekazywaniu kolejnym pokoleniom "autentycznej wiary".

Gądecki podkreślił na briefingu, że w słowa papieża wsłuchiwały się tłumy wiernych - jak szacował - "pewnie z 600 tys. osób".

"Towarzyszyli w tej katechezie ojca świętego, który mówił o tej małości, o tej bliskości, jednocześnie o konkretności, jaką charakteryzuje się Boże objawienie. Na końcu papież przytoczył przykład Maryi, jako to ukonkretnienie tych cech; wzywając cały lud boży, do jej naśladowania w tym duchu małości, bliskości i konkretności" - powiedział arcybiskup.

Prymas Polski abp Wojciech Polak przypomniał na briefingu swoje wystąpienie podczas mszy, w którym nawiązał do wydarzeń sprzed 50 lat, kiedy Kościół w Polsce przeżywał Millennium Chrztu, a na Jasnej Górze stał pusty papieski tron. "Podziękowałem ojcu świętemu za to, że ten pusty tron papieski sprzed 50 laty dzisiaj miał swojego konkretnego człowieka - był z nami ojciec święty Franciszek" - powiedział prymas.

"Razem dziękowaliśmy za fakt chrztu świętego, razem wsłuchiwaliśmy się też w pouczenie papieskie; w to wezwanie, że jako naród zjednoczony potrafiliśmy przejść wiele różnych trudności. Dlatego też i na przyszłość nadzieja jest tym, gdy będziemy razem, gdy będziemy jedno, gdy będziemy ponad nasze lęki i słabości widzieli tę moc, która płynie od Chrystusa zmartwychwstałego i z bierzmowania" - podkreślił abp Polak.

Metropolita częstochowski abp Wacław Depo wyraził radość z wizyty papieża na Jasnej Górze. "Na pewno pierwszym uczuciem jest radość - radość ze spotkania i to radość, którą przygotował, jak wierzymy, Duch Święty" - mówił. Ocenił też, że Ojciec Święty jest w dobrej kondycji.

Abp Depo podziękował także wszystkim przybyłym na Jasną Górę. "To jest charyzmat Matki Bożej, że ona naprawdę przyciąga" - powiedział.

Rzecznik Jasnej Góry o. Sebastian Matecki powiedział, że na mszy z udziałem papieża "stanęła cała Polska", a wierni którzy nie przyjechali do Częstochowy, przeżywali uroczystość, śledząc ją za pośrednictwem mediów. Wyraził też wdzięczność do Boga za obecność papieża na Jasnej Górze.

Proszony o komentarz do homilii wygłoszonej w czwartek przez Franciszka powiedział, że jest to materiał do kontemplacji, "chociaż przekazywany - jak widzimy - zawsze przez ojca świętego bardzo prosto". Matecki zaznaczył potrzebę wsłuchiwania się "w zaproszenie do prostoty życia". Podkreślił też wagę jedności, której źródłem jest Bóg.

"To jest wystarczający materiał do badań i wystarczająca myśl dla nas, bardzo prosta, ale bardzo głęboka o byciu prawdziwym, prostym chrześcijaninem. Żebyśmy nie czekali wielkich cudowności, ale żebyśmy naprawdę godnie i pięknie żyli, pełniąc swoją misję" - powiedział.

Pytany o złotą różę, jaką Franciszek przekazał w czwartek gospodarzom Jasnej Góry, powiedział, że jest ona "tak piękna, że trudno ją opisać". Poinformował, że w ciągu jednego, dwóch dni zostanie ona umieszczona przy obrazie Matki Bożej. Zapowiedział też, że jej zdjęcia wkrótce będą opublikowane na stronie internetowej klasztoru.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

"Najważniejsze zwrócenie uwagi ma przykład Maryi"
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.