Nauka religii w szkołach to jedno z głównych źródeł utrzymania sióstr
Niepokojące są dla nas zapowiadane przez rząd zmiany dotyczące lekcji religii w szkołach, bo dla wielu sióstr zakonnych są one jednym z głównych źródeł utrzymania – powiedziała przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych s. Ewa Kaczmarek.
Głównym tematem piątkowego spotkania Komisji Mieszanej Biskupi – Wyżsi Przełożeni Życia Konsekrowanego były zapowiadane przez rząd zmiany dotyczące Funduszu Kościelnego i lekcji religii w szkole – powiedział sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński w przekazanym PAP komunikacie. Zwrócił uwagę, że blisko połowa katechetów uczących w szkołach, to osoby konsekrowane i księża. „Niepokojące są dla nas zapowiadane zmiany, ponieważ uderzają w lekcje religii w szkole, które są jednym z głównych źródeł utrzymania wielu sióstr katechetek” – powiedziała przewodnicząca Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych s. Ewa Kaczmarek.
Ministerstwo Edukacji Narodowej Barbara Nowacka zapowiedziała 13 grudnia 2023 r. „ograniczenie lekcji religii do jednej godziny płatnej z budżetu państwa”. Dodała, że „jeżeli będzie decyzja samorządu, rodziców, że chcieliby tych godzin więcej, będzie to ich decyzja, w tym decyzja finansowa”. Do tej wypowiedzi 14 grudnia odniósł się sekretarz generalny KEP bp Artur Miziński. W wydany oświadczeniu przypomniał, że „nauczanie katechezy w szkołach i przedszkolach publicznych jest zagwarantowane w konkordacie”. Zaznaczył, że wszelkie prace nad tym powinny być prowadzone przede wszystkim w dialogu z Kościołem.
Skomentuj artykuł