"Nie można żyć sentymentem, trzeba spojrzeć w przyszłość". Duszpasterze akademiccy na rekolekcjach
- Nie można wracać do tego, co było. Nie można żyć sentymentem, tylko trzeba spojrzeć w przyszłość, że przyjdą nowi ludzie i tym nowym ludziom trzeba zaproponować Ewangelię – mówi ks. Radosław Rakowski, jeden z uczestników rekolekcji dla duszpasterzy akademickich.
Modlą się, spotykają i rozmawiają
Jak zauważa bp Marek Marczak, te rekolekcje to trzy dni wspólnej modlitwy, rozważania, ale także spotkania.
- Myślę, że przyjeżdżają tutaj, gdyż chcą wspólnie się modlić, wspólnie przeżyć te kilka dni wspólnego zastanowienia się nad osobistą drogą wiary, ale także nad drogą wiary, którą chcą iść ze swoimi podopiecznymi – studentami, nauczycielami akademickimi – podkreślił delegat KEP ds. Duszpasterstwa Akademickiego.
Uczestnicy trzydniowych rekolekcji, wśród których są duchowni diecezjalni i zakonni oraz siostry zakonne, biorą udział w codziennej Mszy świętej, adoracji Najświętszego Sakramentu, a w wolnym czasie dzielą się swoim codziennym doświadczeniem duszpasterzowania wśród studentów w swoich ośrodkach akademickich.
Dziś młodzi boją się porażki, nie są w stanie zaangażować się na długo
- W naszym wrocławskim duszpasterstwie posługujemy się takimi blokami spotkań – po 3-4 spotkania – które stanowią cykl, po którym następuje kolejny i kolejny cykl. Dziś młodzi ludzie nie są w stanie zaangażować się w coś co trwa pół roku czy rok, gdyż jest to dla nich zbyt duża perspektywa czasowa, zbyt duże ryzyko, a dziś młody człowiek boi się porażki, boi się, że nie da rady. – tłumaczy ks. Mirosław Maliński. -
- Wybieramy odpowiedni temat cyklu. Najbardziej „chodliwe” tematy dotyczą spraw małżeńskich, związków, auto-rozwoju oraz modlitwy i duchowości. Warto też w tych projektach pamiętać o małych grupach, w których studenci mogą się spotkać i porozmawiać – zauważa wrocławski duszpasterz akademicki.
Nie wiemy, ile studentów wróci, jak duszpasterstwa będą funkcjonować
- Wraz z nowym rokiem akademickim wracamy do sytuacji „pocovidowej” i tak naprawdę nie wiemy ilu studentów wróci i jak to będzie wszystko funkcjonować, ale wzajemnie siebie słuchamy i szukamy inspiracji do tego, żeby rzeczywiście te nasze duszpasterstwa ruszyły z nową mocą z nową siłą. – mówi ks. Radosław Rakowski. - Nie można wracać do tego, co było. Nie można żyć sentymentem, tylko trzeba spojrzeć w przyszłość, że przyjdą nowi ludzie i tym nowym ludziom trzeba zaproponować Ewangelię. Duszpasterstwa akademickie to jest specyficzne środowisko, ponieważ wierzymy, że to są ludzie, którzy w przyszłości wezmą odpowiedzialność za Kościół – podkreśla duszpasterz akademicki z Poznania.
Wielu duchownych uczestniczy w rekolekcjach już po raz kolejny, ale są i tacy, którzy rozpoczynają swoją posługę wśród studentów. – Dla mnie jest to nowe doświadczenie – mówi ks. Mateusz Wójtowicz z Łodzi - gdyż zaczynam swoją przygodę z duszpasterstwem akademickim. Czuję się tutaj bardzo dobrze, gdyż nie jestem jedyny z nowych duszpasterzy w Polsce. Myślę, że to doświadczenie starszych kolegów księży jest dla nas umacniające i może być motorem napędowym do głoszenia Jezusa tym, do których jesteśmy posłani jako duszpasterze akademiccy – dodaje.
Rekolekcje organizowane w przededniu inauguracji nowego roku akademickiego są dobrą sposobnością do duchowego przygotowania do spotkania z młodymi – bardzo często poszukującymi relacji z Panem Bogiem.
KAI / mł
Skomentuj artykuł