Nie patrzmy na brak środków i sił. Słuchajmy Jezusa: „wy dajcie im jeść!”
Odwróćmy nasz sposób myślenia o duszpasterstwie. Ono „nie jest zbiorem rzeczy lub działań do wykonania, ale przede wszystkim jest darem z siebie” – mówił o tym kard. Mauro Gambetti podczas trwającego w Quito (w Ekwadorze) 53. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego. Swoje świadectwa złożyli także uczestnicy Kongresu z innych stron świata, m.in. z Dominikany, Konga, USA, czy Ukrainy.
Kard. Gambetti zwrócił uwagę, że postawa ‘daru z siebie’ „może wywrócić także perspektywę ewangelizacji”. „Tylko wtedy, gdy odwrócimy nasz sposób myślenia o duszpasterstwie, ewangelizacji w ogóle, będziemy w stanie pozyskać dla Boga cały świat. Jest to przede wszystkim fakt duchowy, taki jak ten, który czyni chleb ciałem Chrystusa na ołtarzu, na ołtarz Krzyża” – stwierdził archiprezbiter bazyliki św. Piotra w Watykanie w homilii w czasie kongresowej Mszy św. 11 września.
Komentując fragment Ewangelii o rozmnożeniu przez Jezusa pięciu chlebów i dwóch ryb, zauważył, że jego uczniowie chcieli odprawić głodną rzeszę słuchaczy słów Chrystusa. „Jest to także nasza pokusa, gdy nie mamy wystarczających sił, środków, słów i gestów, które mogłyby nakarmić i wychować w wierze wielu ludzi: możemy chcieć odprawić tyle ludzi. Jezus myśli na odwrót i mówi: wy dajcie im jeść. Uczniowie przedstawiają więc pięć chlebów i dwie ryby, ‘dolara eucharystycznego’. Nawet gdyby było sto czy tysiąc tych chlebów czy tych dolarów eucharystycznych, to nie wystarczyłoby ich. Decydującym punktem jest oddanie do dyspozycji i zebranie wszystkiego, a nie rezultat naszego działania” – wskazał hierarcha.
Z kolei prymas Ameryki, abp Francisco Ozoria z Dominikany zwrócił uwagę, że „żadna aktywność duszpasterska nie może zastąpić Eucharystii”. W homilii podczas kongresowej Mszy św. 12 września arcybiskup Santo Domingo zauważył, że te dni refleksji nad ranami są okazją do odzyskania znaczenia Eucharystii w życiu każdego człowieka.
Świadectwo o duchowości eucharystycznej w Kongu złożył abp Bienvenu Manamika. Metropolita Brazzaville mówił o panującym w jego ojczyźnie ubóstwie, chorobach, które nękają naród i o manipulacjach politycznych, które stawiają mieszkańców kraju przeciwko sobie w bratobójczych wojnach. „W obliczu tego wszystkiego należy pilnie znaleźć sposób działania, który pomoże Kongu. Odpowiedź kryje się w Eucharystii, którą można zaproponować jako drogę odrodzenia kraju, poprzez pięć wyzwań wynikających z wiary eucharystycznej: wyzwolenie, pokój, odpowiedzialność, promocja człowieka i braterstwo” – wskazał hierarcha.
????????️ @bpjgrzybowski, jako delegat @EpiskopatNews uczestniczy w 53. Międzynarodowym Kongresie Eucharystycznym w Quito w Ekwadorze. Hasłem spotkania jest idea: "Braterstwo na rzecz uzdrowienia świata". pic.twitter.com/CJtRhrgzPf
— Diecezja Warszawsko-Praska (@Diecezja_DWP) September 13, 2024
O tym, że tajemnicą siły i oporu narodu ukraińskiego w obliczu agresji Rosji jest więź z Bogiem i Eucharystia mówił greckokatolicki biskup pomocniczy eparchii (diecezji) samborsko-drohobyckiej Hryhorij Komar. Ukraiński hierarcha ujawnił, że „są parafie, w których od prawie trzech lat nie ustaje modlitwa w świątyni; Ludzie na zmianę modlą się dzień i noc”. „Naszą siłą jest Eucharystia” – wskazał, tłumacząc, że jest ona „zaproszeniem do uczestnictwa w cierpieniach i zmartwychwstaniu Chrystusa”. Jest ona „spotkaniem ze zmartwychwstałym Chrystusem, zwycięzcą śmieci, z Kimś, kto daje żyjcie”. „Tylko On może uzdrowić rozbite rodziny, złamane życia i zamienić śmierć na życie” – podkreślił bp Komar.
Bolesne świadectwo przedstawiła Leyden Rovelo z duszpasterstwa Latynosów przy konferencji episkopatu Stanów Zjednoczonych. Mówiąc o imigracji do USA, zwróciła uwagę, że choć udało jej się ożywić parafie w Stanach Zjednoczonych, pozostaje ona rzeczywistością bólu, strachu i rozpaczy.
Salwadorski kardynał Gregorio Rosa Chávez wspominał św. Oskara Romero, którego osobiście znał w młodości. Zaznaczył, że nawet jeśli czasami próbuje się kojarzyć go z walkami ideologicznymi i partyjnymi, nie wolno zapominać, że dla niego logika walki była zawsze logiką Ewangelii. Nie walczył z powodów politycznych, ale by być kapłanem ze względu na miłość Chrystusa.
W podobnym duchu o ekwadorskim biskupie Leonidasie Proaño (1910-1988) z diecezji Riobamba mówił jego dawny biskup pomocniczy Victor Corral. Wskazał, że bp Proaño, tak bliski ubogich i rdzennej ludności, był „człowiekiem prostym i silnym, o duchowości radykalnie związanej z Ewangelią”.
Na kongresie w Quito nie zabrakło tematyki synodalności. W swoim wystąpieniu, zatytułowanym „Ku Kościołowi synodalno-eucharystycznemu” kard. Mauro Gambetti stwierdził, że z jednej strony można powiedzieć, że „pełne braterstwo” jest dojrzałym owocem Eucharystii, z drugiej zaś należy uznać, że „Kościół autentycznie synodalny” jest właściwą konfiguracją zgromadzenia, które sprawuje Eucharystię. Wskazał na potrzebę odrodzenia synodalnych metod i praktyk, które muszą być przyjęte, aby Kościół mógł być, jak się wyraził, żywą pamięcią źródła praktyki miłości. Jeśli tego nie osiągniemy, ludzkość pozbawiona będzie tej siły na drodze do pojednania w miłości. Hierarcha zakończył swoje wystąpienie podkreśleniem wyzwania stojącego przed Kościołem synodalnym: sprawowaniem Eucharystii mając za ołtarz świat, w którym ludzie żyją i czekają, cierpią i są samotni. A arcybiskup Caracas w Wenezueli Raúl Biord Castillo wyraził opinię, że synodalność jest „wiosną Ducha Świętego w Kościele”.
Skomentuj artykuł