"Nie pozostawiajmy Koptów samych sobie"
Apel do wiernych wszystkich religii, by nie pozostawiali Koptów samym sobie wystosowała rzymska Wspólnota Sant'Egidio na wiadomość o kolejnym zamachu na członków tamtego Kościoła w Egipcie.
W komunikacie nazywa się ten atak nieludzkim wyrazem "ślepej przemocy, której jedynym celem jest sianie terroru i śmierci".
Jej ofiarą padli pielgrzymi udający się do sanktuarium w Al-Minja na południe od Kairu, "zwykłe rodziny wiernych". "Podobnie jak w Niedzielę Palmową w Aleksandrii i Tancie, podobnie jak w Kairze w grudniu ubiegłego roku, zabito niewinnych i bezbronnych ludzi, tylko dlatego, że byli chrześcijanami", czytamy w oświadczeniu rzymskiej wspólnoty.
W tej chwili bólu wyraża ona swą solidarność z patriarchą Tawadrosem II i całym Kościołem, "zakorzenionym w tej ziemi od zarania chrześcijaństwa i stanowiącym pełnoprawnie integralną część narodu egipskiego". W tym niezwykle trudnym momencie historycznego przełomu nie wolno Koptów egipskich pozostawić samych, muszą oni odczuwać bliskość wszystkich Kościołów i wierzących wszystkich religii i próbować wszystkich dostępnych, by jak najszybciej wyzwolić się z tej spirali przemocy, apeluje Wspólnota św. Idziego w Rzymie.
Uzbrojeni mężczyźni napadli w piątek na autobus wiozący koptyjskich chrześcijan i zabili co najmniej 26 osób, a 25 ranili. W autobusie podróżowało 55 koptów udających się z Kairu do odległego o 250 km klasztoru Anba Samuel w prowincji Al-Minja, głównego ośrodka koptyjskiego. Na drodze autobus zatrzymali terroryści i ostrzelali go z karabinów maszynowych.
Skomentuj artykuł